Skocz do zawartości

Sandman87

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Sandman87

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. Muszę to wszystko przemyśleć .Marzy mi się nowy zestaw. I chyba było by mnie stać. Ale to zawsze obciążenie finansowe. Poczytałem o wypiekaniu kart, chyba spróbuję. Niewiele do stracenia. Może kupie tym sobie kilka miesięcy :P A jeszcze jedno. Trochę robię w grafice wektorowej. Co w tym przypadku jest najistotniejsze. Mniemam że ważny RAM i dobrze dyski w RAID albo SSD albo jedno i drugie. Czy zrobienie modernizacji tak jak pisał reyden (wrzucenie quadcore'a) plus dorzucenie ramu i przyspieszenie dysków dobrze zrobi temu celowi jakim jest tworzenie grafy? Czy w tym przypadku raczej warto zainwestować w nowy przystosowany sprzęt, zamiast wywalać kasę na trupy. Co prawda nie robię tego zarobkowo, ale różnie może się w życiu zdarzyć :)
  2. @ reydenA czy objawy które opisałem wyżej, pasują Ci do awarii karty graficznej? Czy raczej upatrujesz problem gdzie indziej?
  3. No właśnie wydaje mi się że grafika dogorywa. 6 lat żyje to ma prawo powoli zdychać :) System ją ostatnio zatrzymał z takim komunikatem w menedżerze "System Windows zatrzymał to urządzenie z powodu zaraportowanych problemów. (Kod 43)". Stało się to w trakcie gry więc karta cieplejsza. System stanął tak że tylko reset pomógł (w trakcie pojawiały się liczne artefakty). Po restarcie karta już nie wykrywana. Pojawił się wyżej opisany komunikat. Reinstal sterów nic. Rozebrałem całego kompa bo już dawno konserwacji nie miał. Rozbebeszyłem wszystko. Grafika rozebrana, oczyszczona, nałożona nowa pasta (arctic silver) na wszystkie punkty styku. Wróciła do kompa, z nowym systemem, sterowniki wrzucone... I tak chodziła jakiś czas. Zacząłem monitorować temp. Było 72-74st na biegu jałowym (uf, chyba deko za gorąco :)). I tak hulało czas jakiś. Podejrzewam że do zagrzania bo wywaliło w trakcie jakiegoś filmu. I znowu karta odłączona z powodu błędów. Obraz się wyświetla. W trakcie ładowania biosu widać małe artefakty (takie kropkowanie w tle). System działa tak jakby był po prostu bez sterowników. Z dirextem nei zagram. Filmy lagują. Przesuwanie okienka laguje. Zniknęła opcja hibernacjji. Ogolnie lipa. Moim zdaniem to wina umierającej karty. Ale czy jest pewność? Nie znam sięna tyle. A wszystkie podzespoły mają już pod sześć lat. Także... Co wy o tym sądzicie? Z drugiej strony... Patrzyłem na te Radeony http://allegro.pl/sapphire-amd-radeon-hd7750-2048mb-ddr3-128-promo-i3420519536.html . Jeśli u mnie jest rzeczywiście problem z kartą, to możę wymiana na tego radka. Podkręcenie procka i (tak myślę) dokupienie RAMU (jeszcze jednego kompletu 2x2GB) pozwoliło by mi jeszcze pokrozystaćz kompa przez jakiś rok. Nowe maszyny prezentują się wyśmienicie. Jednak nie kupię pudła tańszego niż 4k bo komp ma wytrzymać te parę lat bez zmian. TO moja opinia ofc :) Tak miałem z tym teraz, 6 lat i właściwie mnie wystarcza bo na gry coraz mniej czasu. W sumie nie ma tytułów w które bardzo chcę a nie mogę zagrać. Tyle że posiadam monitor 19 cali i to w formacie 4:3 :) Na który już nie mogę patrzyć. Jest upatrzony 24 cale FH ale obawiam się żę wtedy mój PC to jednak się całkiem poślizgnie. Czy te zmiany coś dadzą? Czy raczej zainwestować nowy sprzęt? Doradźcie drodzy koledzy :) No i czy te objawy które u mnie występują wyglądają wam na padającą kartę?
  4. Witam. Od miesiąca noszę się z zamiarem zmiany sprzętu. I tutaj już mam jakieś swoje pomysły. Głowię się nad czymś innym. Ajkualnie posiadam PC o takich parametrach: CPU: E8200 2x 2.66 MOBO: ASUS P5K, mostek P35, GPU: GF 8800 GTS 512 RAM: 4GB Właściwie to nie taki najgorszy sprzęt. Do niedawna jeszcze Wiedźmina 2 katowałem, z całkiem niezłym rezultatem :) i tak myślę czy by jeszcze coś z tej maszyny nie zrobić. Chodzi mi po głowie centrum rozrywki pod TV. Albo chociaż jako komp rezerwowy. I tutaj pojawia się pytanie. Czy to pudło jeszcze się do czegoś może przydać? Warto trochę w to doinwestować? Planowałem wrzucić 8800 GTX w najwyższej formie i procek zmienić na E8400. Wrzucić w mała obudowę i dać do TV 40". Do tego padziochy i pseudokonsola jest. CO o tym myślicie? Warto coś z tym robić. Taki sprzęt ma szansę popracowaćjeszcze z rok dwa?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...