Hej. Mam problem z Routerem Xiaomi f490. Zwracam się z tym na forum, gdyż mam wrażenie, że mnie w serwisie robią w wała, a ja nie rozumiem co może być powodem zachowania sprzętu. Otórz nowy router Xiaomi f490 przy pierwszej próbie uruchomienia wypalił mi dziurę w karcie SIM, tak ładnie na samym środeczku. Nie widział karty, nie łączył się z Internetem, a jak wyjęłam kartę to była w niej dziura. Oddałam go do serwisu, bo na zwrot było już za późno. W serwisie nowy router określili jako noszący ślady użytkowania(?) i niby wymienili go na nowy. No na pudełku faktycznie numery były inne. Niestety wewnątrz urządzenia nie ma żadnych numerów, któe mogłyby je zidentyfikować. Router z braku czasu odłożyłam na półkę i zapomniałam. Przypomniałam sobie o nim wczoraj, po ponad miesiącu. Wkładam kartę, podpinam do laptopa...I nic, Internetu nie widzi, karty SIM nie czyta. Próbuję, kombinuję, poprawiam kartę...Nic. Wyjmuję w końcu kartę, a tam...wypalona na samym środeczku dziura. Nie tak bardzo jak poprzednio ale karta zniszczona. Stary router już jej nie odczytał. Prawdopodobieństwo, że drugi router zrobił dokładnie to samo, jest równe niemal zeru, dlatego podejrzewam, że router wymieniony nie został. Oddaję go znowu, ale obawiam się że tym razem napiszą, że to niby z mojej winy. No i moje pytanie brzmi - co może być powodem takiego zachowania routera? Raczej nie wydaje mi się, żeby było coś, co mogłabym zrobić przy wkładaniu karty, co by wywołało taki stan. Podpowiedzcie mi proszę, jaka może być przyczyna, bo ja nie ogarniam.
