Jack84

Temat dotyczy kart ale żeby nie tworzyć nowego wątku - czy ktoś posiada może obudowę Fractal Design Meshify 2 RGB Black TG Light tint? Jestem ciekawy ile zostaje miejsca na przewód od zasilania karty graficznej. Obudowa ma 240mm szerokości. Karta MSI ma 142mm, wg zaleceń prosty odcinek od złącza zasilania powinien mieć 36mm. Ciekawe ile miejsca jest od podstawy, na której montuje się płytę główną, do okna obudowy. Co do undervoltingu grafiki - na ile jest to trudne do wykonania dla osoby, która nigdy nie zajmowała się podkręcaniem kart/procesorów itd i jest świeża w tym temacie? Czyli ogólnie - czy bez doświadczenia da się bezpiecznie to zrobić i nie zepsuć?

Jeszcze z ciekawości zapytam o undervolting. W 1 komentarzu pod kartami na stronie sklepu widziałem wzmiankę o tej operacji, dzięki czemu pobór mocy jest mniejszy. Czy coś takiego skraca życie karty, a może w 2 stronę przez co karta nie pracuje w obciążeniu dużym i warto coś takiego robić?

W razie jakby był potrzebny nadal to daj znać. A jak się udało to dobrze, bo u mnie to jeszcze potrwa wszystko. W piątek obudowa, karta jeszcze nie wiem, później złożyć, poinstalować wszystko...

A to ok. Co do szybszego uszkodzenia, może na czas trwania gwarancji pożyje bez jakichś problemów ta MSI. A za 3 lata to już będzie co innego, inne ceny itd. a przynajmniej w razie czego uzbiera się na inną kartę.

A zapomniałem czy pytałem o to na tym forum, ile mniej więcej rtx 4080 pobiera mocy w zwykłym korzystaniu z pc? net, film. W jakimś teście podana była wartość około 20W. Ciekawe czy tak jest faktycznie i ile rzeczywiście bez grania czy po prostu bez obciążenia gpu pobiera mocy.

Ale oby nie;) Co prawda gwarancja jest tylko nie wiem jak to obecnie jest ze zgłaszaniem awarii kart. Czy idzie gładko wszystko czy czasem nie uznają z jakiegoś powodu. Jeszcze co do MSI podobno taki plus kolejny względem Gigabytea, że szybciej są przyjmowane zgłoszenia reklamacyjne i szybciej są rozpatrywane. Ale to podobno. A kiedyś człowiek kupił używanego gtxa za niecałe 400zł i nie było zmartwień jakby coś miało się zepsuć;) A teraz zachciało się pograć w lepsze gry... Ale równie dobrze może kilka lat działać bez problemu. Niestety nie znam nikogo, kto ma grafikę z serii 4xxx, a ciekawi mnie jak trzymają się te karty. Czy działają bezproblemowo czy jednak np po roku coś wyskoczy i trzeba oddać do naprawy jeśli w ogóle da się naprawić.

Rozumiem. Nie ma problemu. Jak tylko odbiorę pozostałe części, złożę wszystko to dam znać. Tak zapytałem o awarie, bo kiedyś widziałem komentarz pod kartami, że podwójny bios i któregoś można używać w razie awarii pierwszego i stąd myśl, czy bios może właśnie ulec uszkodzeniu sam z siebie.

Ok, tylko nie wiem ile mi to zajmie. Jeszcze czekam na kartę i obudowę plus jeszcze muszę złożyć całość. Gdyby nie zbyt stary pc to włożyłbym samą kartę w tym celu. A z ciekawości, czy coś dzieje się z biosem w takich kartach? Może ulec uszkodzeniu?

Teraz najważniejsze, żeby trafił się dobry egzemplarz i wszystko działało bez usterek. Obecna MSI GTX 1050 już kilka lat jest po wyczerpaniu gwarancji i się trzyma. Tylko pasta była wymieniana na nową. Ale wiadomo, że nie ma co porównywać takiego modelu do nowych RTX. Przy takiej cenie lekki niepokój jest.

Właśnie zamówiłem MSI Suprim X i bios mam zamiar ustawić na silent. Po prostu zaczęło mnie zastanawiać to w jaki sposób opisywane są parametry na stronie czyli, że Gigabyte, który wcześniej brałem pod uwagę ma po prostu podaną 1 wartość nazwaną taktowanie rdzenia, dla Aorusa chyba 2625, a w Suprim X właśnie w boost 2640, a jak bardziej poszukałem to jest jeszcze bazowe taktowanie około 2200MHz. I w tym momencie nie byłem już pewien co jest lepsze i czy ma to specjalne znaczenie czy jest 1 stała wartość czy jak przeskakuje od podstawowego do boost. W każdym razie i tutaj polecany był Suprim X, w necie też znalazłem trochę informacji, że MSI lepsza odnośnie kultury pracy. Mam nadzieję, że będzie ok wszystko i że cewki nie trafią się głośne.

Jeszcze miałbym pytanie odnośnie taktowania rdzenia. Jak to dokładnie działa, bo są karty np Gigabyte, gdzie w specyfikacji po prostu jest jedna wartość podana w polu taktowanie rdzenia, a w innych kartach np Suprim X - taktowanie rdzenia w trybie boost. Szukając dokładnych danych dla Suprim X można zobaczyć, że jest bazowe taktowanie około 2200 MHz i boost 2640 MHz. Ogólnie od bazowego do boost, wiem, że karta podbija taktowanie wraz z zapotrzebowaniem mocy obliczeniowej ale jak w takim razie jest w Gigabyte. Czy po prostu tam karta zawsze działa w 2625MHz? I co jest lepsze wtedy, czy jak karta przełącza się od bazowego do boost czy jak stale z jedną wartością pracuje?

Wracając jeszcze do tematu kart, czy użyte materiały w radiatorze karty mają jakieś większe znaczenie czyli miedź/alu? W Suprim X z tego co widzę całość jest z alu, Aorus ma ciepłowody i podstawę z miedzi i dopiero same żebra są z alu. Nigdzie nie mogę znaleźć ile ciepłowodów ma MSI Super Suprim X ale zwykła wersja bez super miała ich 10. Zdjęcia rozłożonej karty też są dostępne tylko dla zwykłej wersji Suprim X. A czy ktoś z forum ma u siebie model MSI 4080 Super Suprim X 16GB? Recenzji nie ma żadnych dostępnych dla wersji super, jedynie zwykła wersja miała testy. Cewki to może jak się trafi po prostu jeśli chodzi o głośność, chociaż tutaj podobno Gigabyte rzadziej ma ten problem. MSI znowu wg opinii ma lepsze temperatury.

Z tych kart najlepsza dla mnie byłaby MSI ale niestety nie jest dostępna teraz. Pozostaje sprawdzać czy przyszła dostawa do sklepów. Przeglądałem też testy i recenzje i ta Suprim X faktycznie jest bardzo cicha i ma niskie temperatury. A czy ktoś posiada Aorusa? Ciekawi mnie czy przy tak szerokiej karcie jest jeszcze miejsce na przewód i czy nie jest mocno zagięty.

To jest ten plus, że można przedłużyć na stronie producenta gwarancję do 4 lat. A tak zapytam odnośnie tych nowych złączy 16pin, czy komuś zdarzyło się, żeby przez ten nowy standard spaliła się 4080 Super? Oczywiście przy założeniu, że przewód nie jest wygięty, wtyk jest dociśnięty do końca, chodzi tylko o ewentualne przepięcia i sytuacje, że chwilowo pójdzie wysoki prąd i przewód się usmaży, a razem z tym karta i może inne podzespoły. Co prawda ten problem z tego co czytałem najczęściej spotykany jest w RTX 4090 ale słyszałem, że klienci kupujący karty RTX 4080 Super wolą ubezpieczyć kartę, żeby przy jakiejś usterce nie utopić 5k czy więcej. Pytanie czy jest to tylko zasianie wątpliwości przez sklep i próba złapania klienta na dodatkowe ubezpieczenie czy jednak faktycznie ma to sens, bo standardowa gwarancja nie obejmuje właśnie takich usterek ale ubezpieczenie już tak. Mowa o rozszerzonym ubezpieczeniu od nieumyślnych uszkodzeń itd i właśnie od przepięć. Czy kupując drogie karty za 5k i więcej ubezpieczacie je w ten sposób?

Też zdążyłem się przekonać jak ciężko jest dostać Aorusa, jednak udało się zamówić i czeka na odbiór ale jeszcze jest czas, żeby ewentualnie wybrać Gaming OC albo V2. Chyba wolałbym Aorusa tylko mam trochę wątpliwości - nawet przykładowo gdyby coś się stało z kartą jeszcze na gwarancji ale konieczna byłaby wymiana. Skoro jest tak ciężka do kupienia to ile czasu trzeba byłoby czekać na wymianę... Cena też utrudnia decyzję. Chciałbym też uniknąć brania karty, testowania w domu aby ewentualnie oddać jeśli coś nie spełnia wymagań. To oczywiście moje odczucie ale sam chciałbym kupić kartę prosto z magazynu, a nie po zwrocie. Co do zasilania, karta jest szeroka i zastanawiam się czy nawet w obudowie E-ATX starczy miejsca aby ułożyć przewód bez wyginania, czy może będzie konieczność zamontowania karty w pionie, a riser to dodatkowy wydatek i może ograniczyć wydajność. Sama kompatybilność PCI-E 4.0 gwarancji nie da, podobno zdarzają się problemy.