Alwego

WSUS offline. Nowsze wersje chyba visty nie obsługują to szukaj starszej.

No tak, ten Twój Xeon 3 lata dłużej istnieje na rynku, ma większe doświadczenie i dlatego działa lepiej.

Do gier to nie lepiej optiplexa z i5? np ten: http://allegro.pl/dell-optiplex-990-tower-i5-2500-4096mb-320gb-w7p-i6627033106.html

http://imajji.net/topic/watch/vid01R9zydIrq9Rg http://forum.notebookreview.com/threads/elitebook-8740w-ultimate-upgrade-guide-msata-mod-gpu-upgrade-cooling-and-etc.780243/ Zdaje się nawet 780M zadziała

Ja kupiłem Della E4200 (niskonapięciowy C2D). Tylko bateria taka sobie, więce jak 3h raczej na nim nie pociągniesz. Do konsumpcji treści jak znalazł.

Do gier to bym brał jakiegoś starszego markowca, coś od Della czy HP np to: http://allegro.pl/igla-dell-optiplex-tw-990-i5-2500ghz-4-250gb-w7pro-i6480541263.html Zostaje jeszcze 500 zł na kartę graficzną, z tym, że zasilaną tylko z gniazda PCIE

Karty na MXM powinny mieć sklepy oferujące laptopy Clevo. Musiałbyś popytać w takich sklepach.

Przy tej samej cenie warto brać nowszy - 3220

Na H61 nie podkręcisz nic a nic więc box wystarczy w zupełności.

Akurat jak w to grał to miał radka 7750. Tak patrząc na allegro to i5 zaczyna się od 300 zł (2300, 2400s) i3-3220 w okolicach 200 zł, a 2120 od 150 zł. Pytanie na jak długo ten upgrade ma wystarczyć. No i gdzie tej płynności brakuje bo jak w grach jedno, dwu wątkowych to na i3 3gen wydajność będzie wyższa niż na najtańszym i5 2 gen. Autor wątku pisał o 200 zł max. Coś lepszego to już i5 o 50-70% przekraczającą tę kwotę. Jak ma być grane w BF, CoD itp i są fundusze, to można brać i5-2500 za 380 lub szukać okazji.

Przy tej karcie dokładać do i5? Wydaje mi się, że lepszym rozwiązaniem było by i3, a różnicę + kasę z radka 5830 i G860 można by przeznaczyć na lepszą kartę. Mój tata ma i3-2120 i w 1680*1050 gra bez problemów w FC4 czy BF4 choć wiadomo, że nie w ultra :)

Czołem Na chwilę obecną posiadam i5-3470 na płycie z chipsetem H61, radeon 7950, Crucial Ballistix Tactical CL8 - 8GB, zasilacz z "białej listy". Źle nie jest ale i szału nie ma. Dedykowanego GPU właściwie nie wykorzystuję wcale i nie zanosi się aby miało się to zmienić. Problem który mam to spowolnienie gier RTS na dalszym etapie - problem, który rozwiąże mocniejszy procek. Ponieważ gra słabo sobie radzi z wieloma rdzeniami zastanawiam się nad i3-6100. Usprawnienia z architektury, wyższy zegar - brzmi obiecująco. Pytanie czy warto? Koszt upgrade pewnie zamknął by się w 250-350 zł (za i3, mobo H110 + ramy(?)). Naturalnie mam świadomość, że w niektórych grach i3 poradzi sobie wyraźnie gorzej od czterordzeniowca, ale na dzień dzisiejszy interesuje mnie wydajność w dwóch wątkach. Co więcej i3 można (było) wykręcić do grubo ponad 4 Ghz na Z170 (a to tylko 200zł więcej od H110). Trudno mi jednak wygooglać jak to obecnie wygląda. Sporo się mówiło, że ma to być zablokowane w nowych biosach. Obecnie sprzedawane płyty pozwalają na OC? Downgrade biosu na pozwalający na OC jest możliwy/problematyczny? No i mam świadomość, że bez dobrego chłodzenia nie poszaleję tutaj ;) Warto się w to bawić? Testy pokazują, że różnicy między DDR3 a DDR4 drastycznej nie ma więc mógłbym kupić płytę z obsługą DDR3 i mieć jeden problem z głowy, ale tu podobno było zamieszanie z napięciami - w specyfikacji płyt jednak wyraźnie piszą, że obsługiwane są zarówno DDR3L jak i DDR3. Generalnie pomysłów mam kilka: i3+Z170 + obecny DDR3 i OC (jeśli bios pozwoli) i3+Z170 + solidny DDR4 i OC (jeśli bios pozwoli) i3+H110 + obecny DDR3 i3+H110 + przyzwoity DDR4 No chyba, że ktoś mnie przekona do lepszego chipsetu, ale ja argumentów nie widzę, dysku NVM nie mam, SATA też tylko dwa. Fioła na punkcie niskiego pinga nie mam, a dźwiękówkę i tak osobną planuję. Tak wiem, że Z170 to najlepiej z 6600k sparować :P ale nie widzę potrzeby inwestować dodatkowych 400 zł + chłodzenie. Tylko jakby tak dobrze popatrzeć to 7 generacja icore tuż za rogiem...

Przy takiej kwocie naprawdę warto przeznaczyć te 350 zł na SSD (120GB), nawet kosztem troche gorszego procesora. 5 fps mniej, ale działanie całego systemu 10x lepsze. Mówię to jako wieloletni posiadacz SSD (chwilowo siedzący na hdd i z tego powodu płaczący ;) )

radek DUŻO wydajniejszy od geforce.

To w takim wypadku do zalmana proponowałbym jednak zakup nowej płyty :) Nawet na poprzedniej generacji coś z H61 + g1610 da większą wydajność niż modernizacja starej platformy. Z ramem wyjdzie jakieś 450 zł. Do tego przykładowo radeon 4850 i się w 600 zł zamkniesz. Kwestia jeszcze czy zasilacz to nie jakiś złom.

Komputerek od della? Max co tam wsadzisz to c2d E6600 a więc szału nie ma. Do tego możesz zakupić jakiegoś używanego radka 7750. Starsze grafiki (tańsze, ale równie wydajne) mogą nie podołać na zasilaczu który masz w swoim dellu. O ile ich jakość jest wysoka, to moc słaba i grafika z dodatkowym złączem zasilania może zabić zasilacz. edit: ma linii 12v powinieneś mieć 180W więc z gpu pow. 60W bym nie ryzykował, ale sprawdź jeszcze.