Skocz do zawartości

slawek123

Użytkownik
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia slawek123

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. A czy może da się chociaż jeszcze bardziej zawęzić listę prawdopodobnie wadliwego sprzętu. Jak wcześniej pisałem to na pewno nie monitor. Jak widać powyżej, także nie zasilacz. Zostaje jeszcze karta (główny podejrzany), płyta główna, procesor i pamieć. Czy można wykluczyć chociaż pamięć i procesor? Mógłbym w ostateczności kupić płytę ze zintegrowaną grafiką.
  2. Miernik już mam. Pomiary bez obciążania komputera (nie mierzyłem z obciążeniem bo usterka powstaje na starcie systemu) wyglądają następująco: 24 pin: +3,3 - 3,37 +5 - 5,02 - 5,03 +12 - 12,07 SATA/HDD/FDD +5 - 5,02 +12 - 12,07 SATA/HDD/ +5 - 5,04 +12 - 12,06 - 12,09 PCIe +12 - 12,06 - 12,08 12V +12 - 12,07 Odchylenia są niewielkie, więc chyba wszystko gra. Tam gdzie podałem zakres napięcia, np. 12,06 - 12,08, miernik nie mógł się zdecydować i wyświetlał dwie wartości. Czy taka niestałość przy pomiarze jest normalna?
  3. Dlatego właśnie wydaje mi się, że problem powoduje karta. Ewidentnie podłączenie do innego kompa sprawia, że usterka, jak napisałeś "tymczasowo" znika. Tak jakby się w niej coś resetowało. Jednak nie chodzi tu o niedopasowanie mechaniczne. Kiedy po raz drugi zaniosłem kartę do kumpla, byłem pewien że chodzi właśnie o owo niedopasowanie. Dlatego też, przy następnej usterce kombinowałem tak jak napisałeś. Wyjmowałem ją kilka razy, wkładałem na wszystkie możliwe sposoby, dociskałem, w trakcie pracy i po wyłączeniu komputera i nic. To samo z okablowaniem (napięciem i dvi), zmieniałem nawet kabel i poszczególne gniazda (na karcie mam dwa dvi a w monitorze dvi i hdmi) i też nic... Jednak kiedy uruchomiłem ją w pracy (czasem wkładałem ją do komputera biurowego a nie u kolegi) i z powrotem przyniosłem do domu komputer odpalił za pierwszym razem. Przez chwilę myślałem nawet, że chodzi tutaj nie o podłączenie do innego kompa ale samo odłączenie jej na chwilę (wychłodzenie?), ale niestety nie. Odkładałem ją na dłuższą chwilę i to też nic to nie dało. Poza tym, czasem usterka pojawiała się na zimnym kompie. Jednak każdorazowe włożenie do innego komputera (mam wrażenie, że do jakiegokolwiek), nawet dosłownie na chwilę, bez odpalania sytemu, sprawia, że usterka znika.
  4. Miernika niestety nie mam, więc dzisiaj już tego nie sprawdzę. Jutro coś zorganizuje i się odezwę.
  5. Pewnie masz rację, ale takie testowanie musiałoby trwać bardzo długo, bo usterka ponownie pojawia się dopiero po tygodniach lub miesiącach. Niestety nie dysponuje drugą kartą na tak długi okres czasu. Może ktoś ma jakiś inny pomysł, albo spotkał się z podobną sytuacją.
  6. Witam. Jak wspomniałem w temacie - problem pojawia się już przy starcie systemu. Na ekranie nie pojawia nic co jest widoczne w trakcie normalnego startu, tzn. logo karty, płyty, test POST. Od razu po włączeniu się monitora widoczne są kolorowe, wyjątkowo ruchliwe i zmienne... mozaiki. Co ciekawe, wydaje się, że komputer, w podstawowym zakresie uruchamia się prawidłowo, jedynie sygnał przekazywany do monitora jest zniekształcony. Chodzi o to, że obraz zmienia się w tych samych odstępach czasu w jakich zmienia się gdy uruchamia się prawidłowo tzn. na początku obraz jest bardzo kolorowy i nasycony (moment w którym normalnie widoczne jest logo płyty głównej), później bardziej czarno biały i mniej intensywny (test post) na końcu widocznie widać, że dominuje kolor niebieski (ekran logowanie windows 7). Ostatni etap już się nie zmienia, chyba że ruszam myszką, wówczas na ekranie, wśród pozostałych "krzaków" przesuwają się jaśniejsze (białe) pasy. Reset nic nie daje, tak samo wyłączanie komputera i dociskanie kabli, slotów itd. Wszystko z nimi jest ok. Kiedy problem ten pojawił się pierwszy raz (około rok temu) postanowiłem sprawdzić kartę graficzną. Po zamontowaniu u kolegi okazało się, że karta działa poprawnie. Kiedy zamontowałem ją u siebie ponownie u mnie też wszystko działało poprawnie.. przez 2-3 miesiące. Kiedy znowu pojawił się ten problem, pomyślałem, że karta tym razem na pewno siadła całkowicie. Ponownie przeniosłem kartę do kumpla i u niego znowu wszystko gra. Wróciłem do domu... i u mnie też wszystko ok. Znowu