Skocz do zawartości

DziubekR1

Stały użytkownik
  • Postów

    4638
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Treść opublikowana przez DziubekR1

  1. Jesli masz na mysli ten z podeslanego linka, to tak, bo ten parlament na wiejskiej to narazie sobie daruje ;) Ale przy okazji sprawdzilem regulamin uczelni i nie ma tam zadnej wzmianki o "obiegowkach", tak wiec zmajstruje pismo do rektora, niech ma robote. Moim zdaniem te cale latanie po akademikach, to zwykle zrzucenie czyjejs roboty na studenta, nie pierwsze i nie ostatnie zreszta na tej uczelni. Jak przeszedlem sie po 4 akademikach, to na "czarnych listach dluznikow" byly lacznie 4 (slownie cztery) nazwiska !!! Czyli teraz kilkaset studentow (bo pewnie z tylu dojezdza) bedzie latac z papierami, bo komus z dziekanatu sie nie chce [gluteus maximus] ruszyc, zeby pogonic czterech gosci.
  2. Nie krępuj się, jak widzisz inni tego nie musieli zaznaczać ;)
  3. Nie byla fair, do czego przekonaly mnie Twoje pozniejsze wypowiedzi. Bije sie w piers i kłaniam bardzo nisko, błagając o wybaczenie :oops: . Pojechalem juz bez zastanowienia, bo mialem pare razy akcje z dwoma jegomosciami (na O i Cr...), ktorzy to poprostu sa dla mnie wlasnie tym, co pisalem wyzej, jak im nie podejdzie goscia wypowiedz, to ZPP i idz sobie do administracji. Ale zdania co do sondy nie zmienie, tutaj wszystko jest aktualne jak w poprzednim poscie ;) Za duze poruszenie ten temat zrobil (i to nie w ta strone co trzeba), zeby to mialo jakikolwiek sens i zreszta, co mysle o takich sondach juz powiedzialem.
  4. Nie powiem, ponioslo mnie, ale sondy nie mam zamiaru robic. Po pierwsze juz napisalem dlaczego, kazdy kto mialby sie wypowiedziec, musi zobaczyc temat, bo przeciez nie bedzie pisal na podstawie dwoch postow wyrwanych z kontekstu. A jakie jest podejscie w PL do pewnych spraw, to ten temat tylko udowadnia i w sondzie beda sie wypowiadac ludzie o dokladnie takim samym podejsciu. Poza tym, to zawsze mnie smieszyly takie sondy w temacie "O forum". Stary, to jest forum internetowe, swiat wirtualny... (mimo ze wypowiedzi jak najbardziej realne), a ja nie mam az tak nawalone, zeby zebrac armie, wysluchac glosu ludu, zeby "walczyc" o cos w swiecie wirtualnym... Co nie zmienia faktu, ze nie zgodze sie z tymi 10% (mimo, ze to nic nie zmieni). Gdybym to ja zaczal, to bym slowa nie powiedzial, ale w przypadku gdy ja pisze na powaznie, wpada jakis cwaniaczek piszac przesmiewczym tonem (ktory mnie obraza), to sorry, ale nie mam zamiaru cicho siedziec. Zreszta przeczytaj sobie jeszcze raz ten temat. Mam pytanie na taki czy inny temat i jakim prawem ktos ocenia moje podejscie do pewnych spraw ??? Tutaj odpowiedz pojawila sie moze 2-3 razy, a reszta jak w morde strzelil nadaje sie do kosza... Jeszcze pomysl o zamknieciu tematu. No prosze bardzo, tylko jaka sie pojawila w nim moja wina, ze on ma zostac zamkniety ? Moje takie a nie inne podejscie sprawilo, ze chcialem sie tego, a nie czegos innego dowiedziec. Zadalem pytanie, to zamiast podac odpowiedzi, pojawily sie takie komentarze, ze glowa mala (aspoleczny :lol:).
  5. Nie mistrzu. Jak widze, ze 90% ludzi w tym temacie nie ma pojecia o czym ja pisze i nie widzi zadnego problemu, to ja mam jeszcze zrobic sonde ? Frekwencja sie zwiekszy, ale 90% "nie widzacych problemu" zostanie, wiec przez sam poruszony temat, jestem na straconej pozycji.
  6. "Modelowy przyklad osoby aspolecznej" :) Czego to ja sie przy tak prostym pytaniu o sobie nie dowiedzialem. Gdzie ten model zostal umieszczony, zebym mogl sie porownac, bo nigdy na brak kontaktow z ludzmi i brak znajomych nie moglem narzekac ? No chyba, ze osoba aspoleczna, to taka, ktora probuje powiedziec "nie", gdy ktos (juz staram sie jak moge uniknac slowa "system", bo bardzo go nie lubie) wprowadza przepisy, ktore dla pewnych osob sa lepsze, a dla innych osob gorsze. Widze, ze tu sie niczego ciekawego nie dowiem, bo lepiej powiedziec "tak juz jest" i siedziec cichutko. Co takiego stracilem ? Jakie ponioslem konsekwencje ? Pojechac do Wrocławia, przelatac wszystkie akademiki z obiegowki, powrot do siebie, to stracony caly dzien, ktory moglem spedzic w pracy, jak i stracone paliwo. Czy uczelnia zwroci mi za to pieniadze ? W sumie to nie wiem czy cos tu dalej w ogole pisac, bo malo kto wie o co mi chodzi. Dla wiekszosci, to pojawil sie jakis pieniacz, nienormalny psychopata, aspoleczniak. No jak ktos moze w ogole sie oburzyc na taki, czy jakikolwiek inny przepis ? O co temu typowi chodzi ? Przeciez to tak nie mozna, "ktos" to ustalil, to trzeba tak robic... EDIT: Na przyszly tydzien mam juz nagrane obalenie ZUSu i Wydzialu Komunikacji. Sonde zapisze sobie na marzec ;) A na powaznie, to nie mam zamiaru bawic sie w jakies sondy. Mam ciekawsze zajecia. Bardzo sie zdenerwowalem, bo to juz kolejna IDENTYCZNA sytuacja. Jakis pajac wpada, obraza mnie, nasmiewa sie, ja mu cos odpowiem i na koniec to ja dostaje %. To tak powinno wygladac ?
  7. "Nie podoba sie to idz do administracji", identyko jak na UP Wrocław, bo kazdy wie ze administracja swojemu krzywdy zrobic nie da. Komunistyczne podejscie siedzi nawet w mlodych ludziach ? Blagam cie... Jesli uwazasz, ze jego post mnie nie obraza i nie jest nabijaniem sie ze mnie, to jaki z ciebie moderator ? Masz utrzymywac porzadek, a pozwalasz zeby ktos obrazal innego uzytkownika i gdy ten sie obroni, to jemu dowalasz "kary" ? Napisalem z problemem, dokladnie opisalem o co chodzi, pytam co zrobic, a tu z gory na dol jakies chore odpowiedzi. Wam wszystkim odpier... dzisiaj, czy to tylko taka pogoda ? Teraz dam ci okazje to wiekszej kary, uwaga: BANDA IDIOTÓW, tak napisze w podsumowaniu odpowiedzi na moje pytanie. EDIT: No widzisz jonas, jednak pewnie ktos zalatwil sprawe. Nie jest latwo, ale nie jest niemozliwe. Tez sa pewne sprawy, ktore ktos "zalatwil" i u mnie na uczelni. Czemu ja bym nie mial zostac takim ktosiem ?
  8. Nie boj nic, 8 luty obrona, a w tym samym tygodniu zaczynam elegancka robote. Zreszta juz w tym semie tam robilem, tylko teraz juz bedzie na stale. Nawiasem mowiac, dostalem ja wlasnie dlatego, ze mam takie a nie inne podejscie do pewnych spraw. A co do Twojego posta, to ciesze sie, ze w koncu cos dla odmiany sie pojawilo, bo widze ze tu kazdy to "lepiej sie nie wychylac"... takich "niewychylajacych sie", to bardzo lubia na naszych postkomunistycznych uczelniach. EDIT: O prosze, tylko czekalem i sie doczekalem. Juz jest 10% od cenzury "forumowej" za obrazanie innych uzytkownikow. Moderacja tego forum to jest cos niezwyklego, wpada jakis frajer, obraza mnie, ja cos odpisze i pozniej to ja zgarniam % za obraze. Strach sie bac tu pisac... Mam nadzieje Rikki, ze ten ktos kto zaczal pajacowac, rowniez otrzyma swoja dole ? Czy kolko wzajemnej adoracji PurePC nie pozwoli skrzywdzic niewiniatka ? Kiedys to bylo najlepsze forum na necie, ale teraz, przez takie akcje co moderacja odwala momentami, to poprostu paranoja.
  9. A przeczytales, czy tylko zobaczyles pierwsze dwa slowa, pozniej posty jakiegos "..." i teraz pytasz ? Do kogo mozna sie zglosic w przypadku gdy jakis przepis uwazam za chory i stawiajacy osoby dojezdzajace w gorszej pozycji niz osoby zameldowane we Wrocławiu. A dowiedziec sie chce, kto zajmuje sie takimi sprawami z poza uczelni. Doskonale wiem jak wyglada rozmowa na UP w takich sprawach. Pani z dziekanatu powie, ze trzeba isc do prodziekana swojego kierunku, ten odpowiada, ze to rada wydzialu ustala, ze cytuje: "on nic nie moze", rada wydzialu oznajmi, ze to "glowny" dziekan decyduje i ze trzeba do "glownego" dziekana, a "glowny" dziekan wysyla do prodziekana kierunku, bo cyt: "przeciez to z nim sie te sprawy zalatwia". Juz to przechodzilem i zreszta nie tylko ja. Co Wy studiowaliscie, ze u Was tak dbaja o studenta i wszystko mozna sie dowiedziec grzecznie ? Rozumiem, ze szanowna komisja moderacyjna czuwa nad przebiegiem losowania i tego typu wypowiedzi "na temat" beda nagradzane ?
  10. Wypowiedzi niektorych sa naprawde niesamowite i tylko coraz bardziej mnie przekonuja, ze tekst o tym jak to glupota ludzka nie zna granic, jest jednak prawdziwy...
  11. Sprawe (czyli te chore podpisy) to ja zalatwilem odrazu. Ale teraz chce jeszcze zalatwic druga sprawe. Slabo u ciebie z kumaniem widze.
  12. Bardzo nie lubie jak mi tacy frajerzy "doradzaja". Wyjdz z tematu i nie wracaj wiecej, zaczekam na inne opinie. A co do rektora, to jesli myslisz ze dziekan, czy rektor cos zalatwi przeciw przepisom, ktory sam uchwalil razem z rada wydzialu, to chyba nie miales okazji spotkac sie z podejsciem do studenta, ktoremu ktorys poroniony pomysl sie nie podoba. Ja mialem, zarowno na wlasnej skorze jak i na innych. Powodzenia w karierze ? A co ty takiego osiagnales, oprocz spedzania pol dnia na forum i obrazania innych, zeby mi takie teksty sadzic ? Podejrzewam, ze wiecej przez 23 lata zrobilem, niz ty zrobisz przez cale swoje zycie. Powodzenia zycze tez tobie. Ehhh bez kitu jaka trzeba byc zyciowa oferma, zeby komus na necie wywalac takie teksty. Aha, "robienie gnoju" to takie okreslenie, ktorego uzywam razem ze swoimi znajomymi, jak trzeba jakas sprawe zalatwic, ktora latwa do zalatwienia nie bedzie. Tak z przyzwyczajenia napisalem. To uprzedzajac uwagi gdyby jakas znudzona zyciowa oferma, nie majaca ciekawych zajec, chciala sie do czegos przyczepic ;) Jeszcze raz zobaczę obrażanie innych i zrobisz sobie ferie zimowe od forum. Na ten czas ograniczę się do 10%. Rikki
  13. Koncze wlasnie studia na Uniwerku Przyrodniczym we Wroclawiu. Myslalem, ze juz ten relikt komunizmu niczym mnie nie zaskoczy, ale jednak. Gdy koncze po inzynierze studia, to musze zebrac na tzw. "Karcie obiegowej" pieczatki i podpisy z biblioteki, z jakiegos tam działu studenckiego oraz z 4 akademikow uczelni, ze nie zalegam w nich z zadnymi oplatami. Jestem w stanie w pelni zrozumiec biblioteke i dzial studencki, ale do kur... nedzy, ja dojezdzam swoim autem spod Wrocławia i NIGDY W ZYCIU nie ubiegalem sie o zadne miejsce w akademiku !!! Ba, ja nawet nigdy w zyciu nie spedzilem zadnej nocy w akademiku (oficjalnie ;) ). Powiedzialem wiec co mysle, to pani wytlumaczyla mi, ze moglem podczas pobytu w akademiku zniszczyc np. gasnice. No ok, moglem, tylko tu pojawia sie pewna ciekawa sprawa. Dodala mianowicie, ze jesli bylbym zamedlowany we Wrocławiu na okres dluzszy niz 2 lata, to nie musze wtedy uzupelniac karty obiegowej. No to pytam: "Czy jesli dobrze rozumiem, to w przypadku jak wynajme prywatna chate, mieszkam tutaj i rozwale gasnice podczas wizytu u kogos w akademiku, to nic mi za to nie grozi, bo nie musze tego wypelniac ??", otrzymalem odpowiedz: "No takie juz nasze ryzyko, ale Pan nie mieszkal, wiec Pan musi to zalatwic". Naprawde dlugo sie zastanawialem czy nie zrobic gnoju odrazu, ale jak sprawdzilem adresy tych zasranych akademikow, to wyszlo, ze sa w okolicy uczelni, wiec jako ze juz koncze, to jak nigdy machnalem na to reką i poszedlem po te podpisy. Ale jednak taki mam juz charakter, ze mi to siedzi na bani, gdy mnie ktos probuje zrobic w jajo, a sytuacja gdy ja jako dojezdzajacy jestem traktowany gorzej jak ktos kto mieszka we Wrocławiu, jest zdecydowanie robieniem mnie w jajo. Tak wiec chcialem to jednak gdzies zglosic. Wiem, ze opis dlugi, ale chcialem dokladnie nakreslic chorą sytuacje. No i tu pojawia sie moje pytanie, do kogo moge napisac, czy przedzwonic w tej sprawie ? Jest jakis taki Rzecznik praw studenta, czy cos w ten desen ?
  14. Ja naprawde nie potrafie zrozumiec takiego zachowania niektorych sklepow. Czasy kiedy konkurencji nie bylo i czlowiek nie mial zabardzo wyboru, juz dawno minely. Czy takiemu debilowi naprawde sie wydaje, ze zgarnie te 60zl i nikt sie nie pogniewa ? Ze wezmie plyte, przetrzyma miesiac, odda gowno i nikt sie nie pogniewa ? Przeciez to sprawa oczywista, ze sklep straci klienta na amen, a wielu z niezadowolonych zniecheci kolejnych opowiadajac te historie na forach. Czasem duzo taniej wychodzi wymienic plyte nawet po swoich kosztach, niz zrzucac cos na klienta.
  15. DziubekR1

