
VolleyShop
Użytkownik-
Postów
14 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Ostatnie wizyty
546 wyświetleń profilu
Osiągnięcia VolleyShop
-
Jak w temacie. Potrzebuję dwie karty, jedna low profile, jedna "normalna". Marka obojętna, może być używana. Nie wiem czego szukać. Fajnie, jeśli obsłuży docelowo dwa monitory. Ogólnie wydajność w 3d jest mało istotna, chciałbym je kupić jak najtaniej. Dziękuję za uwagę i z góry za informację.
-
Czekaj, można przecież OCnąć procki bez K, tylko wymaga to płyty z chipsetem Z170, dlatego główny dylemat dotyczy takiej właśnie płyty, ewentualnie chętnie przeczytam inną/inne propozycję w cenie powiedzmy około 600 zł (brutto, z fv). A dorzuciłem jeszcze inną, płytę, gdyż: Wiem, że ten ASUS B150 za 500 zł to średnia oferta, ale mógłbym ją tą klawiaturę spieniężyć i owa klawiatura mogłaby efektywnie obniżyć cenę płyty do jakiś 320 zł, może wtedy ma to więcej sensu?
-
W wolnych chwilach podczytuję po sieci różne testy, opinie, i nieco mi się już skrystalizowało. Jako, że objaśniliście mi sporo kwestii, pozwalam sobie zawrócić Wam jeszcze głowę następującymi dylematami. (Upgrade nie jest najpilniejszy, ale chyba powoli dojrzał na liście spraw do ogarnięcia szybko:) 1. Płyta główna - którą polecicie: ASRock Fatal1ty Z170 Gaming K4 czy MSI Z170A TOMAHAWK? Za ASRockiem przemawia (IMO) marka i wcześniejsze (pozytywne) doświadczenia z ich produktami, lepszy moduł zintegrowanej karty dźwiękowej (i chyba sieciowej), 10 fazowa? sekcja zasilania (chociaż gdzieś znalazłem opinie, że płyta nie jest najlepszym wyborem do OC, a tegoż OC nie wykluczam). Za toporkiem ujmują się dwa gniazda zwykłego PCI, gdzie można by włożyć jakąś sensowną dźwiękówkę i zniwelować minusik za integrę. Obie kosztują podobnie, różnicą jest 30 zł (tomahawk teraz tańszy w promocji w x-komie, bez promocji też o 30 zł, ale z kolei droższy). A może odpuścić OC z założenia i wziąć Asusa B150 Pro Gaming, w morealch za 500 zł z klawiaturą gratisową wygląda znośnie, chociaż akurat klawiatury nie potrzebuję:) Co poradzicie? 2. Do tej płyty wypada włożyć procesor. Mam trzy typy: i3 6100 (niecałe 500 zł) i5 6400 (niecałe 800 zł) i5 6500 (około 900 zł) Jeszcze bez tomahawka, ale idąc tropem Waszych podpowiedzi czytam testy, porównania i wychodzi, że to i3 daje radę w grach, nieraz doganiając mocniejszego brata. Różnica w cenie (ok. 40%) nie jest pomijalna. Warto wg. Was dołożyć? (inna sprawa, że za jakiś czas [pewnie po wakacjach] będę składać jakiś komputer do filmów i ogólnie pojętego salonu, więc może wtedy zamiast APU wykorzystam to i3, jeśli nie da rady w zastosowaniach pozagrowych). 3, Chłodzenie Albo dobiorę coś z propozycji, albo w x-komie jest za 179 zł SilentiumPC Fortis 3 HE1425 Malik Customs Limited Edition. Warto dołożyć względem proponowanego Fortis 3 HE1425 (bez tej limitowanej edycji)? A może szarpnąć się na coś mocniejszego? Lubię ciszę, ale wiem, że i tak najgłośniejsza będzie karta grafiki pewnie. 4. Karta graficzna. Albo poczekam do 29.06, albo kupię teraz i najwyżej będę mieć (lub sprzedam ze stratą, mam nadzieję niedużą) GTX970. Heh, miała być modernizacja, a w zasadzie będzie prawie wszystko nowe. Zostanie PSU na budę i HDD, nawet SSD wpadło przy okazji nowe (w rozsądnej cenie kupiłem 240GB IridiumPro). Co poradzicie?
-
No bez przesady;) Poleciliście i5-6500 (bez K). Poczytam jeszcze, ale gdzieś tam przewija się wątek, że jak 6500, to lepiej 6400 brać. Teraz zostaje dobrać mobo i pozamiatane. Na GPU poczekam do testów 10x0 i obniżek cen używek.