przez kilka miesięcy komputer uruchamiał się normalnie. Później usterka wystąpiła jeszcze dwa razy i za każdym razem "usnąłem" ;) ją w ten sam sposób. Ostatnio jednak problem ten pojawił się 3 razy w ciągu miesiąca, więc straciłem cierpliwość. Moje pytanie brzmi: czy to na pewno karta graficzna? Wydaje mi się że tak, ale przeglądnąłem kilka tematów na forum i widzę, że nie jest to takie oczywiste. Jestem natomiast pewien, że to nie monitor. Sprawdziłem to na innym komputerze, gdy na moim problem się pojawił. Przełączałem go do jednego i drugiego i za każdym razem na moim były krzaki a na drugim nie. Mój komputer: Płyta główna Gigabyte GA-MA770T-UD3P Socket AM3 Dysk twardy Samsung 500GB HD502HJ SATA II 16MB Pamięć DDR3 Goodram 2048MB PC1333 CL9 Procesor AMD Athlon II X2 250 BOX (AM3) (65W,45NM) Nagrywarka DVD Samsung SH-S223B SATA czarna Bulk Zasilacz do obudowy Fortron FSP400-60GHN 80+ OEM Monitor LCD 22'' LG W2261VP-PF Karta graficzna Asus GeForce 9600 GSO 384MB DDR3 Windows 7 64
  7. Chyba mnie przekonałeś. Od początku podejrzewałem, że lepiej nie brać zintegrowanej (chociażby ze względu na "cudo" jakie mam w laptopie), ale ten test trochę mnie zbił z tropu. Parametry podanego przez ciebie zestawu są w sam raz na moje potrzeby. Zastanawiam się tylko nad zasilaczem. Skoro i tak będę rozbudowywał sprzęt, czy nie warto dołożyć kilkadziesiąt złotych i kupić nieco lepszy? To tak na marginesie, a poza tym to wielkie dzięki - mogę wreszcie zacząć kupować. pozdrawiam
  8. Rozważałem (i nadal rozważam) zakup jednego z tych gotowych zestawów, z pewnością to bardzo dobre propozycje. Jednak według testu "Chip" podana przezemnie płyta główna ma nieco lepsze osiągi Gigabyte MA770T-UD3P. Różnica pomiędzy tymi dwoma zestawami polega właściwie wyłącznie na tym, że jednym mam płytę główną ze zintegrowaną grafiką a w drugim tańszą płytę z tanią grafiką. Ich ceny są bardzo zbliżone, podobnie zresztą jak parametry obydwu płyt. Rozumiem, że lepiej wziąć oddzielną grafikę. Tak przy okazji to czy zawsze zintegrowana grafika jest gorszym rozwiązaniem? oto link do testów ze strony Chip: http://www.chip.pl/ranking/podzespoly-pc/p...-glowne-amd-am3
  9. Wielkie dzięki za wyczerpującą odpowiedź, ale mój zestaw jest warty ok 2000 z monitorem, a twój bez. Jak na moje potrzeby to chyba jednak zbyt wiele (pisałem na wstępie do czego służy mi komputer).
  10. Miałem zamiar przeczekać z XP do czasu gdy Win 7 dostępny będzie w rozsądnej cenie. Zasilacza nie mam żadnego, mówiąc o obecnym zestawie miałem na myśli ten proponowany. A co z resztą zestawu? może być?
  11. Witam! Mam zamiar kupić komputer do codziennego użytku z możliwością łatwej i opłacalnej rozbudowy. Sprzęt będzie używany głównie do pracy w internecie, obsługi podstawowych aplikacji biurowych oraz popularnych programów graficznych (pakiet Openoffice, gimp, inkscape itp.). Czasem zdarza mi się przenieść pracę do domu, wtedy korzystam z jakiegoś narzędzia do statystyki (głównie R) oraz wolne oprogramowanie gis (Qgis, Saga, GRASS). Nie posiadam telewizora, więc od czasu do czasu chciałby obejrzeć na komputerze jakiś film na DVD oraz zagrać w jakąś ciekawą strategie lub w szachy (preferuje raczej te atrakcyjne graficznie symulatory Chessmaster, Fritz), ale nigdy nie interesowały mnie najświeższe tytuły na rynku gier komputerowych. Nie jestem specjalista w dziedzinie sprzętu komputerowego, a poniższy zestaw to pierwszy jaki "ułożyłem". Co o tym myślicie. Monitor LCD 22'' LG L227WTP-PF Płyta główna Asus M4A78T-E A790GX Socket AM3 Procesor AMD Athlon II X2 240 BOX (AM3) (65W,45NM) Dysk twardy Samsung 500GB HD502HJ SATA II 16MB Nagrywarka DVD Samsung SH-S223B SATA czarna Bulk Obudowa EasyCase 3358 zasilacz - tu mam kłopot. Nie wiem czy dołożyć trochę kasy i kupić nieco więcej niż potrzebuje, tak na przyszłość, czy może zostać przy odpowiednim dla obecnego zestawu. Odnośnie ramu, czekam na sugestie Na zestaw mam imponujące 2000 polskich złotych (z hakiem). Wiem, że za tą kwotę nie poszaleje, ale lubię wydawać mądrze pieniądze. Aha, przez pierwsze parę miesięcy używał będę ubuntu, później (jezeli żona straci cierpliwość) być może będę musiał zainstlować jako drugi system Windowsa (w grę wchodzi wyłącznie XP).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...