Witam. Od jakiegoś czasu poszukuję nowej klawiatury dla siebie i spotkałem się ze sporym problemem. Od 6 lat jestem zadowolonym użytkownikiem Razer Lycosa, więc generalnie jestem przyzwyczajony do płaskich klawiszy. Rozpoczynając poszukiwania natknąłem się jednak na sporo głosów wywyższających klawiatury mechaniczne ponad płaskie membranowe i wydaje mi się, że mógłbym spróbować czegoś nowego. No chyba, że wyprowadzicie mnie z błędu. Poniżej moje preferencje: Cena: jak w temacie - okolice 500 zł. Wiadomo, że im mniej tym lepiej, ale w uzasadnionych przypadkach jestem w stanie dorzucić parę groszy. Zastosowanie: gram przede wszystkim w gry FPS i PvP WoWa. Niestety nie będę jedynym użytkownikiem tej klawiatury - moja narzeczona lubi sobie "czatować" ze znajomymi i nie chciałbym, żeby połamała sobie palce Kształt: klasyczny kształt Klawisze: jak wspomniałem moja wysłużona Lycosa ma dość płaskie klawisze, ale chętnie spróbuję czegoś nowego. Po przeczytaniu specyfikacji przełączników Cherry MX z miejsca odrzucam Blue. Ten podwójny skok jakoś do mnie nie przemawia i zdecydowanie wolę cichsze. Nie miałem okazji widzieć żadnych na żywo (jedynie filmy YT), ponieważ w sklepach najczęściej dostępne są jedynie na zamówienie. Na podstawie opisów wybrałbym czerwone lub brązowe. Podświetlenie: konieczne. Często siedzę po ciemku i lubię niebieskie podświetlenie mojej Lycosy. Kolor nie jest bardzo istotny, ale najmniej lubię czerwony. Jeśli w przedziale cenowym znajdziemy pełne RGB - dodatkowy duży plus. Kabel: przewodowa. Pleciony kabel to dodatkowy atut. Ilość przycisków: Lycosa nie ma niestety dodatkowych przycisków do makr, więc nie są one dla mnie koniecznością, ale gdyby były - chętnie znalazłbym dla nich zastosowanie. Najchętniej umieściłbym je pod małym palcem lewej ręki lub pod lewym kciukiem. Dodatkowe: Przy takiej cenie nieporozumieniem byłoby dla mnie, gdyby wciśnięcie kilku klawiszy blokowało kolejne, czyli proszę o porządny anti-ghosting/rollover. Dobrze, gdyby była łatwa w czyszczeniu/nie brudząca się. Do tej pory moją uwagę przykuły: Membranowe (spokojnie łapią się w budżecie): Steelseries Apex - ładne 5-strefowe podświetlenie RGB i bardzo ładny design. Bardzo dużo programowalnych przycisków makr. Roccat Isku FX - do złudzenia przypomina moją Lycosę (co mi bardzo odpowiada) z tą różnicą, że ma dodatkowe przyciski makr. Ponadto 5-trefowe podświetlenie RGB. Razer Deathstalker - super wygląd, dobre materiały, płaskie, wyspowe klawisze, brak klawiszów makr, podświetlenie jednobarwne. Mam sentyment do Razera Mechaniczne: Cooler Master CM Storm Trigger - w budżecie, minus za czerwone podświetlenie, są klawisze makr, solidna Corsair Vengeance K90 - przekracza budżet, ale bardzo ładne podświetlenie, klawiszów makr aż za dużo. Solidny wygląd. Roccat Ryos MK Glow - przekracza budżet, ale wydaje się być mechanicznym odpowiednikiem Isku. Za to plus. TESORO Durandal Ultimate - MX Red - przekracza budżet, ale wygląda bardzo solidnie. Wada taka, że zwykła wersja nie ma podświetlenia, na którym mi bardzo zależy, a wersja Ultimate ma podświetlenie czerwone. TESORO Lobera Supreme - Kailh Red - przekracza budżet, ale ma fajnie położone dodatkowe przyciski pod spacją. Poza tym jako jedyna mechaniczna podświetlona w RGB, co na pewno przypadnie do gustu narzeczonej Macie jakieś doświadczenia z przełącznikami typu Kailh? Chodzą słuchy, że to chiński badziew, a ja nie lubię kupować badziewia Bardzo chętnie przyjmę nowe sugestie, jak również wasze opinie na temat powyższych, jeśli macie z nimi doświadczenia. Ciekawi mnie zwłaszcza ten przełącznik Kailh.