Witam, przed chwilą po grze w bete star wars battlefront komputer mi sie zfreezowal, i w sluchawkach zbugowal mi sie dzwiek (powtarzalo sie ciagle to samo taki jakby metaliczny dzwiek??). Nie przejąłbym się tym gdyby nie to że: jak zresetowalem kompa to nie uruchamial sie plyta glowna pikala 3 razy: 1dlugi i potem 2 krotkie piki. Na monitorze byl tylko czarny ekran i przycisk power monitora migal jak po wylaczeniu komputera, tyle ze komp byl wlaczony. Pomoglo wylaczenie i wlaczenie przycisku power na zasilaczu. Czy to moze nawracac i czy powininenem sie przejac? Moj komputer: zasilacz: xfx ts550w ll i5 2500(bez K) @4.2Ghz ll GTX 970 podkrecony ale teoretycznie stabilny ll Ram Corsair vengeance 1333mhz 7-8-7-22 (powinno chodzic na 2133mhz ale komp nawet z 1600hmz zbija do 1333 nawet w XMP) ll plyta glowna Gigabyte ga-p67a-d3-b3 REV. V1.0 ll Co zrobic? Czy cos szwankuje? Czy to calkiem niegrozne? Warto dodac ze taki freez stal sie po raz pierwszy.