Skocz do zawartości

Pi0trek

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Pi0trek

  1. No musisz pobawić się w biosie tym dzielnikiem FSB/DRAM (nie wiem jakie tam są dostępne) albo samym FSB. Jeśli podniesiesz FSB do 300 MHz, to przy zachowaniu tego dzielnika 3:5 uzyskasz pamięci o częstotliwości 1000MHz, ale równocześnie procesor będzie miał 12,5x300=3,75GHz. Najlepiej ustaw FSB na 250 i dzielnik na 1:2. Wtedy procesor będzie miał 3125MHz, a pamięci 1000. No i dla tych 1000MHz musisz chyba podnieś napięcie dla RAM-u na 2,1V (jeśli nie robi się to jakoś tam automatycznie - nie znam się za bardzo na ramach) PS. I zmień sobie w sygnaturce C2D E5200 na PDC E5200. E5200 to Pentium Dual Core a nie Core 2 Duo ;)
  2. Jeszcze raz ja :rolleyes: . Chciałem wam na tym fajnym wykresie z OCCT pokazać wam jak u mnie wygląda temperatura w idle i w stresie na boxowym chłodzeniu (BEZ OC). Tak jak pisałem wcześniej kilka razy zakładałem radiator i zmieniałem pastę. Wszystko jest dobrze dociśnięte. Wydaje mi się że ze 20 stopni powinienem odjąć od tych temperatur z wykresu i wtedy będzie ta temperatura rzeczywista? Wykres startuje od idle 46 st., w stresie szybko skacze do 58 i potem powoli dalej w górę (tutaj stres nie był jeszcze taki wielki w orthosie temp. przekracza 74 st.!) Wkurzają mnie strasznie te temperatury i ten zjeb... tzn. zepsuty chyba czujnik. Boję się przez to robić jakiekolwiek OC.
  3. Może mi ktoś tu podać temperaturę swojego E5200 na boxowym chłodzeniu w idlu i z włączonym eistem? U mnie jest to 46*C!. Do tej pory myślałem że to normalne, ale dzisiaj miałem okazję sprawdzić temperaturę na C2D E4500....procesor ten ma z włączonym eistem takie same parametry jak E5200. czyli 1200MHz, fsb 800, 2MB L2, poza tym jest wykonany w 65nm i ma wyższe napięcie, a temperatura tego procesora to 24*C! Czy w E5200 zdarzają się uszkodzone czujniki, czy to może bardziej wina płyty głównej MSI P35 NEO-F? Temperatury mierzone Core Tempem. Dodatkowo Core Temp zawsze pokazuje mi identyczną temperaturę dla obu rdzeni. PS. Źle założony radiator i pasta odpadają - zakładałem kilka razy z identycznym rezultatem. PS2. Zanim ktoś zapyta czy mnie to boli, że mam 46*C odpowiadam, że nie, nie boli mnie, ale przeszkadza mi to w jakiejkolwiek kontroli temperatury podczas OC ;)
  4. Ustaw bios na default i zobacz czy pomogło. Jak nie pomoże to znaczy, że to nie wina jakiejś opcji w biosie, bo na ustawieniach domyślnych ta płyta nie startuje ponownie po zamknięciu systemu (przynajmniej u mnie)
  5. Ten komunikat to akurat najmniejszy problem. O wczorajszych problemach pisałem wyżej, a teraz uwaga... :wink: włączam dzisiaj komputer bez problemu!. Co najśmieszniejsze nie muszę już przytrzymywać dłużej przycisku power!. Wciskam i od razu się włącza. Przez cały miesiąc dzień w dzień musiałem przycisk trzymać te 2-3s, od dzisiaj komputer startuje od razu! Niech mi to ktoś racjonalnie wytłumaczy. Jeszcze jedna uwaga... nie ma dual boota! (co prawda dual boota nie było już wcześniej ale wtedy komputer nie włączał się za 2 razem) Od dzisiaj nawet po odłączeniu prądu komputer startuje za 1 razem! (od razu ładuje windowsa) Ja już zgłupiałem :mur: Napiszcie mi jeszcze jak ja mam oddać taką płytę na gwarancję?. Skoro ona w tygodniowych, a nawet miesięcznych odstępach potrafi zmienić swoje zachowanie!. I co?. Wyślę im na gwarancję, u nich będzie działał bez problemu, więc odeślą mi ją z powrotem i powiedzą że jestem stuknięty, a u mnie się znowu nie włączy... PS. Płyta jak się już włączy to nie ma z nią żadnych problemów, gta4, crysis, żadnych restartów, blue screenów, zwiech, NIC, nieraz chodzi cały dzień, całą noc. Tylko ten nieszczęsny START.
