Witam, jestem nowy na forum. Mam nadzieję, że ktoś będzie potrafił mi pomóc, gdyż ostatnio wróciły wspomnienia i teraz męczy mnie tytuł pewnej gry, a właściwie to, że nie mogę go sobie przypomnieć.
Gra wyglądała następująco: sterowało się czymś w rodzaju futurystycznego skutera, pojazdu. Jeździło się nimi po czarnej z tego co pamiętam planszy. Każdy pojazd zostawiał za sobą ślad (na przykład czerwony, żółty itd.). Po uderzeniu w ścianę stworzoną z tego śladu przegrywało się grę. Jej celem było więc takie sterowanie pojazdem, aby odciąć przeciwnika i doprowadzić do tego, by uderzył w ślad zostawiony przez nasz pojazd.
Sterowało się chyba strzałkami, a pojazd skręcał tylko pod kątem prostym. Gra była dość szybka, niezbyt skomplikowana i przyjemna, jednak nie pamiętam tytuły, bo dawno w nią grałem...
Jak wspominałem, mam nadzieję, że ktoś mi pomoże i z góry dziękuję ;)
