himi

Restartowany około 50-60 razy. Jak dotąd gitara. Ale cieszył się będę za 2-3 dni jak problem nie wróci.

Idąc za sugestią kolegi podpiąłem kompa pod inny kabel, w innym pomieszczeniu i pod innym monitorem. 20 odpaleń - ok. Później przeniosłem zestaw do siebie już pod moim monitorem Eizo, ale z innym kablem i bez USB, który łączył mi Eizo z PC-tem umożliwiając podpięcie portów USB w obudowie ekranu. Od rana około 40 startów i wszystko jest ok. Nie chcę jeszcze skakać z radości, ale zaczynam być optymistą:)

Były sprawdzane. Są ok. Problem jest jakoby w dwóch kompach - jak napisałem nówka szwagra wprost ze sklepu ma te same objawy co mój. Na windowsie 8. Jego ładował się, ale za to zawieszał przy wychodzeniu z systemu. Dzisiaj zakupiony jego PC miał pierwszy start u mnie - eksperymentalnie i wyszło takie jajo. Jutro się dowiem jak u szwagra w domu, czy też to się zdarza.

Sprawdzałem bez ups-a. Jest to nówka. Kupiona m.in po to by stabilizować napięcie w sieci (poza swoją główną funkcją jaką ma pelnić UPS). Problem jest pod UPS i bez niego tak samo. Lapek z I5 śmiga na tym samym gniazdku jak młody bóg z Windowsem 7.

Ramy w dwóch kompach? Pisałem o problemie w innym zestawie PC podłączonym dziś u mnie w domu. To chyba wyklucza problem ram w moim PC. Tylko dlaczego tak się dzieje, skoro pomiar elektyczny nie wykazuje żadnych nienorlamości, UPS pracuje bez włączeń awaryjnych i żadne inne urządzenia poza moim Pc i dzisiaj Pc szwagra - nie wykazują anomalii.

Szwagier przywiózł dzisiaj do mnie nówkę Pc na i5 płycie Gigabyte. Wyjęty z kartonu. System to winda ósemka. Pierwsze podpięcie, ruszył. Restart - wywrotka systemu... czyli to nie wina kompa mojego, skoro inny nowy PC wywala się identycznie. Wczoraj byli u mnie elektrycy, pomierzyli dokładnie prądy i wszystko wyszło ok. Na UPS, pod którym śmiga PC wartości nie spadają nigdy poniżej 235 W. Zwykle 244. Więc o co chodzi????

Od początku są te akcje. Tylko z ładowaniem windowsa. Później wszystko 100 procent stabilnie.

Mam uefi dual bios - zmieniać?

Ram jest ok. Na dziś stawiałbym jednak na prąd w domu. Wprawdzie Pc chodzi pod UPs, ale inaczej nie mogę sobie wytłumaczyć faktu, że w innych mejscach odpala idealnie.

Załadowany stabilny na 100 procent. Dzisiaj był serwisie i ,,wszystko u nich działa ok''. Pamięć w 4 modułach.

Czołem. Mam problem z Pc-tem skonfigurowanym na poniższych podzespołach. Sprzęt ma około 2-3 tygodni. Komp - najczęściej rano lub po dłuższym postoju ( kilka godzin) ma rosnące problemy z załadowaniem systemu. Pada w trakcie ładowania, wyświetla ekran z opcjami uruchamiania windowsa. Czasem pozwala się uruchomić ,,normalnie'' innym razem trzeba ładować W7 kilka razy. Zdarzyło się, że zadziałał dopiero po przywracaniu systemu. Wydaje mi się, że akcje mają związek z przerwami w pracy, czyli głównie na zimnym. Komp pracuje pod UPS-em więc problem ,,prądów'' odpada raczej. Czy ktoś ma jakiś pomysł co to za figlik?