SiDsid

Czemu akurat ten?

Cześć, mam problem i nie wiem czy winny jest Windows 11, sterownik, monitory czy karta graficzna. Najbardziej obawiam się tej ostatniej opcji. Do komputera podłączone są dwa monitory z początku oba za pomocą kabli display port. Taki zestaw działa bezproblemowo od sierpnia. Pierwszym objawem który widziałem chyba raz parę dni temu, było miganie monitorów po wybudzeniu komputera z uśpienia. Na chwilę pojawiał się obraz na obu i po niecałej sekundzie gasł i znowu się pojawiał. Restart pomógł i wszystko było normalnie. Założyłem, że to jakiś błąd wynikający z uśpienia systemu. Dwa dni później kolejny objaw był taki, że drugi monitor zgasł i nie chciał dać się aktywować, jakby się zepsuł. Po odłączeniu i ponownym podłączeniu kabla był dźwięk podłączania do systemu, ale cały czas był brak sygnału. Jeden, główny monitor działał normalnie a drugi nagle przestał działać. Nie pomogło restartowanie, zmiana portu na karcie graficznej, reinstalacja sterownika na czysto. No signal. Nie mogłem sprawdzić monitora na display port na innym komputerze, bo mój laptop ma tylko HDMI, to podłączyłem HDMI i monitor zadziałał normalnie. Karta graficzna w stacjonarce ma jedno gniazdo HDMI to podłączyłem z powrotem do stacjonarki tym razem HDMI zamiast display port i oba monitory znowu ruszyły. Na tym etapie myślałem, że to albo wina kabla display port, albo dodatkowy monitor się psuje i może pierwsze padło wejście display port, a HDMI działa. Teraz przyszedł czas na trzeci i ostatni objaw. Podczas uruchamiania systemu, zwłaszcza jak jest dłużej wyłączony np. przez noc, albo po wyłączeniu listwy, najpierw monitory dostają wstępny sygnał, pojawia się logo producenta płyty głównej na głównym monitorze, gdy jednak powinien wyświetlić się ekran logowania do systemu Windows oba monitory są czarne - podświetlone, nie wyłączone (nie bez sygnału jak wcześniej), ale tak jakby wyświetlały tylko czarny kolor. Nic się nie daje zrobić. Pomaga albo twardy restart, albo odłączenie i podłączenie jednego z monitorów. Wtedy pojawia się normalny obraz na obu. Wszystkie objawy chronologicznie wystąpiły po sobie w ciągu kilku dni. Teraz zastanawiam się, czy to dodatkowy monitor, który być może się psuje, coś miesza, czy aktualizacja Windows albo sterownika mogła coś zepsuć i robić format, czy to wadliwa karta graficzna, którą trzeba będzie odesłać na gwarancję, ale wówczas zostanę bez komputera. Co radzicie? Setup to: Windows 11 Pro Intel Core i9-13900K MSI MPG Z790 Carbon WiFi Palit GeForce RTX 4090 GameRock OC 24GB Kingston KC3000 2TB M.2 2280 PCI-E x4 Gen4 NVMe Kingston Fury Beast, DDR5, 64 GB, 6000MHz be quiet! Pure Power 12 M 1000W Fractal Design Torrent TG Light Tint Monitor główny - GIGABYTE M32UC 31.5" 3840x2160px 144Hz 1 ms Curved Monitor boczny - Asus PB298Q

Razer Viper V2 Pro - czy ktoś ma taką myszkę i mógłby powiedzieć, czy wydobywa się z niej cichy pisk, jak się ją zbliży do ucha? Mamy inną mysz Razera i osobie o bardzo dobrym słuchu (lepszy ode mnie) przeszkadza, że z myszki wydobywa się cichy pisk - nie wiem czy to odpowiednik coil whine, na pewno jest dość ciche i ja słyszę tylko jak przyłożę mysz niemal bezpośrednio do ucha. Ale pisk niewątpliwie jest. Sporadycznie widzę w komentarzach pod zakupami, że niektórzy też to słyszą w innych myszkach Razera. Zastanawiam się czy to losowa sprawa, jak z np. GPU czy wszystkie Razery tak mają? W innych myszkach nigdy się z tym nie spotkałem. Nie chcę ryzykować zakupu, który musiałbym zwrócić. Dzięki za pomoc :)

