Skocz do zawartości

Banan9000

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Banan9000's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. Sorry że post pod postem. Wczoraj podczas uruchamiania laptopa wyskoczył komunikat: Dałem ok, komp się uruchomił, słyszałem że wentylatory działają. Włączyłem testy jak wyżej, sprawdzałem temperatury CPU i GPU - dalej w normie. Uruchomiłem laptop ponownie, włączyłem diagnostykę, sprawdziłem wentylatory - wyświetliło że oba działają, jeden na tamten moment na 38 a drugi na 34% (co jest chyba ok bo nie był wtedy laptop pod obciążeniem). Sterowniki wszystkie aktualne, GPU, BIOS, wszystko cacy. Wyłączałem i włączałem laptopa jeszcze kilka razy (z 5 razy) i ten komunikat więcej się nie pojawił. Panikować i oddawać laptopa do serwisu/ w ogóle oddać do sklepu czy nie? Laptop ma ledwo parę dni, oczywiste jest że nie jest zakurzony, nie trzymam go na jakimś kocu tylko na biurku.
  2. Dzięki, pastę na pewno bedę chciał wymienić. Ale chciałbym się upewnić - w innych gamingowych laptopach też tak jest, że aż nie da się łapy nad klawiaturą położyć? W tej chwili pograłem 15 minut i już po prostu parzy. Sorry jeśli wydziwiam i przesadzam, wolę mieć pewność.
  3. Grałem w World of Tanks, chyba niezbyt wymagająca, stabilnie 120 fpsów przy maks detalach, ponoć za mocno procesora nie obciąża, chyba nawet nie ma obsługi 4 rdzeni (przynajmniej jeszcze z rok temu z tego co wiem nie miał). Sprawdzałem furmarkiem i primem czy mi nie wywali temperatur ponad 100 stopni na cpu i gpu, uznałem że znaczyłoby to że coś definitywnie jest nie halo. Na klawiszach łapa nie parzy, ale jest tam odczuwalnie ciepło (choć rozumiem że to jeszcze dopuszczalne). Boję się jednak że mimo wszystko za mocno się nagrzewa laptop tam gdzie zaznaczyłem. Poza tym jednym mankamentem chodzi jak marzenie, ale mam schizę że mi się tam ten plastik (czy co tam jest) stopi.
  4. Cześć, bardzo prosze o poradę bo jestem lekko przybity. Kupiłem sobie parę dni temu wymarzonego laptopa, przed zakupem przeczytałem setki recenzji, obejrzałem drugie tyle filmów na YT, wybór padł na https://www.x-kom.pl/p/496251-notebook-laptop-156-hp-omen-15-i5-9300h-16gb-512-win10-gtx1660ti.html No więc podczas grania temperatura obudowy o tutaj: https://i.imgur.com/7xo39cW.png nagrzewa się tak mocno (w zasadzie już po 10 minutach), że nie da się położyć tam ręki na dłużej, bo aż parzy. Czy to normalne w tego typu laptopach? Sprawdzałem temperatury na CPU i GPU pod obciążeniem (prime95 + furmark) i po 10 minutach były stabilne w granicach 80-85 stopni (CPU maksymalnie doszło do 98 ale na samym początku gdy wentylatory jeszcze się nie rozpędziły). Zrobiłem diagnostykę i oba wentylatory w laptopie są sprawne. Są dwie recenzje tego modelu, jedna z GF1650 i jedna z 2070 - obie wersje relatywnie ciche jak na ten segment, 1650 dochodzi maks do 40 decybeli pod obciążeniem, 2070 do 46db. Sprawdzałem aplikacją w telefonie (w ogóle takie aplikacje dobrze działają?) i wyszło w moim maks 41 decybeli pod podwójnym obciążeniem prime+furmark, więc to chyba nie tak że wentylatory chodzą za słabo. Jak mogę sprawdzić do jakiej temperatury nagrzewa mi się ta obudowa? Widziałem że w recenzjach jakoś to sprawdzają, drogie takie urządzenie? Może ktoś, kto też ma gejmingowego laptopa napisać, czy u niego też po 10 minutach nie da się łapy położyć na laptopie bo parzy? Jeśli temperatury na CPU i GPU są ok to powinienem się w ogóle przejmować tym, że obudowa przypomina powierzchnię słońca? A może to wina tego, że teraz mamy w PL upały po 30 stopni i jak się trochę ochłodzi będzie lepiej? Weźta ktoś coś doradź, bo nie wiem czy to norma w gejmerskich laptopach, niby na recenzjach piszą że temperatura obudowy tego czy tamtego laptopa dochodzi do 50 czy 60 stopni, ale mam wrażenie że w moim to je z 80.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...