pit202:
...
domyslam sie, ze to o mnie. jednak postanowilem sie odezwac, bo nie udalo ci sie mnie zawstydzic.
teraz pare sprostowan.
1/ napisalem kidey wplacilem pieniadze.
2/ kasa doszla do was 12.01.2005
3/ no niby zostal wyslany 17.01.2005 priorytetem. btw slyszal ktos, zeby priorytet szedl 4 dni do miasta powyzej 100tys mieszkanicow :blink:
4/ czekam juz 10 dni. a to zdcydowanie za dlugo.
teraz radze wam przemyslec swoje dzialania. przez nie tracicie duzo klientow, bo o nich nie dbacie, co gorsza macie do nich jakies zarzuty, ze sa wymagajcy.
a mowi sie "nasz klinet, nasz pan" ... :blink: