Skocz do zawartości

KubaG

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia KubaG

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. Odpowiedź na pytanie "po co taki monitor" jest oczywista. Żeby zoptymalizować komfort pracy. Jeśli sens tego pytania miał dotyczyć przykładów aplikacji, to odpowiedź jest równie oczywista. Lista ta jest długa i składa się z aplikacji bardzo popularnych, a więc tylko jeden przykład. Jest trochę stron internetowych, które nie mieszczą się na szerokości 1280. Z drugiej strony stron wykorzystujących sensownie szerokości powyżej 1600 za bardzo nie ma. 1440 sprawdza się bardzo dobrze. Takich banalnych spraw jest więcej i są powszechnie znane. Szkoda marnować czas żeby o tym pisać. A tak bardziej ogólnie. Po co próbujecie przekonywać na zasadzie teoretycznej do rozwiązań, które sami preferujecie. Takie kwestie lepiej sprawdzić doświadczalnie. Kupiłem jakiś czas temu monitor 22 cale 1680x1050 właśnie po to żeby sprawdzić jak mi się będzie na nim pracować. Taki format to dla mnie akceptowalny kompromis, ale nie jest to dla mnie pełny komfort. Stąd koncepcja innego zestawu specyfikacji, podanego na początku wątku.
  2. Fajne to porównanie do miłośników węglowych pieców, pomimo tego, że w gruncie rzeczy nieprawdziwe. Przecież monitory 19 cali 1280x1024 są ciągle na rynku, a moja specyfikacja jest bardziej zaawansowana. Takie mam ogólne wrażenie, że to forum pewnie nie jest optymalnym miejscem do sprawdzania reakcji na moją koncepcję. Jak przypuszczam tu przewagę mają ludzie dość młodzi, często zainteresowani grami. A chętnych na moja specyfikację to bym się spodziewał wśród ludzi, którzy zupełnie nie interesują się grami, korzystają głównie z aplikacji biurowych i są już po 40-ce, a jeszcze lepiej po 50-ce. Wbrew pozorom takich ludzi jest sporo, tylko pewnie rzadko zaglądają na fora komputerowe.
  3. To się wpakowałem z tymi bezlusterkowcami, jak widać przykład nie został właściwie zrozumiany. Nie chodzi mi o same aparaty i ich cechy. Chodzi wyłącznie o zachowanie firm takich jak Nikon czy Canon, które ignorowały zapotrzebowanie rynku. Równie dobrze można się było posłużyć innym przykładem, jak choćby odtwarzacze MP3 przed inauguracją iPoda. A żeby już zamknąć temat. Chodzi tylko o to, że brak towaru na rynku nie oznacza, że nie ma na niego zapotrzebowania. Fałszywe jest przekonanie, że jak czegoś na rynku nie ma to znaczy, że nikt tego nie chce kupić. Co do tego Eizo. Oczywiście brałem pod uwagę 20-21-calowe 1600x1200. Nawet gdyby przyjąć, że godzimy się na nieuniknione w tym przypadku skalowanie (choć zasadniczo według pierwotnych założeń nie chcę akceptować skalowania), to tu ekonomia jest słaba. Gdyby produkowano monitory według mojej specyfikacji zapewne by były tańsze.
  4. Jak wspomniałem na samym początku chciałbym uniknąć dyskusji o tym jakie są preferencje dotyczące proporcji ekranu. Mnóstwo takich dyskusji już było. Myślę, że nie warto do tego wracać. Niech każdy sobie wybiera proporcje wedle własnego uznania, także tu nie podejmę polemiki, choć mógłbym oczywiście szerzej uzasadnić swój wybór. A co do aparatów fotograficznych to jednak było zupełnie odwrotnie. Otóż tej chęci do "wpakowania do aparatu kompaktowego największej matrycy" właśnie nie było. Takie koncepcje pojawiały się się jako oddolne sugestie użytkowników na forach czy dziennikarzy w branżowej prasie, a największe firmy długo się temu opierały. Micro 4/3 wprowadziły firmy Olympus i Panasonic. Pierwsza i owszem, z dużymi tradycjami, ale jednak w sensie rynkowym spoza czołówki. Druga była wówczas nowicjuszem na rynku aparatów lepszej klasy. Potentaci zaczęli robić bezlusterkowce później, pod presją zapotrzebowania klientów i mniejszych konkurentów.
