pagulhan

Jak w temacie. Wczoraj wszystko śmigało, było ekstra i w ogóle, żadnych zmartwień, żadnych problemów ze sterownikami. Wgrałem update do win10, uruchomiłem komputer ponownie, ciągle wszystko cacy. Gdy dzisiaj rano włączyłem PC, wyjściowa rozdzielczość ustawiła się na 1024x768 (normalnie fullhd). Dodatkowo kolory jakoś się zmieniły, jakby sterownik nie był zainstalowany. Wszedłem w ustawienia ekranu, rozdzielczość na fullhd i jest ok, ale kolory ciągle nie te. Usuwam sterownik prze DDU, wgrywam ponownie sterownik. I tu pierwszy zdziwienie. Wcześniej po odinstalowaniu sterownika i przed instalacją kolejnego mogłem ustawić rozdzielczość ekranu na fullhd. Teraz opcja zmiany rozdzielczości jest wyblakła, nie idzie jej ruszyć, jest na sztywno ustawiona na 800x600 i basta. No to wgrywam sterownik. Rozdzielczość wskoczyła na 1024x768 i jest to maksymalna rozdzielczość, jaką mogę ustawić. Kolory ciągle są jakieś dziwaczne, jakby sterownik nie był zainstalowany. Takie jakieś jasne czy coś. Co robić? Próbowałem różnych sterowników: 368.81, 369.05, 369.09 i starszych, ciągle to samo. Komputer: https://www.morele.net/inventory/info/MS4hH7/ z tą różnicą, że: win10 gtx 1070 crucial 500gb