-
OK, przekonaliście mnie. Obecny procesor daje radę m.in. dzięki czterem rdzeniom. Pewnie wybierając szybszego czterordzeniowca będzie tylko lepiej. Dziękuję za sugestie. Zostaje dobrać optymalną:) płytę główną:)
-
Oczywiście, że nie mam, i nie wiem, po co te złośliwości. Podajecie zielonym ludzikom w temacie sprzętu poradnik - co kupić, chwała za to. Zasugerowałem małe usprawnienie, które mi osobiście, a być może jeszcze komuś ułatwiło by podjęcie decyzji/ Pewnie, mogę zebrać sobie dane do kupy i na swoje potrzeby zrobić takie zestawienie, ale mam wrażenie, że redakcja i testerzy mają te dane lepiej podane. I że łatwiej byłoby opracować i podać taki parametr. Nie ma takiej ochoty, lub uważacie że to jakiś atak, trudno, nic nie poradzę. BTW taką odpowiedź można ustawić z automatu do każdego nowego pytania.
-
Ok, serdecznie dziękuję za propozycję procesorową. W innym wątku, artykule czytałem też o procesorach z cache 4 poziomu. Warto tym się bliżej zainteresować? Nie będąc żadnym fanbojem firmy, a zmieniając co kilka lat platformę lub jej część, zdecydowanie częściej trafiałem na propozycje od AMD. Teraz, z tego co widzę, mocniej stoi Intel - mnie to wsio rawno, ale przy poprzednich zmianach dobrze były ocenianie procesory Intela serwerowe (Xeon). Czy obecnie warto się im bliżej przyjrzeć? Z grafiką, mimo, że to kuleje najbardziej chyba w moim sprzęcie, mogę trochę poczekać. Doczytałem, że niedługo będzie nowe i choćby z tego powodu ceny powinny pójść w dół, również używek. Co do propozycji, która Was tak zniesmacza - może zatem jeszcze inaczej. PurePC ma zestandaryzowany proces testowania gier/aplikacji i to jest dobre. Czy mając te wyniki zakładam w jakimś programie kalkulacyjnym nie dałoby się zrobić średniej wydajności, średniej arytmetycznej, dla każdego zakresu cenowego? OK, rozumiem, że propozycje są optymalne do kasy/wydajności, ale oprócz różnicy w ilości złotówek nie jest łatwo, choćby pobieżnie ocenić różnicy w wydajności. Np. zestaw za 3000 uzyskuje średnio XXX kl/s w LOW, XXX w MID i XXX w HIGH/Ultra. A zestaw za 5000 odpowiednio... Wtedy każdy by rzutem oka ocenił, czy np. potrzebuje zestawu za 5, czy za 3 tysie. Czy warto dorzucić 200 zł do zestawu za 2800 i mieć ten za 3000. A może zamiast wydawać 5, wystarczy 4 tysiące etc. To naprawdę wg Was pomysł głupi? BTW na jakimś portalu znalazłem ranking GPU, gdzie przy każdej karcie podano jej wydajność w 3DMark. To test syntetyczny, ale też daje jakiś pogląd:)
-
Klausie, proszę przeczytaj całość, a nie się unosisz. BTW, nie zamierzam nikogo do niczego przekonywać, nie jestem kaznodzieją. To, że procesor wystarcza, nie znaczy, że jest różowo z grafiką, a skoro mam już wleźć pod biurko i grzebać w kabelkach, to mogę od razu zmodyfikować platformę, szczególnie, że leży też odłogiem ram DDR4, o czym już pisałem. W skrócie - nie chcę kupować czegoś, czego nie wykorzystam. Nie wiem, czy wystarczy sama wymiana grafiki, i czy obecny procesor nie ograniczy nowego nabytku. Dodano: A skoro proc miałby ograniczyć, to mogę zmienić platformę. Wtedy chciałbym coś, co wystarczy na jak najwięcej, 3-5 lat na proc. jest ok, grafika na 2 lata to IMHO krótko.
-
Hmm, coś mi nie bangla w klausowej wypowiedzi. Przecież stosunek cena/wydajność to w miarę stała wartość, to jakim cudem można dojść do dwóch przeciwstawnych wyników w oparciu o jeden wskaźnik? To nie fizyka kwantowa, ten kot żyje:) A poważniej, można nieco zmodyfikować moją propozycję. Np. wziąć jako bazę któryś zestaw z propozycji, np taki za 3000zł. Dać mu parametr - wydajność jako 100%. A każdy następny określić w odniesieniu do tej bazy, tańszy będzie powiedzmy 92%, a jeszcze tańszy 86%, a najtańszy np. 40%. I w drugą stronę podobnie, droższy 500 zł, a "tylko" 105%, ale już za 1000 zł więcej byłoby np 115%. (wartości wymyślone, jako przykład jedynie podane). To już by dało jakieś rozeznanie, szczególnie dla ludzi, którzy nie żyją tą branżą.
