Tak jak w temacie. Chciałbym upchnąć tutaj jakies maksymalnie sensowne GPU bez dużego bottlenecku ze stronu CPU i bez koniecznosci zmiany zasilacza. Z racji, że jest to już leciwy config skupiałbym się głównie na używanych kartach. OC procka nie wchodzi w grę gdyż nie pozwalają na to mobo i pamiątki.
Obecny config:
CPU - Xeon e5450 @ 3ghz
RAM - DDR II 2x2GB Kingston 800mhz
MOBO - Gigabyte GA-P31-DS3L
PSU - Chieftec GPA-500S8 500W
Obecne GPU - Radeon HD 4850
Budżet 400-500zł
Zastanawiałem się nad:
- GTX 750ti - zaletą jest m. in niski pobór prądu
- Radeon R9 270 - z tego co wyczytałem to wyższa wydajność względem 1 karty o 10-20% no i tańsza aczkolwiek nie wiem czy moje PSU wystarczy, a jeśli nawet to czy mój proc nie jest zbyt słaby
- GTX 660 - trochę leciwa już konstrukcja, ale zasilacz powinien dać radę
Zastosowanie - jak już wspomniałem ten sprzęt nie jest już pierwszych lotów, ale korzystam z rozdziałki 1360/760 i na medium jakbym jeszcze w więszkość tytułów z 2014-15 pograł to by mi wystarczyło.
A może coś innego znajdzie się w moim budżecie? Proszę o pomoc