
markii
Użytkownik-
Postów
14 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez markii
-
I w wersji bez karty wychodzi 50% drożej niż ten mini PC, a nie zyskuję nic na wydajności 😞
-
Witam 🙂 Chcę kupić desktopa, który będzie wydajnościowo zbliżony do gotowego mini PC AOOSTAR GEM12. Ten gotowy mini PC ma: CPU: AMD Ryzen 7 8845HS GPU: AMD Radeon 780M Ram: 32GB DDR5-5600 Dysk: Crucial P3 Plus 1TB NVMe Wg benchmarka passmark multi wyciąga 28675 pkt, single 3764 Jako "referencyjną wydajność" biorę też benchmarki z serwisu notebookcheck: https://www.notebookcheck.pl/Recenzja-mini-PC-Aoostar-GEM12-AMD-Ryzen-7-8845HS-z-32-GB-RAM-1-TB-SSD-i-interfejsem-OCuLink.848758.0.html Gdzie dla przykładu wydajność w grach: Cyberpunk 2077 (średnie detale) 33fps God of War (średnie detale) 34fps Total War Pharaoh ( średnie detale) 75fps Poziom hałasu MAX 38dB Co wybrać? Żeby złożony PC nie był gorszy od tego Mini PC. Chodzi mi o CPU, GPU (pewnie integra), MOBO (1-2 gniazda M.2 i przydało by się też jakieś SATA), RAM, chłodzenie? - Liczy się kultura pracy (poziom hałasu), wiec chłodzenie z dużym radiatorem i sporym wiatrakiem (może być przewymiarowany - wolę kupić coś droższego, wydajniejszego i mieć cicho pod obciążeniem). - obudowa, czarna (najlepiej mat), bez światełek, koniecznie filtry antykurzowe, minimum jeden woloobrotowy wiatrak tłoczący powietrze do środka ("nadciśnienie w obudowie") - im obudowa mniejsza tym lepsza (ale musi być miejsce na chłodzenie i MOŻE na dedykowaną grafikę "kiedyś"). - zasilacz również cichy, nie piszczący - wiadomo gniazda na obudowie z przodu - USB A, może już jedno USB C, słuchawki i mikrofon Jakie podzespoły wybrać? Jaki bym potrzebował budżet? Ten AOOSTAR GEM12 kosztuje 2250 zł
-
Jak w praktyce oceniasz MiniPC? Hałas, stabilność etc?
-
Wg cpubenchmark.net Benchmarki wszystkich 3 opcji: https://www.cpubenchmark.net/compare/4681vs5915vs6040/Intel-i5-12400F-vs-AMD-Ryzen-7-8845HS-vs-Apple-M4-10-Core
-
Podsumowując na ten moment mam na stole w zasadzie 3 opcje. Jak pisałem na początku komputer do wszystkiego, bez gier (ewentualnie jakieś nie wymagające starocia, RTSy etc). Dla porównania wydajności używam benchmarka z cpubenchmark.net 1. Komputer "klasyczny" z dobrym, cichym chłodzeniem z 32Gb Ram i 1Tb SSD m.2, benchmark multi ok 20000, single ok 3500 - koszt na gotowo ok 2200-2500 zł Za tym rozwiązaniem stoi na pewno największa uniwersalność, wysoka kultura pracy Doliczyć należy koszty systemu 2. Mini PC: wstępnie wybrany AOOSTAR GEM12 AMD Ryzen 7 8845HS w wersji z 32GB Ram i dyskiem 1TB, benchmark multi ok 28500, single ok 3700 - koszt na gotowo ok 2250 zł Wg recenzji: https://www.notebookcheck.pl/Recenzja-mini-PC-Aoostar-GEM12-AMD-Ryzen-7-8845HS-z-32-GB-RAM-1-TB-SSD-i-interfejsem-OCuLink.848758.0.html ma przyzwoitą kulturę pracy. A dla mnie ważny jest poziom hałasu. Do tego jakiś prosty hub usb na minimum 3 gniazda USB typ A (żeby nie zajmować portów dla myszki, klawiatury i czytnika odcisków palca dla Windows Hello) W pakiecie Win 11 PRO (co jest plusem) Nie wiadomo jak wygląda wsparcie ze strony producenta dotyczące aktualizacji BIOS etc 3. Mac Mini 2024 w podstawowej wersji z M4 10-core, 16GB ram i 256GB SSD, benchmark multi ok 24000, single ok 4600 - koszt na gotowo ok 2500-2900 zł + konieczne dodatki Tutaj zyskujemy najwyższą kulturę pracy (praktycznie niesłyszalny), najniższe zużycie energii Wada to mocno zamknięty ekosystem. I wiadomo zmiana przyzwyczajeń w związku z przejściem na MacOS. Dodatkowo nie pewny okres wsparcia. Zwyczajowo 6 lat dla aktualizacji systemu + 3 lata dodatkowych security patches. Ale pewne to nie jest. W zasadzie z koniecznych dodatków (związany z małą pojemnością dysku oraz brakiem USB A - a z tym gniazdem mam praktycznie wszystkie peryferia): - hub z dodatkowym gniazdem M.2 oraz z minimum 3 portami USB A - koszt ok 400 zł - dysk SSD M.2 z 1TB (ok 250 zł) Razem całość 3100-3500 zł + w późniejszym czasie klawiatura z TouchID, która kosztuje chore 800 zł Co myślicie o takiej liście?
-
A co myślicie o małych komputerkach np GMKtec NucBox M7 Pro? AMD Ryzen 9 PRO 6950H, grafika Radeon 680M. Do tego dorzucić RAM 2x16GB i dysk SSD M.2 (dwa można).
-
Windows 11 - szyfrowanie systemu, a BitLocker
markii odpowiedział(a) na markii temat w Microsoft Windows
Chyba znalazłem: https://www.pcworld.com/article/624593/is-you...ypted-the-answer-is-surprisingly-complex.html Każdy Windows 11 ma szyfrowanie. Od wersji 24H2 jest one włączone domyślnie. W Windows 11 PRO jest to nazywane "BitLocker Device Encryption" W Windows 11 Home jest to nazwane "Device Encryption" Z grubsza różnica taka, że w PRO mamy możliwość exportu i przechowywania recovery key w formie pliku lub wydruku. Natomiast w wersji Home jest tylko i wyłącznie przechowywanie Recovery Key na OneDrive - wymaga to korzystania z konta online. W Pro można używać kont lokalnych. W Home nie ma też wielu opcji konfiguracji, wyboru dysków do szyfrowania etc. MS w wersjach Home szyfrowanie nazywa też PDE (Personal Data Encryption) Ale wygląda na to, że aktualnie i wersje Home i PRO w teorii mają zabezpieczone dane w przypadku fizycznej utraty urządzenia? EDIT 2: I jeszcze więcej info: https://learn.microsoft.com/en-us/windows/security/operating-system-security/data-protection/bitlocker/#device-encryption -
Mam pytanie dotyczące szyfrowania urządzenia. W Windows 10 sprawa była prosta - nie ma szyfrowania, lub jest szyfrowanie jako BitLocker. Natomiast w Windows 11 są to dwa oddzielne zagadnienia: https://www.microsoft.com/pl-pl/windows/compare-windows-11-home-vs-pro-versions#windows-11-home-a-pro Windows w wersji Home ma szyfrowanie urządzenia. A PRO ma szyfrowanie urządzenia + BitLocker. Ktoś wie o co chodzi, jak się to odbywa etc? Chodzi mi po prostu o sytuację zabezpieczenia danych w razie fizycznej utraty urządzenia.
-
Ciekawe czemu Apple się tak kryje z tym okresem wsparcia. Nigdzie nic nie znalazłem pewnego.
