nidhogr

Witam, mam do złożenia niewielki, tani zestaw na PC do zadań tylko i wyłącznie biurowych - pakiety biurowe, poczta, czyli nic bardzo obciążającego (gry, programy graficzne i filmy nigdy nie będą uruchamiane). Wybrałem poniższe elementy (i nie ulegną one raczej zmianie). Komputer nie będzie rozbudowywany, co najwyżej kiedyś RAM. Mam tylko wątpliwości dot. zasilacza: czy wybrać Corsair CMPSU-400CXEU (400W), czy Tagan U33 - II SuperRock Series 350W. Teoretycznie przy zakładanym obciążeniu 350W powinno wystarczyć, na plus Tagana przemawia także pasywny PFC (przy ew. dobieraniu kiedyś UPSa). Z kolei Corsair - większa moc (czy na pewno potrzebna?) i dodatkowe filtry. Czy będę mógł spać spokojnie przy wyborze Tagana? Zestawienie: Asus M3A78-CM AMD 780V AMD Athlon II X2 245 BOX GoodRam DDR2 2GB 800MHz CL5 Samsung SpinPoint F3 250 GB Samsung DVD+/-RW SH-S223L/BEBE LightScribe bulk black

Zależy mi raczej na czymś nowym i stabilnym, nie chciałbym mieć jakichkolwiek niespodzianek z zasilaniem. Komp chodzi z tym Codegenem już od ok. 5 lat, płyta z prockiem i RAM zostały dołożone 2 miesiące temu. Ew. Tagan 350W (link) bądź Chieftec 350W (link). Tyle chyba powinno wystarczyć. Nie wiem tylko czy akurat ta grafika (Asus wspomniany wyżej) czy może coś innego. A Komputronik bo może uda się kupić trochę taniej tam.

Hmm, tego niestety nie zauważyłem. Bebechy raczej zostaną - z kompa korzysta narzeczona (główne przeznaczenie: biuro, internet, proste gry), ja chciałem od czasu do czasu przy nim usiąść (gry, grafika 3d) bo sam korzystam z lapka i do pracy codziennej w zupełności mi wystarczy (niestety KOTOR i NWN już nie pójdą). A że w PC dysk zaczął chodzić coraz głośniej to stwierdziłem że przy okazji może uda się coś jeszcze dorzucić do niego i samemu przy okazji z tego skorzystać bez konieczności kupowania całkowicie nowego PC. Prawdopodobnie dokupię do PC Asusa HD4670. Nie wiem tylko czy zasilacz wytrzyma.

Dysponuję poniższą platformą do rozbudowy: płyta główna: Asus P5VD2-VM (Micro-ATX, zintegrowana grafika - link do opisu) procesor: Intel Celeron D 336, 2800 MHz RAM: Patriot Memory PSD22G8002 (2GB) zasilacz: Codegen 300W HDD: 40GB i oczywiście obudowa, niestety "jakaś", więc dorzucenie chłodzenia z boku to konieczność wywiercenia otworu. Przeznaczenie kompa to głównie prace biurowe, czasem gry (na fps-ach w strzelankach jednak mi nie zależy) i zabawy z grafiką 3d. Za jakiś czas prawdopodobnie będę kombinował z innym chłodzeniem ew. procesorem (obecne jest niemiłosiernie głośne, ale to ponoć wada tych Celeronów), ale to dopiero za kilka miesięcy. Płyta główna i procesor zostały niedawno wymienione na ww., a że były za przysłowiowe "dziękuję" więc póki co zostają. RAM dokupiłem (w poprzedniej płycie były SDRAMy). Teraz natomiast przyszedł czas na pozostałe elementy. Budżet: ok. 800zł (niewykluczone, że za ok. 4-5 miesięcy będę dysponował jeszcze kwotą 400-500zł). I ograniczenie – sprzęt z komputronika. Wstępnie zaplanowałem coś takiego: 1. w pierwszej kolejności wymiana HDD na 500GB Samsunga F3EG (200zł). 2. następnie karta graficzna. Wybór padł na: Radeon 4670 Asus 512MB: (link) – 269zł Radeon 4670 HIS 512MB: (link) – 279zł GeForce 9600 GT Palit: (link) – 319zł bądź w wersji bardziej „przyszłościowej”: Radeon 4850 Gigabyte 512MB 2xDVI (PCI-E) Zalman: (link) – 439zł Radeon 4850 Asus 512MB 2xDVI (PCI-E) Glaciator Fan: (link) – 449zł 3. nowa karta graficzna, to nowy zasilacz, wybór padł na Cooler Master eXtreme Power Plus 460W PFC (link) - 197zł. Łącznie w wersji pośredniej cenowo – 716zł (grafika GeForce) bądź w wersji maksymalnej – 846zł (Asus 4850). Pytanie tylko czy jest sens budowania najdroższego z ww. zestawów na tej płycie (standard Micro-ATX) – o tym niestety w żaden sposób nie potrafię się wypowiedzieć, a nie chciałbym kupować lepszej grafiki, ew. kiedyś innego procka po to tylko żeby wszystko zacinało się przez MB.