Mam taki problem. Wczoraj wieczorem położyłem mojego acera na biurku włączonego i zasnąłem, dzisiaj rano wstaje i widzę że jest wyłączony. Klikam przycisk power, ale zero reakcji. Netbook był cały czas podłączony do prądu z włożoną baterią. Jak myślicie mógł zepsuć się zasilacz i poprostu bateria jest totalnie rozładowana czy to raczej coś innego (po podłączeniu do prądu nie zapala się dioda ładowania).