Cześć forumowicze! Chciałbym komputer wyłącznie do gier do 5000 zł. Liczy się dla mnie cisza i niezawodność, nie potrzebuję 200 fpsów w grze. Chcę, żeby gry działały płynnie i rozgrywka była przyjemna. Komp ma służyć przez najbliższe 2-3 lata, później jak poczuję brak mocy w nowych grach na pewno będę chciał wymienić jakieś podzespoły.
Będzie grane na monitorze FullHD 144 Hz w gry: WoT, Battefield V, Far Cry 5, GTA V, LeagueOfLegends, Modern Warfare i pewnie inne znane tytuły.
Jak na razie myślę nad taką kompozycją, obecnie 4800 zł (razem z Windowsem) https://www.x-kom.pl/lista/qgcc7zn8z
Jeśli chodzi o procesor, chłodzenie, dysk twardy, zasilacz i obudowę to wolałbym ich nie zmieniać (chyba, że ktoś ma dobre argumenty to chętnie wysłucham). Co do grafiki, RAM'u i płyty głównej nie jestem do końca zdecydowany i bardzo bym prosił o poradę, czy to dobry wybór. Szczególnie w kartach grafiki jest potężny rozjazd cenowy - RTX 2060 za 2300 zł, a 1660 SUPER za 1300 zł. Czy różnica kilkunastu fpsów jest warta tysiąc zł? Do tego jedna karta np. RTX 2060 potrafi mieć kilka wersji - 8GB, 6GB, Windforce, Gaming Z, OC, od Gigabyte, Palita, MSI, z dwoma wiatrakami/trzema... Ufff, czy tylko ja się w tym gubię?
I jeszcze te nieszczęsne piszczące cewki... Czy tylko grafiki spod szyldu MSI mają taką przypadłość , czy można naciąć się niezależnie od firmy?
Poradźcie proszę, bo od kilku dni nic tylko zmieniam, dokładam i tworzę na nowo kompozycje sprzętowe... Za cholerę nie mogę się zdecydować :)