Poszukuje monitora 27 cali QHD, a dokladniej 2, do pracy, tworzenia gier, troche programowanie, troche grafika. Sporadyczne granie. Mam 2 kilkunastoletnie monitory, na ktorych sa slabe kolory, ale katy widzenia sa bardzo dobre, a podswietlenie bardzo rowne. Myslalem ze wystarczy kupic monitor 27 qhd i bedzie mocny przeskok jakosciowy. Zakladajac, ze nie mam wysrobowanych potrzeb zamowilem 2x G2745QSU-B1.
Katy widzenia szalu nie robily, ale podswietlenie bylo bardzo rowne. Jako, ze mam tez ps5 to stwierdzilem ze jednak poszukam czegos 120hz.
I tu sie pojawia moje zdziwienie, zamowilem 2x Lenovo R27qe, odswiezanie i kolory calkiem ladne, ale obydwa egzemplarze mialy tragiczne katy widzenia. Srodek ekranu jasny, boki ciemne, jak przechylilem glowe w bok, to bok na ktory patrzylem byl jasny, a druga strona monitora ciemna.... Oczywiscie monitory zwrocilem, przerzucilem sie na mocno polecalny Dell G2724D, przerobilem 4 egzemplarze, niestety wszystkie maja ciemne rogi, ktore mocno wkurzaja. Pomijam fakt kompletnie innych barw, wiem ze trzeba je skalibrowac (chociaz w iiyamach i lenovo kolory byly identyczne). Troche opadly mi rece. Da sie kupic cos co bedzie mialo rozsadne katy widzenia i rownomierne podswietlenie? 120hz mi wystarczy, nie pracuje tez na fotografiach zeby paleta kolorow byla idealna. Z gory dzieki za jakiekolwiek podpowiedzi.