-
Pytanie jak rynek zareaguje. Mi się wydaje, że "atrakcyjna" wycena podstawowego Mac Mini to właśnie efekt tego ograniczenia MS. Apple chce przy okazji wymiany komputerów trochę użytkowników podebrać od MS - licząc właśnie na taki efekt o którym ja myślę (jak koszt nowego podstawowego PC jest zbliżony do Mac Mini). Chyba, że w tym roku spełnią się plotki o wysypie jednostek ARM pod Windowsa od Qualcomm i Mediateka na rynku PC.
-
Może trochę średnio kategoria na forum, ale w sumie nie ma chyba bardziej "tematycznego" rozwiązania. Jak wiemy od 1 stycznia wszedł system e-doręczeń wraz z adresami ADE i bazą BAE. Czy ktoś może z Was już badał temat? Z mojego rozeznania na teraz wiem tyle (wszystko co tutaj napiszę jest z perspektywy osoby fizycznej): Jedna osoba fizyczna może mieć jeden numer ADE. Jest wyjątek - jeśli prowadzi się zawód typu adwokat, radca, notariusz można wnioskować o drugi ADE - wtedy jeden jest prywatny, a drugi "firmowy". Jeśli ktoś na jednoosobową DG - ma jeden numer ADE Podmioty z osobowością prawną - mają jeden numer ADE (dostęp do niej ma pełnomocnicy spółek, zarząd etc po wcześniejszym uwierzytelnieniu). Jeśli idzie o korzystanie z tego to mamy wybór: - korzystanie w ramach usług rządowych (gdzie monopol ma Poczta Polska) - korzystanie z kwalifikowanego dostawcy usług (komercyjne usługi wg zezwoleń, aktualna lista: https://www.gov.pl/web/e-doreczenia/kwalifikowani-dostawcy-uslug-kdu) Z perspektywy osoby fizycznej: korespondencja do urzędu/samorządu jest zawsze bezpłatna. Korespondencja do podmiotu "komercyjnego" jest płatna. Czyli jeśli chcemy wysłać taki list do innej osoby fizycznej lub do firmy to płacimy za usługę wysyłki wg cennika naszego dostawcy usług. Jeśli idzie o wyszukiwanie adresów ADE, to służy do tego baza BAE. Każdy urząd, firma (w tym jednoosobowe DG) jest wpisana do jawnej części tej bazy, więc da się ją przeszukiwać po nazwie, NIP etc. Natomiast, żeby napisać do osoby fizycznej trzeba znać jej numer ADE, lub osoba ta musi wyrazić zgodę na umieszczenie swoich danych w jawnej części bazy BAE. Wyjątkiem są urzędy, samorządy, które mają dostęp też do niejawnej części bazy BAE - mogą szukać osób fizycznych po numerach pesel. Więc przed wysłaniem korespondencji najpierw sprawdzają czy ktoś ma numer ADE wraz z aktywną skrzynką - jeśli tak to wysyłają w ten sposób korespondencje. Dla osób fizycznych posiadanie adresu ADE i aktywnej skrzynki jest opcjonalne (i można też z niej zrezygnować). W innych przypadkach jest obowiązkowe wg harmonogramu: - od 1 stycznia 2025 Budżetówka, urzędy etc (z wyjątkami) Podmioty niepubliczne rejestrujące się do Krajowego Rejestru Sądowego (KRS) Zawody zaufania publicznego (np. notariusze, radcy prawni, doradcy podatkowi, adwokaci, doradcy restrukturyzacyjni, rzecznicy patentowi) Podmioty niepubliczne składające wniosek o wpis do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG) ZUS, NFZ, organy administracji publicznej - od 1 kwietnia 2025 Podmioty niepubliczne zarejestrowane w KRS przed 1 stycznia 2025 r. - czyli np wszystkie sp. z o.o., S.A, stowarzyszenia etc - od 1 lipca 2025 Podmioty niepubliczne zarejestrowane w CEIDG do 31 grudnia 2024 r. - w przypadku dokonywania zmian we wpisie po 30 czerwca 2025 r. - od 1 października 2026 Podmioty niepubliczne zarejestrowane w CEIDG do 31 grudnia 2024 r. wg mnie