  6. Płyta dzisiaj prawie całkowicie odmówiła posłuszeństwa a wczoraj jeszcze wszystko było w miarę ok. Nie startuje praktycznie w ogóle (nie reaguje na przycisk power). A jak się raz na 10 razy włączy to gaśnie po 2 sekundach i ponownie nie startuje. Raz tylko udało mi się włączyć, ale po wyjściu z biosu wyłączyła się i już nie włączyła. Podczas tego jednego udanego wejścia do biosu udało mi się zobaczyć też coś takiego: Problem w tym, że nie było żadnego OC!. Jedyne co miałem w BIOS-ie "przestawione" to włączony port drukarki. Zauważyłem też że płyta jak już startuje to nie zaraz po podpięciu do prądu tylko po jakimś dłuższym czasie. Czytałem, że może to być wina kondensatorów. Tylko, że płyta ta ma podobno dużo lepsze kondensatory polimerowe?. Płytę dokładnie obejrzałem i nic szczególnego nie wypatrzyłem. Kondensatory wszystkie w normie. Prawdopodobnie odsyłam ją na gwarancję. Zobaczymy co powiedzą.
  7. No niestety takie jazdy mam bez OC. W sumie mam na nią jeszcze chyba 5 miesięcy gwarancji. Tylko zastanawiam się czy mi przyjmą tę gwarancję. Pasowało by mi sprawdzić ją na jakimś innym procesorze... może od kogoś pożyczę. Chociaż wątpię żeby procesor miał coś wspólnego choćby z tym włączaniem komputera poprzez długie przytrzymywanie przycisku. W ogóle to sytuacja była taka, że po kupnie nowego ramu, płyty i procesora i złożeniu wszystkiego do kupy myślałem, że coś jest uszkodzone, bo nie mogłem włączyć tego durnego komputera. Wciskałem przycisk i nic. Kombinowałem co się dało, pięć razy wszystko składałem i rozkładałem, zmieniałem zasilacz. W końcu wziąłem śrubokręt i nim zwarłem piny na płycie (przez przypadek śrubokręt przytrzymałem dłużej) i komputer się włączył. Myślałem, że może płyta po prostu tak ma. Jest to jakieś zabezpieczenie żeby np. dziecko bawiąc się przyciskiem nie włączyło/wyłączyło ci komputera, dlatego trzeba trzymać przycisk dłużej.... A tu widzę, że coś jest nie tak. Nie wiem jeszcze co z tym wszystkim zrobię.
  8. Tak, mam E5200 (nie podkręcany). Polecano mi tę płytę do tego procesora, więc nie spodziewałem się takich problemów. Dziwne jest to, że skoro są znane takie problemy, to czemu nie rozwiązano tego jakimś nowszym biosem... no chyba, że się nie da tego naprawić biosem ;) Trochę mnie pocieszyłeś, bo teraz przynajmniej mam większa wiarę w to, że chociaż płyta nie jest uszkodzona. Zastanawiam się czy jej nie wymienić na coś innego...
  9. Jest tu jeszcze ktoś kto zna się na tej płycie, ma ją i może mi pomóc? Pierwsze pytanie jest takie. Czy normalnym jest, że aby włączyć komputer muszę przytrzymać przycisk "power" jakieś 2 sekundy?. Odkąd mam tę płytę tak właśnie jest. Nie wystarczy zwykłe zwarcie pinów (przytrzymanie przycisku). Zwarcie musi trwać te 2, 3 sekundy komputer dopiero wtedy startuje <- i tak jest zawsze. Drugie pytanie to pytanie o to czy nie macie, nie mieliście nigdy problemów z włączeniem komputera na tej płycie?. Często zdarza mi się, że komputera w ogóle nie mogę włączyć!. Wciskam przycisk i nic się nie dzieje. Dopiero jak odetnę go od zasilania i podłączę ponownie to komputer startuje (chociaż też nie zawsze). Czasami kilka razy muszę go odłączyć i podłączyć do prądu. Dodatkowo czasami komputer się uruchomi na 2-3 sekundy i gaśnie i ponownie nie startuje!. Dodatkowo ponownie nie mogę go włączyć przyciskiem!. Dopiero odpinam od prądu i dopiero rusza... Zdarza się to nie zawsze, ale często i tracę już nerwy przy tej płycie głównej... Jeszcze jedno... na początku jak ją kupiłem występował dual boot, po odcięciu od zasilania komputer startował 2 razy. Od jakiegoś czasu dual boota nie ma!. Komputer włącza się wyłącza i tyle. Ale poza tym jest ok jak się już komputer włączy to nie ma żadnych problemów. Proszę o jakąś pomoc. Płyta kupiona na allegro jako nówka ze sklepowej wyprzedaży (chociaż w pudełku zastępczym i bez akcesoriów). Chyba mnie nie oszukano i nie wciśnięto jakiegoś uszkodzonego badziewia?. Płyta faktycznie po wyjęciu z pudełka nie posiadała żadnych oznak wcześniejszego użytkowania. BIOS wgrany najnowszy ten 1.10. Zasilacz Delta 340W.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...