    Radeon Hd 4830

    Eee, rozumiem ze z karty leci przez DVI, a w TV jest HDMI ? Bo jak tak, to DVI dzwieku nie puszcza przeciez, dzwiek pojdzie jesli puscisz Hdmi - Hdmi. Jak z karty leci przez DVI, to musisz podpiac osobnym kablem dzwiek z karty muzycznej.
  16. http://demotywatory.pl/429291/Zarty-sie-skonczyly
  17. No dokladnie, jak place to nie chce reklam. A od kilku lat TVP ma najwieksze przychody z reklam sposrod wielkiej trojki, czyli TVP, TVN, Polsat. A programy edukacyjne, czy dokumentalne ? Sa, nawet wrecz doskonale dokumenty. Ostatnio jak sie zbudzilem w srodku nocy, to akurat trafilem na fajny o 3.00 ...
  18. Mnie bardziej niz CO2 martwia wszelkie inne chemikalia jakie czlowiek produkuje. CO2 to kolejny lotny temat, ale napewno nie najwiekszy problem. Nie tak dawno co drugi dzien slyszalem o powiekszaniu sie dziury ozonowej, moda przeszla, pojawilo sie CO2, moda przejdzie, pojawi sie co innego. A wracajac do tych "innych chemikaliow", to mysle ze duzo wiecej zwierzat, ludzi, czy roslin cierpi z wpowodu pestycydow, nawozow itd. Wystarczy zobaczyc jak dzieki nawozom splywajacym z rzek do morz te teraz wygladaja. Dzisiaj ogladalem ciekawy program o jakichs białych delfinach, bardzo rzadkich. Po przebadaniu wyszlo, ze maja w swoich komorkach pestycydy, ktorych zabroniono uzywac 30 lat temu !!! A podobnych zwiazkow, ktore utrzymuja sie w organizmie przez wiele lat, jest teraz pelno. Wsrod badanych zwierzat wiele zmarlo na raka, co jeszcze parenascie lat temu NIGDY nie zostalo odnotowane. Daje do myslenia, ze jeszcze niedawno zwierzeta praktycznie nigdy na raka nie chorowaly, czlowiek chorowal, a teraz juz i czlowiek i zwierzeta... EDIT: A wracajac do globalnego ocieplenia, to czy spowodowane przez czlowieka, czy nie, to uwazam ze Natura poradzi sobie z tym w sposob podobny jak z filmu "Pojutrze". Byly w historii ziemi okresy ciepla i okresy zimna i pewnie za kazdym razem konczylo sie tak samo, czyli przychodzi moment gdzie cieplo przekracza punkt krytyczny i zaczyna sie podroz w druga strone, czyli do zlodowacenia. Gdy juz zlodowacenie przyjdzie, to jest problem, jak jest bialo, to wiekszosc promieni slonecznych jest odbijana, wiec ciezko sie tego pozbyc ;) Ale jak juz przyjdzie punkt krytyczny, to znowu pewnie wszystko leci w druga strone, az do okresu goraca i tak w kolko.
  19. Jak to, przecie prad pozyskuje sie z gniazdka :wink:
  20. Moze ktos z Was pomoze - http://muzykazreklam.pl/t11815.html#p65815 - w tym temacie jest wszystko, nawet link do piosenki. Ktos tam napisal do HBO i wyszlo, ze go na ich zamowienie kawalek i ze to nie udostepniaja, ale moze chociaz ktos z Was zna zespol, ktory to nagral ?
  21. Czegos tu nie rozumiem. Przeciez to wlasnie ta ustawa propaguje totalitarna ideologie i totalitarny ustroj panstwa...
  22. Jesli chodzi o ABS, to nie radze hamowac za mocno we Wrocławiu w okolicy mostu Zwierzynieckiego. Tam jest poniemiecka droga z kostki granitowej, ktora juz jest dziurawa na kazdy mozliwy sposob. Tam hamowanie z ABSem to tragedia. Mam porownanie do Fabii z ABS, Astry III ABS oraz mojego Lanosa bez niczego. Fabia to poprostu tragedia, tam sie leci doprzodu na tych dziurach jak ABS zlapie. Astra III zdecydowanie lepiej od Fabii, ale dalej lipa. Najlepiej Lanosa, ktory nie ma nic :) Ale to takie dosyc specyficzne, typowo polskie warunki, wiec wcale sie nie dziwie, ze Niemcy nie wzieli ich pod uwage przy testowaniu swoich ABSow ;)
  23. DziubekR1

    Zarobki, praca

    Nie wydaje mi sie. Taka sprawa bylaby trudna do udowodnienia, bo skad niby US wezmie kontakt do ludzi, ktorych on jezdzi prowadzic korepetycje. A znowu zarobki nie sa az tak ogromne, zeby przeprowadzac nie wiem jakie akcje. No i to sie bierze z reki do reki, wiec naprawde ciezko by bylo cos zdzialac chlopakom z US. Allegro itp. to inna sprawa, bo tam masz czarno na bialym.
  24. DziubekR1

    Wiejski Tuning

  25. Ale jak wyglada argument o cenie, jesli za 5000zl to masz chociazby Lanosa 2000r. z gazem :) Niezawodny, czesci tanie jak barszcz i mam bezposrednie porownanie "wygody", bo matka ma Sejaka (o czym juz pisalem), a ja mam Lanosa. To juz zepelnie inna liga (jesli w przypadku aut za 5000 w ogole mozna uzywac slowa "liga" ;) ). EDIT: Sejak to byla dobra propozycja pare lat temu, ale przy obecnych cenach samochodow, gdzie za grosze mozna dostac niezle auta, ten model stracil moim zdaniem racje bytu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...