Witam,
Może ktoś z Was mi coś poradzi bo mi ręce opadają już. Mam internet od providera 10mbit/s przez światłowód. Kabel podłączony jest do routera TP-link WR340G jako stacja bazowa na wi-fi. 1szy komputer jest więc podłączony kablem z opcją klonowania mac adresu normalnie przez lan. Drugi czyli mój podłączony jest bezprzewodowo przez Wi-fi. I teraz ciekawostka, gdyż na moim transfery są idealne i trzymają się sztywno tych 10mbit/s, jakość sygnału jest doskonała. Natomiast na komputerze brata transfery na początku przez kilka sekund osiągają te 9mbit/s żeby za chwilę spaść do 3mbit/s i za nic w świecie transfer nie chce podskoczyć nawet jak wyłączę swój komputer. Router skonfigurowany jest bez firewall'a z kluczem WEP i maskowaniem w sieci. Ip zewnętrzne dynamiczne przydzielone przez providera idzie do routera, następnie do dwóch komputerów dynamicznie przydzielone są adresy ip jego 192.168.1.101 i mój 192.168.1.100, czyli wszystko idzie przez DHCP. Co zrobić żeby ta prędkość była normalna??