Smart Bug

Ja robiłem to samo i mam nadal to samo. :/ Cały czas mnie wywala pomimo, że zrobiłem to co ty.

A znacie jakiś cudowny sposób jak naprawić: cały czas tak mam po 1 minucie gry. Nawet rundy nie mogę sobie zagrać bo ciągle wyrzuca. Punkbustera aktualizowałem, naprawiałem, odinstalowywałem, instalowałem i nadal to samo. Windows 7 x64 Ultimate. Też bym z wami pograł lecz niestety nie mam jak. :(

Witam, Posiadam problem ze swoją kartą graficzną jaką jest Gigabyte GTX 560 Ti. Problem polega na tym, że co jakiś czas przy wykonywaniu czegoś na komputerze dostaję komunikat o tym, że sterownik ekranu przestał nagle działać i w prawym dolnym rogu taki komunikat widnieje. Oczywiście wcześniej pojawia się czarny ekran jest z wiecha 1 sekundowa po czym znów wszystko widać. Bym nie pisał tutaj o tym problemie gdyby nie był on błahy, podczas oglądania filmów blurail zauważyłem też zwiększoną aktywność tego wcześniej wymienionego błędu, oraz grafika filmu nie raz zmienia się na takie jakby kwadraciki nie wyraźne (ale cały obraz nie robi się w takich kwadracikach tylko przykładowo pewien obiekt pierwszo planowy a reszta jest widoczna dobrze). Od razu mówię, że wadę zasilacza czy innych komponentów mojego komputera można wykluczyć gdyż wymieniałem płytę główną wraz z procesorem i pamięciami RAM w nadziei, że ten problem minie lecz nic bardziej mylnego. Moje problemy zaczęły się od gry Battlefield 3, po kupnie tej gry dosyć intensywnie grałem, można powiedzieć, że po 9-10 godzin przez 3 dni. :D Aż w końcu 3 dnia wieczorem zamiast grafiki zaczęły pojawiać się artefakty a całe tekstury były jakieś dziwne i ogólnie było widać, że coś nie bangla. Moje zażenowanie dosięgło szczytu, przeinstalowałem windowsa, zaktualizowałem bios karty graficznej na najnowszy z możliwych jaki jest obecnie i problem minął. Teraz jest problem z tym nieodpowiadaniem sterownika i filmami blurail. Bym oddał tą kartę graficzną na gwarancję, lecz po pierwsze potrzebuję komputera do codziennej pracy bo bez niego nie mogę normalnie funkcjonować, po drugie serwis Gigabyte jest tak zryty i ogólnie do bani, że wysłana karta graficzna do nich przypuśćmy 18 grudnia przyszła by do mnie dopiero 18 stycznia czyli cały miesiąc wycięty z życia, po trzecie na linuxie w specjalnym programie do benchmarków gdzie przeprowadzałem test na OpenGL-u ze stopniowo po włączanymi opcjami jakieś tam antyaliasyngi, v-sync oraz filtrowanie anitropowe. Doprowadziłem tą grafikę do takiego stanu, że ogrom tych po włączanych opcji spowolnił ją i zadławił, spadła też ilość FPSów bodajże chyba do 10 i był taki jakby pokaz slajdów. lecz artefaktów czy zniekształceń nie było! W co naprawdę mi trudno uwierzyć bo grafika naprawdę chodziła na pełnych obrotach. Owy test był wykonany zaraz po tym ja przeprowadzałem test w programie MSI Kombustor tam gdzie wielki napis "MSI" wędruje po ekranie oraz tam gdzie w przeciągu bodajże chyba 10 lub 5 minut zmienia się grafika na inna i też coś tam w tle się dzieje (pokazuje się jakaś grafika). Przy wyświetlaniu napisu zarówno "MSI" jak i tamtych grafik, moja grafika wyświetlała zniekształcony napis "MSI" gdzie były w teksturach takie jakby trójkąty. Podobnie było na innych grafikach testowych, było widać jakieś dodatkowe czarne obiekty w teksturach. Aha, żeby było trudniej to wszystko udowodnić, to takie rzeczy dzieją się dopiero gdy grafika jest bardziej nagrzana (przynajmniej tak mi się wydaje) Teraz podstawowe pytanie: Co doradzali byście mi zrobić? EDIT: Właśnie przed chwiłą miałem 3 takie komunikaty pod rząd i udało mi się je uwiecznić na screenie: