Witam,
zakupiłem laptopa Lenovo Ideapad 320.
Oryginalnie dysk HDD 1TB, dołożyłem na system dysk SSD 256GB w miejsce napędu DVD.
Pendrive bootowalny tworzony obrazem ze strony Microsoftu. Pierwotnie po zainstalowaniu systemu na dysku SSD i sformatowaniu dysku HDD spod instalatora wszystko było ok. Jednak wiadomo czysty windows to brak sterowników, więc zapuściłem windows update na paredziesiąt minut, zrobiła się też jakaś duża aktualizacja windowsa i po restarcie komputera nie mogłem przejść do pulpitu, bo pojawia się błąd 0xc00000e:
Od razu po włączeniu komputera jak wciskam F12, pokazuje się okno wyboru bootowania, i tam z dysków mogę wybrać tylko HDD:
Jak wchodzę w bios, to komputer wykrywa oba dyski poprawnie:
Pozostając w BIOS, przechodząc do zakładki BOOT. Jak jest w trybie EFI, z dysków widzi tylko HDD:
Po przełączeniu na Legacy, widzi HDD + SSD:
tylko wtedy w ogóle nie chce mi bootować systemu. System bootuje tylko w trybie EFI gdzie wykrywa dysk HDD, pokazuje się błąd 0xc00000e, a jedyną opcją dostania się do pulpitu, jest wówczas wciskanie F12 i z boot menu wybranie dysku HDD - co najmniej dziwne.
Jak już dostanę się na ten pulpit i wejdę w Mój komputer, to normalnie pokazuje, że system jest zainstalowany na dysku C, czyli tym SSD.
Pomyślałem że to może jakiś błąd windowsa czy coś, ale po instalacji systemu jest to samo, nawet już w trakcie musiałem F12 i przerzucać na HDD (a system reinstalowany na SSD...) bo inaczej wyskakiwał ten błąd.
Próbowałem różnych poradników z youtube, w stylu chkdsk, rebuildcbd itd... bez efektów.
Obie partycje w GPT.
Macie może jakieś pomysły ? Totalnie nie wiem o co chodzi i trochę zbiło mnie to z tropu.