tutaj za długi okres, powinno już to wystartować obowiązkowo od końca 2025 - od 1 październik 2029 Sądy, trybunały, komornicy, prokuratura, organy ścigania i Służba Więzienna wg mnie tutaj już grubo przegięto z terminem wprowadzenia. Numer ADE dostajemy po złożeniu wniosku na stronie https://www.gov.pl/web/e-doreczenia Jak dostaniemy już ADE (mi się pojawił od razu) to wtedy musimy aktywować swoją skrzynkę do doręczeń. Jak wyżej pisałem do wyboru rządowa oferta realizowana przez Pocztę Polską, lub oferta komercyjna realizowana przez kwalifikowanego dostawcę usług. Co do oferty rządowej i Poczty Polskiej: W ramach serwisu mObywatel mamy https://edoreczenia.gov.pl/ Tutaj jest nasza skrzynka dla korespondencji urzędowej (nazywana e-doręczenia) oraz opcjonalny moduł komercyjny (e-polecony). Koszt wysyłki komercyjnej jak na monopol Poczty Polskiej (urzędu/samorządy muszą korzystać z ich usług) jest wysoki. Na dziś wynosi 5,30 zł netto, 6,52 zł za jedną przesyłkę. W przypadku usług realizowanych przez kwalifikowanego dostawcę usług mamy jedną skrzynkę do korespondencji urzędowej i komercyjnej, otwiera się ją przez autoryzację mObywatelem lub przez podpis elektroniczny z dowodu osobistego. Oferta aktualnych dostawców: - doreczeniaelektroniczne.pl / KFJ Inwestycje Sp. z o.o - pominąłem bo wygląda na krzaka. Ani cenników, literówki na stronie (nawet w adresie firmy) - e-Doręczenia Certum (https://www.certum.pl/pl/e-doreczenia/) prowadzone przez Asseco Data Systems S.A.. Z perspektywy osoby fizycznej jest wersja skrzynki bezpłatnej z 4GB miejsca. Zapewnia bezpłatną korespondencję urzędową. Komercyjna jest płatna, nie wiem ile, na www nie znalazłem takiej informacji. Powiadomienia o przesyłkach na email, brak powiadomień SMS w pakiecie bezpłatnym. Zapytałem na maila o sposób logowania, koszt pojedynczej komercyjnej przesyłki etc - od 5 dni kalendarzowych, w tym 3 dni roboczych brak odpowiedzi. - Autenti eDelivery (https://autenti.com/pl/e-doreczenia?activeTab=tab-1) prowadzone przez Autenti sp. z o.o. Z perspektywy osoby fizycznej jest wersja skrzynki bezpłatnej. Zapewnia bezpłatną korespondencję urzędową. Komercyjna jest płatna, nie wiem ile, na www nie znalazłem takiej informacji. Powiadomienia o przesyłkach na email, brak powiadomień SMS w pakiecie bezpłatnym. Zapytałem na maila o sposób logowania, koszt pojedynczej komercyjnej przesyłki etc - od 5 dni kalendarzowych, w tym 3 dni roboczych brak odpowiedzi. - eDo Post (https://edopost.pl/) prowadzone przez Polską Wytwórnię Papierów Wartościowych S.A. Z perspektywy osoby fizycznej jest wersja skrzynki bezpłatnej w wersji "xs". Ma 0,5GB pojemności. Zapewnia bezpłatną korespondencję urzędową. Komercyjna jest płatna, 1,70 zł netto, 2,09 zł brutto za sztukę. Wysyłki komercyjnie kupuje się w pakietach. Najmniejszy to 5 sztuk. Są też większe paczki, wtedy cena pojedynczej wiadomości jest niższa. Powiadomienia o wiadomościach są wysyłane na adres email, będzie też SMS, jest w trakcie wdrażania (smsy będą płatne) Logowanie do skrzynki to login+hasło+2FA. Na ten moment brak planów wprowadzenia jako drugi składnik kluczy sprzętowych Fido2 (np Yubikey) W przypadku eDo Post więcej szczegółów, ponieważ jest więcej konkretów na www, oraz odpisali na mojego maila z pytaniami (i to odpisali w ciągu 20 minut, konkretnie, na temat, odpowiadając na pytania).
-
Ciekawe jak to wyjdzie i jak to MS rozegra - w sumie pierwszy raz robi taką akcję, że aktualizacja zależy od sztywnych wymagań sprzętowych. Zwłaszcza, że cpu genracji 7 i niżej nadal są całkiem ok wydajnościowo. Ja mam w sumie podstawowy CPU 6 generacji (i3-6100) i jest całkowicie wystarczający. Jeśli MS dla przykładu zależy na wydajności, to dlaczego nie ma obowiązku stosowania dysku SSD względem HDD - przecież to robi dużo większą różnicę wydajnościowo niż nowszy CPI? Po części rozumiem obowiązek TPM. Musze na Mint potestować tą synchronizację z OneDrive. Właśnie te przyzwyczajenia - ale zmiany czasami też są dobre 😉 Co do mocy - Mac Mini M4 (w tej wersji podstawowej) cenowo jest bardzo zbliżony w sumie do trochę lepszego podstawowego nowego PC (i5-12400F, 32Gb ram, 1TB SSD nvme). Tylko właśnie pozostaje kwestia tego nieszczęsnego wsparcia. Jeśli by to miało być to tego 2030 (czyli 5 lat) to słabo. Wrzuci się 3k w sprzęt "nie do gier" i nie wiadomo na ile on będzie do użycia. Bo niestety Mac bez wsparcia to nic więcej jak elektrośmieć (systemu na wspierany nie da się wymienić). Na PC to jednak inaczej wygląda.
-
Wiem, że W11 można i bez wspieranego procka i bez TPM zainstalować, tylko wtedy loteria czy przy jakieś aktualizacji system nie klęknie - a komp ma po prostu działać, bez kombinowania etc. Muszę się przyjrzeć wsparciu OneDrive na Mincie, jakoś mi ta dystrybucja najbardziej odpowiada (zrezygnowałem z Ubuntu). Na Windows mam to tak rozwiązane, że wszystkie dane mam w wirtualnym dysku Cryptonatora, który z kolei jest w folderze OneDrive. Więc całość danych leci do MS, ale już po lokalnym zaszyfrowaniu. Pliki "bez danych" lecę do MS bez szyfrowania. I chciałbym mieć to identycznie zrobione na Mincie. A właśnie nieoficjalne aplikacje to jednak ryzyko. Z tego co widzę, tylko Drobox ma natywną apkę na Linuxa. A Drobox jest drogi (100GB OneDrive za 60 zł rocznie jest dla mnie wystarczający). Właśnie co do Mac Mini. W tym roku jest świetnie wyceniony (aktualnie nie ma go na rynku, bo wykupiony), w dodatku jest dostępny w marketach elektronicznych, więc w grę wchodzą raty 0%. Korci mnie, żeby z jednej strony spróbować, z drugiej wiem jaki to może być problem, głównie z przyzwyczajeniami i nawykami od Win 3.11 xD Z innego forum dostałem propozycję zestawu składaka, który by się zamknął w cenie 2200-2400 zł, czyli prawie cena Mac Mini (różnica mniej ramu i mniejszy dysk). Fakt, do Maca by było trzeba kupić klawiaturę z TouchID, bo już się pod Win do Hello przyzwyczaiłem. Wsparcie dla Mac - ciężko znaleźć info o okresie wsparcia.
