Chcę kupić nowy komputer do ok. 3500zł. Mam monitor 24", podpięty praktycznie na stałe do obecnego laptopa. Optymalizacja sprzętu pod pracę z programem Lightroom i dużą ilością dużych plików RAW.
Póki co nie chodzi mi o specyfikacje ale raczej o to czy patrzeć na stacjonarne czy laptopy.
Zawsze zdawało mi się, że stacjonarne wybiera się ze względu na dwa razy niższą cenę za podobną specyfikację. I tak też się nastawiałem. Tymczasem jak tak sobie patrzę w tej samej cenie laptop nie odstaje w niczym znaczącym, przykład:
Proponowany przez PurePC zestaw za mniej więcej te pieniądze:
http://www.purepc.pl/zestawy_komputerowe/jaki_komputer_kupic_zestawy_komputerowe_na_listopad_2014?page=0,14
Pierwszy lepszy z brzegu laptop za tą kwotę (pewnie można znaleźć ciekawsze):
http://www.x-kom.pl/p/215411-notebook-laptop-15-6-lenovo-y510p-i7-4700mq-8gb-1281000gb-dvd-rw-gt755m.html
Stacjonarka - Laptop
i5 - i7
8GB - 8GB
120GB+1TB - 120GB+TB (7200obr. na korzyść stacjonarnych, nie wiem na ile znacząca różnica jeżeli nie mówimy o dysku na system itd)
karta graficzna w moich zastosowaniach nie gra dużej roli
Tak jak pisałem, Lightroom, internet, oglądanie filmów. Bardzo ważna cicha praca.
Dlaczego miałbym składać stacjonarny komputer? Jeżeli wychodzi tak podobnie, a laptop jednak w razie czego jest mobilny. Gdzie jest znacząca przewaga stacjonarki? Nie licząc możliwości grzebania, wymieniania podzespołów co rok, bo mnie to nie interesuje.