Cześć, dotąd jak instalowałem Windows 10 Pro na czysto, z pendrive i po czystej instalacji wchodziłem w menadżer urządzeń to Windows automatycznie znajdywał wszystko z wyjątkiem sterownika do WiFi, który instalowałem ręcznie, pobierając ze strony producenta. Kiedy miesiąc temu zainstalowałem Windows na czysto pojawiła się bardzo obszerna lista nierozpoznanych urządzeń. Dziś po kolejnym formacie jest tak samo. Co może być przyczyną nagłej zmiany sytuacji? Czy Microsoft usunął sterowniki starszych urządzeń z nowszych buildów systemu? Skąd mam teraz wiedzieć co mam zainstalować, żeby nie instalować na ślepo? Kiedy wejdę w Windows update i w aktualizacje opcjonalne to mam kilkadziesiąt pozycji, podczas gdy w przeszłości miałem maksymalnie kilka i zwykle dotyczyły one myszki, zewnętrznego dysku etc. Mój komputer: Intel® Core™ i7-5820K Processor (15M Cache, up to 3.60 GHz) Scythe Mugen Max SCMGD-1000 Asus X99 Deluxe Corsair Vengeance® LPX 32GB (4x8GB) DDR4 DRAM 2400MHz C14 Memory Kit (14-16-16-31) Asus RTX 2080 Corsair AX860i Digital ATX CP-9020037-EU Czy ktoś więc skąd te zmiany i jak rozwiązać tę sytuację? W zwyczaju miałem nie instalować zbędnego śmiecia, żeby nie psuć funkcjonowania czystego systemu, a tu taki kłopot. Będę wdzięczny za sugestie pomocy. Komputer jest z 2014 roku

@udam_u - mega konkretna odpowiedź, na taką liczyłem, chociaż straciłem już trochę nadzieję. Dziękuję za poświęcony czas, to jest cenna lekcja. O listach QVL wiedziałem, ale o dwóch rodzajach topologii RAM już nie. Moi zdaniem to wielka szkoda, że takie informacje nie są podawane normalnie w specyfikacji - ułatwiłoby to wszystkim życie. Jeszcze raz dzięki!

Dziękuję mrcszyman za odpowiedź. Chciałem tylko uściślić, że problem dotyczy każdej płyty pod Ryzena? Nawet jak będzie to seria 3 procków z chipsetem X570? W sumie trochę słabo. 32 GB RAM mam od 6 lat w PC i nie widzę powodu aby teraz robić downgrade, zwłaszcza, że składałbym PC na kolejne 6 lat pewnie. RAM głównie pod wsadowe wywoływanie RAW w wysokiej rozdzielczości 60 mpx+, montaż wideo 8K oraz sporadyczne rendery 3D.

Kolega przesiadł się na Ryzena 3700X i uczestniczyłem w składaniu komputera. Do płyty głównej była dołączona karteczka jakie banki pamięci obsługują jakie prędkości OC. Jak się okazało po włożeniu pamięci 3400 MHz w banki A1 i B1 komputer bootował się bez problemu, ale tylko na domyślnym taktowaniu RAM, a na tym z XMP czarny ekran. Po przełożeniu pamięci w banki A2 i B2 i wybraniu profilu XMP RAM zaskoczył od pierwszego podejścia bez zająknięcia, co z resztą było zgodne z informacją z karteczki. Jako, że sam przymierzam się do Ryzen 3900X i pierwszy raz myślę o AMD, ale chciałbym wykorzystać 4 sztuki pamięci RAM mam pytania: 1) Czy to element charakterystyczny dla wszystkich płyt AMD? Albo dla chipsetu X470? Czy to dziwactwo tej konkretnej płyty, że dwa sloty na RAM mają inne parametry niż dwa pozostałe? 2) Co w sytuacji gdyby zamiast konfiguracji 2x8 GB po 3400 MHz było 4x8GB? RAM nie mógłby działać w 3400 MHz bo tylko dwa banki pamięci go obsługują? Dla mnie to dość kuriozalna sytuacja. 3) Przy większych pojemnościach RAM typu 32 i 64 GB lepiej stosować dwie trudniej dostępne i droższe kości RAM np. 2x16 czy 2x32GB (jedyna opcja w sytuacji opisanej powyżej) czy można na spokojnie cztery kości włożyć (pomijam oczywisty fakt braku wolnych slotów do rozszerzenia pamięci w przyszłości). Będę wdzięczny za wskazówki.