-
Komputer pod Windows 11. Bez gier. Najważniejsza kultura pracy (poziom hałasu). Modernizacja czy nowy? Powoli chcę ruszyć z tematem wymiany swojego zestawu na coś spełniającego wymagania Windows 11. Aktualnie mam zakupiony 9 lat temu zestaw: zasilacz Antec VP-PC 500W 120mm Chłodzenie SilentiumPC Fera 2 HE1224 Obudowa Antec VSP5000 pamięc Corsair 16GB (2x8GB) 2133MHz CL13 Vengeance LPX (CMK16GX4M2A2133C13) CPU Intel Core i3-6100 /3.7GHz, 3MB, LGA 1151, BOX/ (BX80662I36100) Płyta: MSI B150M PRO-VD /intel B150, DDR4, LGA1151 2 x bequiet! Pure Wings2 120mm Grafika: Gigabyte GeForce GTX 1050 Ti OC 4GB Do tego dyski: 2x SSD SATA (Crucial MX500 500GB jako główny + Goodram na kościach MLC 240GB) 2x HDD 2,5 1x HDD 3,5 Konfiguracja już dosyć leciwa - i tutaj pytanie czy jest sens to reanimować, czy kupić coś całkowicie nowego? Aktualny zestaw w 100% jest dla mnie wystarczający, praktycznie nie gram, a cała reszta (www, praca na plikach, biurówka, serwer DLNA etc) chodzi bdb. Jedyny problem to brak oficjalnego wsparcia dla Windows 11 (CPU i brak TPM). Gdyby nie koniec wsparcia dla W10 to bym się nie zastanawiał nad wymianą (na stole leży też wykupienie płatnego extra wsparcia jeśli je sensownie wycenią dla użytkowników domowych). Teraz na kompie przeznaczonym dla rodziców testuje Linuxa (Mint 22) i w sumie całość jest cacy i mógłbym nim zastąpić Windows 10 na swoim zestawie, tylko jest straszna dłubanina z obsługą dysków w chmurze (głównie OneDrive), stąd myślę czy nie warto pójść w coś nowego. Patrzyłem na poleasingowe sprzęty (Dell, HP, Lenovo, Fujitsu) i tutaj zestawy z TPM 2.0 i CPU 9-10 generacja to koszt ok 1000-1300 zł (z 16GB Ram i dyskiem M.2). Plusem jest W11 Pro w pakiecie. Jakieś nowe gotowce są w cenie ok 2k - ale tego bym nie chciał, ze względu na kulturę pracy i brak możliwości otwarcia obudowy (przełożenie dysków). Chińskie MiniPC z N100- są jakimś rozwiązaniem za ok 400-600 zł, ale co raz częściej słyszy się o ich awaryjności 😞 Szukać czegoś używanego z pewnej ręki (ciężko może być) Co do wymagań: - kultura pracy, im ciszej tym lepiej, w aktualnym zestawie jest Fera 2 i po tylu latach daje radę (oczywiście przedmuchana od czasu do czasu) i w nowym zestawie na pewno nie może być gorzej - obudowa, czarna, mat, bez szyb, bez światełek, koniecznie filtry anty-kurzowe, minimum jeden woloobrotowy wiatrak tłoczący powietrze do środka ("nadciśnienie w obudowie") - minimum jeden slot M.2 (chociaż teraz to standard), resztę dysków przełożę (może nie wszystkie) - preferowane 2x slot M.2 przyszłościowo - 16/32GB RAM - ethernet 1Gbit, jak cenowo nie będzie źle to 2,5Gbit Nie wiem, czy był by sens przekładać kartę graficzną czy zostać przy wbudowanej w CPU? I najlepiej, żeby na kolejne 8-10 lat był spokój 😉 Co możecie poradzić? Na jaką kwotę $$$ by się trzeba było szykować, żeby nie wyładować za dużo, ale też zapewnić sobie komfort na kilka lat? Z góry wykluczam gierki. Jak będę chciał pograć to konsola i gra w chmurze. Na stole leży też eksperyment w postaci Mac Mini M4 w podstawowej wersji (po 2600 zł na promocjach + klawiatura z TouchID za ok 500 zł + 100 zł na jakiś HUB na usb-c z portami typu A), ale tutaj to już by była trochę droga zabawa i nie wiem czy jest sens.