twistet

Powiem szczerze, że nawet nie wiem, bo jak dostałem questa (ja byłem na 13 lvl) to miałem już część składników. Brakowało mi właśnie książki i 2 esencji ognia czy czegoś takiego. Z książką łatwizna, bo odpowiednio Vivienn, Dorian i Solas mają właściwe książki. Wystarczy się do nich przejść i gdzieś obok nich będą leżeć - przeczytasz i już :) Co do składników to esencje zdobyłem na świętej równinie z tych takich zielonych demonów co się plączą po okolicy, albo przy riftach. Resztę nie wiem gdzie znalazłem, bo już miałem pełno pierdół w plecaku :)

W Stanach ponoć XO dogonił PS4 jak zrobili nie dawno promocje i dali te kilka nowych kolorów konsoli.

hehe ja mam 60h i wczoraj ubiłem pierwszego smoka na Zaziemiu :) Generalnie przerobiłem maga na Zaklinacza z tym duchowym ostrzem i teraz to ja mogę te smoki nawet solo bić :) Wziąłem sobie do party Kasandrę, Blackwalla i Byka i kurde zanim dobiegłem do smoka to mi już połowę mikstur zużyli :P Ja jako mag musiałem użyć tylko jednej i to dlatego, że mi się smok zbugował... Jak w jednej ze swoich faz odlatywał to wyrzuciło mnie w kosmos (coś jak w Skyrim przy walce z olbrzymem ^^) więc jak wylądowałem to miałem może z 10% życia, a walka się zresetowała więc trzeba było od nowa bić. W połowie walki to już nawet nie budziłem moich "pomagierów" bo tylko strata czasu na nich. Jednym słowem MAG-ZAKLINACZ strasznie OP, ale mi to nie przeszkadza, bo po kilkudziesięciu godzinach rzucania piorunami z daleka trochę zatęskniłem za bardziej fizyczną walką, poza tym w Origins mój mag ze specjalizacją w Blood Magic też bił na pierwszej linii, więc to taki duchowy spadkobierca :D

Z tego co się orientuję, to tak ostatnio sprzedają gry, że podają dane do logowania do konta i się ściąga grę na swoją konsolę, ale jak ją usuniesz czy coś, to już chyba nie da rady jej przywrócić, więc jest to jakby jednorazowy zakup. Ja osobiście odradzam

Nie wierzę, ale mam nadzieję, że przynajmniej część pójdzie po rozum do głowy :)

Ciekaw jestem jakie będzie w ogóle zainteresowanie grą po failu z Unity. Może w końcu Ubisoft dostanie po d.upie

No to już Unity nie naprawią jak mają ambitny termin na nową grę za rok ;p

Ja do szczelin na Zaziemiu też wracałem dopiero jak nabiłem wyższy lvl, bo nie ze wszystkimi od razu można sobie poradzić, chociaż jak masz maga z "rozproszeniem" to możesz mieć nieco łatwiej :) Co do smoków to ja tez na tego na Zaziemiu natknąłem się przypadkiem, jak sobie zwiedzałem i też mi jednym fireballem zmiotło drużynę :P Za jakiś czas się na niego wybieram, bo mój mag ma czary z drzewka elektryczności, ale laskę mam z fire dmg. BTW. wczoraj dotarłem do Podniebnej twierdzy :)

ja mam lvl 11 i 36h na liczniku, a dopiero co zakończyłem misję w której wybiera się sojusz z magami, albo templariuszami :) ale czyściłem sobie wszystkie dostępne lokacje z misji i innych dupereli do kolekcjonowania

Ja przygodę z AC skończyłem na Assassin's Creed: Revelations i jedyne co by mnie mogło skłonić do zagrania to osadzenie jej w końcu na kontynencie azjatyckim i zrobienie spina z samurajami i ninja :)

na ten pierwszy do wyboru, nie pamiętam jak się nazywa, na pewno nie był wyższy, ani losowy

Jak wygląda multiplayer match making na PC?? wczoraj pierwszy raz odpaliłem multi na PS4 i niezbyt mi przypadł do gustu. Kilka razy musiałem wychodzić z lobby, bo mnie wrzucało do party z ludźmi o 10+ lvl wyżej, którzy naturalnie nie chcieli grać z lvl 1 noobem :P Dopiero chyba za 3 czy 4 razem udało mi się znaleźć party "na poziomie" i przeszliśmy elfie ruiny.

TB robił Port Report i wspomina o wariacjach z ustawieniami:

noo w końcu mi się udało pograć... przeszedłem prolog i pobiegałem trochę po pierwszej lokacji z misją (chyba koło Redcliff) i jest GIT :) Na konsoli sterowanie taktyczne jest nawet znośne. Coś czuję, że długo w nic innego nie pogram :)

Gra jak większość teraz była robiona pewnie pod konsole to i dlatego ze sterowaniem może być kłopot na PC. Ja jednak od zeszłego wtorku opuściłem "PC Master Race" i będę zapylać na PS4 :) zobaczymy jak sterowanie w RPG-ach wygląda na konsoli, bo w GTA V steruje się super.

Fuken Sh!t do mnie dopiero dziś przyjedzie kurier z pocztexu to w końcu będę mógł zagrać :]

A mnie Empik wydymał... Zamówiłem pre-order i d.upa blada, kuriera jak nie było tak nie ma. Przy dobrych wiatrach to może w pon. pogram, cały weekend chciałem pograć bo w tygodniu ciężko no ale jak widać Empik miał dla mnie inne plany...

Nie dziwię się, ile można wałkować jedno i to samo... w AC dla mnie zmieniają się tylko dachy, po których się biega.

Nie wydaje mi się, żeby takie osoby jak Angry Joe zachwycał się DA:I tylko pod publikę czy żeby przypodobać się EA czy BioWare. Oficjalnej recki jeszcze nie robił, ale opublikował film z początkiem gry. Hype jest chyba zasłużony bo dobrze sprzedali grę marketingowo grubo przed premierą, więc nie ma się co dziwić, że sporo osób już na wstępie się zachwyca. Ja już wczoraj sobie zamówiłem w Empiku wersję Deluxe, żeby nie było, że potem nie będzie dostępna :)

A po czym wnosisz, że tylko dla pre-orderów?? Kurde bo nie wiem czy zamawiać zawczasu czy nie...

Hejo, przeglądam sobie PS4 w MediaMarkt i spotkałem się z takimi oznaczeniami w ofercie: Konsola SONY Playstation 4 500 GB A Chassis i Konsola SONY Playstation 4 500 GB B Chassis Wiecie może co to oznacza?

Mi tam osobiście pierwsze zakończenie (bo chyba o to Ci chodzi) ME3 nie przeszkadzało... EDITA: orientuje się ktoś czy będzie można kupić wersję deluxe po premierze? czy to jest zarezerwowane dla pre-orderów?

Oglądaliśmy chyba wszyscy te kilkunastominutowe gameplaye :) Mi to styknie, żeby się podjarać, szczególnie, że czekam na grę od dnia jej pierwszej zapowiedzi. Szczerze wątpię, żeby okazała się failem roku, bo po DA 2 wydaje mi się, że BioWare poszło po rozum do głowy.

Proponuję zmienić tytuł tematu, skoro wiemy, jak się będzie gra oficjalnie nazywała. Ja się jaram bardzo na nowego DA. TV już sobie sprawiłem, z następnej wypłaty po PS4 i na premierę kupuję wersję deluxe z jakimiś tam dodatkami :) Gra już jest podobno całkowicie skończona więc teraz tylko czekać do premiery.

mogli by zrobić buff na Kadali a nie gold