Witam
im dluzej czytam ten watek tym bardziej mnie trafia, wykrecacie swoje karty niesamowicie, a ja chocbym nie wiem jak kombinowal nie moge przeskoczyc 315 MHz na pamieciach 3,3 (chlodzone przez wlasnej produkcji radiatory - polerowane na lustereczko, klejone na klej zalmana, dobry nawiew na nie), po przekroczeniu 318MHz totalna sieczka na ekranie.
napiecie na AGP - max,
karta zmodowala sie czesciowo - arty przy anizo, ale to raczej nie ma przeciez wplywu
R9800SE Sapphire 128 MB 256bit + CoolViva + "home made" radiatory + wdmu<span style="color:red;">[ciach!]</span>acy 120mm Y.S. TECH na sciance obudowy - na wysokosci grafy
GPU kreci sie do 400 MHz (ale co z tego skoro nie zauwazylem zmiany wydajnosci pomiedzy 350 do 400) waskim gardlem pozostaje !@#$%^ pamiec @318
co mi pozostaje? vmem mod?
moj konfig to:
MSI K7N2 Delta ILSR; Athlon @ 2GHz; 2*256 Infineon DDR400; Sapphire 9800SE; Samsung SP0802N, SP1213C; WD1200JB; Liteon 851S
Chieftec MX-01-BD-U; Tagan TG480-U01; 3*PAPST 8412 NGL;Y.S-TECH ULTRA SILENT 120mm; Pentagram QC-92Cu;ZALMAN ZM-NB32J; SUNBEAM RHEOBUS; CM CoolViva
P.S. wiele polepsza osiagi podbicie czestotliwosci AGP?