  5. Dzięki za komentarze. Chciałbym jednak przekierować Wasze podejście na trochę inny tor. Staracie się jakoś dopasować moją teoretyczną koncepcje do realiów rynkowych. Jak wiadomo na rynku niczego takiego nie ma - jak dla mnie dodam, że niestety nie ma. Najbliżej mojej "wymarzonej" specyfikacji były 20-calowe 1400x1050. No ale od dawna ich nie produkują i teraz można dostać co najwyżej bardzo wiekowe egzemplarze. No i o ile wiem w tym formacie były produkowane wyłącznie TN-y. W mojej wymyślonej specyfikacji każdy element jest przemyślany i zoptymalizowany według moich priorytetów. Nie brałem w ogóle pod uwagę tego co jest na rynku i do tego też chciałem Was zachęcić. Do spekulacji i opinii, które nie są ograniczone realiami rynkowymi. Jako tło dla mojego podejścia przytoczę historię z rynku sprzętu fotograficznego. Dawno temu, przed inauguracją bezlusterkowców micro 4/3 były w zasadzie dwa typy aparatów. Duże ciężkie lustrzanki z dobrymi dużymi matrycami i kompakty z małymi i kiepski matrycami. Był bodaj jeden duży kompakt Sony z porządną matrycą. No i dość długo główni producenci aparatów uporczywie twierdzili, że na inne specyfikacje nie ma zapotrzebowania na rynku. No a potem się okazało, że bezlusterkowce zyskały dużą popularność. No i wracając do monitorów. Jak dużo jest klientów takich ja ja, niezadowolonych z obecnej oferty. A jeśli oferta Wam nie odpowiada, to jakie specyfikacje byście zdefiniowali? Podobają się Wam moje, czy byście podali inne?
  6. Od wielu lat korzystam z monitorów 19-calowych 1280x1024 i ogólnie pasują mi one głownie ze względu na stosunkowo duży rozmiar piksela. Niestety współczesna oferta nie obejmuje żadnych monitorów, które pozwalają przesiąść się na coś większego, przy zachowaniu proporcji typu 5:4 lub 4:3 i większych pikseli. Zastanawiałem się jaki monitor bym chciał używać, gdybym mógł swobodnie dobrać specyfikację. No i tak jak w tytule wątku by był to 21-calowy IPS 1440x1080. Powierzchniowo wychodzi to podobnie jak w 22-calowych 16:10 i 16:9, cena nie powinna być jakaś szczególnie wywindowana i bym miał zarówno preferowany rozmiar piksela jak i większy obszar roboczy. Nie chcę tu wywoływać kolejnej dyskusji o tym jakie są preferencje dotyczące proporcji ekranu, ani na ile kto jest zadowolony z systemowego skalowania w Windowsach. Ciekawi mnie czy jest więcej osób, które też są niezadowolone z oferty rynkowej. Czy podoba się Wam podana przez mnie specyfikacja? Czy może mając pełną swobodę wyboru wybralibyście inne parametry? Czy cokolwiek wiadomo by jakaś firma w ogóle rozważała taki zestaw parametrów, bo chyba w produkcji nigdy czegoś takiego nie było.
  7. A więc udało mi się rozwiązać problem, choć w zasadzie konkretnej diagnozy nie dokonałem. Na wypadek gdyby ktoś się zetknął z podobna sytuacją dodam resztę informacji. Po pierwsze pierwotnie umkneło mojej uwadze, że w czasie kiedy występował problem detekcja pamięci nie była do końca prawidłowa. Mimo obsadzenia dwóch banków do pracy dual-channel BIOS raportował pamięć jednokanałową. Po drugie uruchomiłem bootowalny CD z programem Memtest86. Tu był objaw, który mnie trochę zaskoczył. Co prawda program się uruchamiał i można było normalnie wybierać opcje z menu, ale sam test pamięci się już nie uruchamiał. Czemu tak było, niestety nie wiem. W następnym kroku wymieniłem pamięci na inną parę. W pierwszej chwili BIOS w ogóle nie startował, był tylko powtarzany długi sygnał dźwiękowy. Ostatnie posunięcie to przełożenie pamięci do drugiej, nieużywanej wcześniej pary banków. I po tej zmianie wszystko wróciło do normy. BIOS idzie szybko i poprawnie raportuje pamięć dual-channel.
  8. Mam stary komputer na płycie Gigabyte z procesorem Athlon 4850E, od lat nic przy nim nie zmieniałem. Od kilku dni bardzo wydłużył się czas startu. Pojawia się informacja o wersji BIOSu, o płycie głównej i o procesorze. Na dole ekranu pojawia się też menu do wejścia do ustawień BIOSu i w tym momencie następuje przerwa. Trwa to małych kilka minut. Mimo widocznego na dole menu nie ma żadnej reakcji na klawiaturę. Po jakimś czasie startuje Memory Testing i dalej już wszystko idzie normalnie aż do uruchomienia systemu. Przychodzi mi na myśl opcja wgrania nowego BIOSu lub wymiana pamięci na inne, ale w miarę możliwości wolałbym skonsultować dalsze posunięcia z kimś lepiej zorientowanym w temacie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...