-
Ram mogę zostawić, mogę sprzedać, nie jestem jakoś specjalnie z nim związany. Ja patrzę, czytam, propozycje majowe widziałem, umiem też znaleźć propozycje sprzed roku czy dwóch. Chodzi mi o jak najrozsądniejsze wydanie pieniędzy, tzn. i tak będzie skok jakościowy, ale monitor mam ograniczony do 60Hz, więc nie ma sensu ładować się w sprzęt zapewniający płynne 120 kl/s, skoro i tak tego nie zobaczę. A monitora, przynajmniej na razie, nie planuję zmieniać. Oczywiście mogę pójść na łatwiznę - wybrać co jest w tej chwili naj-mocnego i zadać podobne pytanie za powiedzmy pięć lat, ale tak jak wspomniałem - nie widzę nigdzie takiego zestawienia: karta do 500 zł, taka wydajność (uśredniona) karta do 800 zł, j.w. i tak dalej co ileś tam złociszy skok. I podobnie z procesorami, za 300 zł - tyle wydajności, nie wiem, operacji zmiennoprzecinkowych, za 500 - tyle, za 800 tyle.} Na podstawie takich danych będzie łatwo zrobić wykresik, gdzie kończy się opłacalność. Coś na zasadzie momentu obrotowego w silniku spalinowym - najwyższy moment przecież nie jest przy najwyższych obrotach, tylko czy takie porównanie będzie adekwatne? Pewnie nie do końca, bo tu zwiększając obroty (wydane pieniądze) dostajemy przecież jakiś % przyrostu mocy (moment), ale przy pewnym poziomie ilość wydanych pieniędzy nie odpowiada wzrostowi osiągów, chodzi mi o określenie tego momentu, gdzie zakup jest optymalny, bo nie chcę wydać np. 200 zł na platformę więcej, żeby mieć jedną klatkę w grze więcej. Uff, strasznie dużo słów. Mam nadzieję, że bez bełkotu:)
-
2 kości po 8GB, 2800 Mhz, CL16.
-
1. Budżet - ile będzie trzeba za coś optymalnego. 2-3-4 tysiące, raczej nie więcej. 2. Fortron FSP650-80EGN 80 Plus Gold, Goodram C100 240GB, solidna buda 12 kg wagi:) Sunbeam cośtam. 3. Po nic mi było:) Dostałem je w rozliczeniu za mniej niż połowę ich wartości, nie ukrywam, że są motywem do zmiany, bo leżą odłogiem. 4. Priorytet to rozsądnie wydane talary. Cisza - nie pogniewam się. Prąd jest obojętny, oczywiście jeśli za 10 zł więcej będzie karta z lepszym poborem, to czczemu nie? 5. Wodowanie nie za 500 zł, nieporozumienie, napisałem, że nie widzę sensu dokładać np. 500 zł do procesora, który będzie mieć lepsze parametry o kilka procent od tego tańszego, i zamiast ładować pieniądze w procka, można kupić jakiś system wydaje mi się cichego chłodzenia. Nie kupuję sprzętu w marketach, umiem sam podłubać, ale mam swoje lata i nie widzę sensu pogoni za najnowszym sprzętem, modernizuję co jakiś czas jakiś element, lub platformę. Ok, doczytałem mini regulamin: system mam, WIN7 64bit. podkręcać mogę, ale nie zawsze to robię. mieszkam w PL, kupić mogę i na księżycu:), mogą być też używki, chociaż wolę nowe, z fv, lub bez. Starych części raczej nie sprzedaję - zostają jako zapas na potencjalne naprawy, zresztą mam komputerów dużo więcej, a sprawa dotyczy "głównego". pozostałe robią swoje i nie nie ma potrzeby w nich grzebać:) Dziękuję za wszelkie podpowiedzi.
-
komp - uniwersalny - biuro, multimedia, grafika amatorsko, forex. To, co jest teraz w zupełności wystarcza. Ale nieraz, (raz na miesiąc?) mam ochotę zagrać, np. w FC i tu nie jest szałowo. Gram w 1920x1200 i nieraz zaklatkuje, nie ma możliwości włączenia efektów, etc. Wiem, że DDR4 w obecnej płycie nie wykorzystam, mogę sprzedać, albo zmienić od razu tez proc i mobo. Tylko na co wtedy? Lubię, gdy stosunek cena/wydajność jest optymalny. Nie rajcują mnie sytuacje, że będę mieć +20 kl/s w grze, gdzie monitor nie ma tych cudów z wysokim odświeżaniem i synchronizacją, więc nie wyrzucę np. 500 zł dodatkowo, skoro i tak nie zauważę różnicy. Wolę już zwodować system za to np. 7970 stoją, dosłownie stoją, bo popyt nieduży, w popularnych serwisach ogłoszeniowych po ok. 600 zł. Wiem, że na dniach wyjdzie nowe i że się coś pozmienia, mogę po(sz)czekać jeszcze chwilę, ale jakiś kierunek można powoli obierać.
-
Cześć wszystkim. Zamierzam zmodernizować swój komputer. Mam Phenoma II, 8 GB RAMu, 6850. Dostałem w rozliczeniu 16GB DDR4. Proc do zadań, które realizuję mi wystarcza. Gram mało, sporo szachy/brydż, a z gier z grafiką to czasem seria FarCry, pojawią się nieraz jakieś wyścigi lub RPG. Chyba zmiana grafiki na pierwszy ogień? Znalazłem taką kartę: Radeon 7970, czy to rozsądny wybór? Interesuje mnie szczególnie stosunek wydajność/cena. Wiem, że pewnie wydając kolejne stówki można uzyskać coś więcej. Ale gdzie jest próg opłacalności? Aha, zasilacz, buda, SSD, HDD i reszta są porządne.