KvaN

no tylko <span style='color: red;'>ORT: wziąść</span> i kupić z 40 sztuk lub 4 kilo :lol:

tak dlatego ja polecał bym Neci i Yamy... no Samsungi sa dobre ale sam widzisz.... odaj monitor do sklepu, lub wymień i op sprawie...

no tak kolega Rs ma rację... po prostu udowodnij jej że temu drugiemu jest obojętna... uczyn to przez pokazanie jej jak bardzo ci na niej zależy...

Ale wystarczy wodę zamienić na płyn chłodniczy(który ma lepszą przewodność cieplną) i wtedy to bedzie nieźle działać... no i weź kolego yotomeczku pod uwagę że woda w garnku nie płynie, a tam tak :P

kurna, ostatni raz fizyke miałem jakieś 4 lata temu to było założenie, myślisz że chciało mi sie liczyć te wszystkie parametry, typy prędkość wiatraka na chłodnicy czy powierzchnia żeberek ? TO BYŁO TYLKO ZAŁOŻENIE, mające na celu porównanie tych oby metod. są różne metody to było też podejście teoretyczne, wziąłem temperature krytyczną dla procesora, tudzież temperature przy której komp sie resetuje no to chyba Ty źle rozumiesz, przecież miedź lepiej przewodzi ciepło niż woda ( i to ponad 10 cio krotnie) więc taki bloczek na procku szybciej odprowadza z niego ciepełko i oddaje wodzie, która przepływa przez niego, a nie jak w przypadku "wody na rdzeń" tylko o niego "opływa", morał z tego taki że ciepło jest odprowadzane lepiej czyli chłodzenie wodne z bloczkiem miedzianym jest bardziej wydajne. a co do wody to ogrzewa sie wolniej ponieważ elementem chłodzonym nie jest jądro procesora o dużej temperaturze tylko cały bloczek, po który ciepło się rozchodzi i przy okazji terz sie troche oddaje do powietrzatak ale to ciepło io tak musi byc odprowadzone przez wodę, która ma nadal taką samą przewodność cieplną... przez pierwsze minuty chodzenia miedź rzeczywiście trochę szybciej odprowadzi ciepło gdyż ma wiekszą pojemność cieplną... ale za to później bedzie działało jak izolator termiczny... spowolni odprowadzanie ciepła przez swoją rezystencję termiczną.... dotego hjeszcze dorzuce że warto by było wode zamienic na płyn chłodniczy, gdyż on ma wiekszą przewodność cieplną :idea:

Mamy 2 "dazenia" do wyrownaniu temperatur. Pierwsze, na procesorze, czyli cpu<>woda i tu woda "obniza" temp procesora przyjmujac cieplo, przy czym naturalnie woda zawsze jest od procesora chlodniejsza, a drugie dazenie do wyrownania temperatury jest na chlodnicy (i w reszcie ukladu), gdzie nastepuje wyrownywanie temperatur woda<>powietrze, i znowu, czynnik chlodzacy jest zawsze chlodniejszy od czynnika chlodzonego. Reasumujac, uklad direct die niczym nie rozni sie w kwestii ilosc pobranego ciepla od ukladu z blokiem, roznic sie natomiast moze szybkoscia pobieranego ciepla, gdyz nie ma posrednika (blok, ktory mozna opisac tak przewodnoscia cieplna jak i opornoscia cieplna). Ale to jest caly czas ta sama ilosc ciepla, a wiec i dazenie do wyrownania powietrze<>woda pozostania na tym samym poziomie. Zajrzyj do ksiazek prosze, oszczedzisz mi palcow... Widze ze kolega Witchhunter jest jedną z nielicznych osób na forum którym prawa rządzące światem materialnym nie sa obce... jego wypowiedźi są najbliższej fizycznej rzeczywistosci.. :!: :!:

Nie, niech teraz sie z nia nie spotyka do chwili 'werdyktu' :) Co najwyzej podsylac milutkie smsy, maile, itd :) w miare mozliwosci. zaden sms, mail, czy rozmowa na gg nie zastapi spotkania twarza w twarz (usta-usta;-)), jak sie mam spotkac z dziewczyna, to tylko na zywo, chyba, ze akurat nie mam takiej mozliwosci, to wtedy juz tylko gg pozostaje :Pświęte słowa, święte słowa.....

ja też się na to pisze.. troche sobie tylko przypomnę jak wygłąda myszka i jazda :lol:

chłopak powinien być najleprzej mysli... aty go odrazu zrzucasz na ziemie.... niech jej udowodni po prostu że jest takm ją kocha że jest gotów robić dla niej wszystko... a ten drugi po prostu się wykruszy... zapomni o nim i tyle :wink:

właśnie to miałem poprzednio na mysli gdy napisałem że wpakował bym jescze pelta :P

jakas od pralki i płyn chłodniczy so lodówek i powinno styknąć :P

tak gdyż on ma lepszą przewodność i pojemność cieplną... a po za tym to płyn chłodniczy do lodówek jak jest pószczony pod odpowiednim ciśnieniem w obiegu z chłodnicą to może nam na bloku zapewnic dodatkowy spadek temperatury... a chyba o to chodzi :D

No tak chemia jest wygodniejsza.... jak ktoś jedzie na zwykłej kranówie to bez odkamieniania się nie obędzie.... dlatego chyba najlepszym rozwiązaniem jest się ,po wyczyszczeniu bloku i chłodnicy, przesiąść na wode destylowana lub płyn chłodniczy...

ja w każdym razie ufam sposobom naszych babci :)

znam taki stary domowy sposób :arrow: gotujesz ziemniaki.... cześć w mundurkach, cześć bez.... odcedzasz wodę i wlewasz do bloku... czekasz z 0,5 h ... i wypłukyjesz cały kamień... moja babcia tak czyściła czajnik... zawsze można jakimś płynem do odkamieniania łazienek lub garnków... ale podobno ten jest lepszy :wink:, no i trochę tańszy :D .....

ja tez ,ale trzeba za nia zaplacic ,a ta od pralki byla jak naj bardziej darmowa. no i za pralczanym rozwiazaniem przemawia rowniz wydajnosc :wink: W takim razie to dobry wybór, pomysle nad skombinowaniem jakiejś pralki... jeśli to jest ciche to 8)

hehe On też na pewno ma działo - tylko go raczej nie pokażą bo to film trochę dla młodszej widowni ;) wiesz moze pokaza ale w Terminatorze 69 :lol:ja tam czekam na jubileuszowy 1000... to dopiero będzie film :lol:

zgadza się... kręcisz i masz maszynke jak nic 8)

Ja bym i tak był za pompką do akwarium...

pewnie twarz rano przemywa sobie kwasem siarkowym ;)A to na pewno nieżle wyrzyna pryszcze :wink:

To jest do zrobienia.... uszelnic to nie problem.... ale ja bym proponował jeszcze jakoś wpakować pelta.. to jest do zrobienia :wink:

No dodam jeszcze że też bloczek wypoleruje jak lustro, bedzie si swiecił jak :wink:

Po za tym trzeba jeszcze dbać o czystość wnętrza... od czasy do czasu przepłukać jakimś odkamieniaczem lub czymś w takim rodzaju :wink:

czystość jest ważna :lol:

Ale on ma problemy z pielęgnacją twarzy :lol: