donmarianos

Ustaw jako tło systemu jakiekolwiek zgodne z Aero (np. Windows 7)

A jaką masz wartość C0 POWER OFF RETRACT COUNT? U siebie zauważyłem że generowanie błędów CRC jest wynikiem pojawiania się wartości większych niż zero w parametrze C0 - a to właśnie wskazuje na między innymi tzw fiksujący zasilacz U mnie pomiar napięcia na 5V też pokazywał że jest ok, ale w praktyce było pewnie zupełnie inaczej W każdym bądź razie dysk teraz pracuje w kieszeni na złączu eSATA, ale z wykorzystaniem zewn zasilacza - czyli dysk dalej podlega kontrolerowi SATA płyty głównej, ale z ominięciem zasilacza w komputerze. Oznacza to chyba że problemem był zasilacz PS Na starym dysku jest cała masa błędów C0 ale nie powodowały one błędów C7 - winny więc chyba faktycznie był zasilacz, a dysk nie sprawia problemów chyba dlatego że jest starszej generacji i jest bardzie odporny na takie cuda :)

Wcześniej miałem AAKS, a teraz mam BLUE Wczoraj w trakcie kilkugodzinnego testowania dysk działał normalnie. Dziś rano sprawdziłem go z ciekawości - i znowu to samo, czyli masa błędów C7 i dramatyczny transfer :mad: - wygląda na to że dysk działa różnie w zależności od pory dnia :) Wkurzyłem się i kupiłem zewnętrzną kieszeń na dysk (WELLAND 740T) - ma 3 wyjścia zewn. USB, FireWire i eSATA, oraz co najważniejsze swój własny zasilacz Dysk w kieszeni chodzi teraz przez eSATA całkiem normalnie (ok 100MB/s w testach) Nic już z tego nie rozumiem, ale dysk chodzi znów ok - pewność będę miał jednak jutro rano - jeśli będzie chodził ok, to problem tkwił najprawdopodobniej w zasilaczu

TAK

SSC - Spread Spectrum Clocking Zmiana zworki odpowiedzialnej za włączenie/wyłączenie tej funkcji pomogła - dysk wreszcie działa normalnie, nie ścina się pod obciążeniem, nie generuje błędów C7 i nie przeskakuje w PIO Oczywiście nie było to podstawą do reklamacji, ale wymienili mi dla świętego spokoju :wink:

Dziś odzyskałem dysk z serwisu, ale pierwszy test i niestety to samo Przełączenie zworki SCC - chyba pomogło :razz: Na razie dysk normalnie chodzi podczas 2 testów i nie daje błędów C&

Witam Januszxp - parametr (05) wskazuje że masz bad sectora Co do mojego problemu to dziś odzyskałem dysk z serwisu (6WD 40GB AAKS) - a w zasadzie to drugi raz dostałem nowy dysk Pierwsze testy - niestety to samo co wcześniej (kilka postów wyżej) Przełączyłem zworkę SSC na dysku i wygląda na to że działa ok :razz: średni transfer spadł do ok 95 MB/s, ale przede wszystkim dysk sie nie ścina i normalnie kopiuje pliki Tyle jeśli chodzi o pierwsze wrażenia - dopiero 2 razy puściłem na nim testy Biorę się za dalsze testowanie i zdam relację :razz:

Dzięki za rady Dysku jeszcze nie odzyskałem z serwisu, ale patrząc na ustawienia zworek dysku podane na stronie internetowej to miałem SSC cały czas wyłączone. Pozostała jeszcze opcja SATA1 Wydaje mi się że przyczyny moich problemów mogą być w tej sytuacji dwie: 1) Konflikt firmware dysku twardego z BIOSem kontrolera SATA płyty głównej - ale teorię tą obala chyba fakt że znajomy z innego forum mając identyczny problem co ja (ta sama płyta, ten sam dysk) wymienił dysk na Samsunga, lecz to problemu nie rozwiązało 2) Problem z działaniem kontrolera SATA płyty głównej w stosunku do nowych dysków twardych - jest to o tyle prawdopodobne że ABIT nie wspiera już technologicznie swoich produktów (a nawet w czasach świetności firmy były z tym problemy) Nie chce się pozbywać tej płyty głównej, bo poza wymienionym problemem działa znakomicie. Wygląda na to że będę musiał zakupić kontroler SATA na PCI. W każdym bądź razie będę jeszcze kombinował jak odzyskam dysk

W podglądzie zdarzeń zauważyłem dziwne komunikaty: Przede wszystkim w momencie kopiowania danych z/do dysku 640GB pojawia się cała masa błędów: "Sterownik wykrył błąd kontrolera na \Device\Harddisk1\D" (Identyfikator zdarzenia: 11 ; źródło: disk) - w momencie kopiowania dużego pliku sypnęło kilkaset tego typu błędów w podglądzie zdarzeń Oprócz tego znacznie rzadziej pojawiają się też błędy: "Nie można uruchomić usługi HDD Information Service z powodu następującego błędu: Nie można odnaleźć określonego pliku" (Identyfikator zdarzenia: 7000 ; źródło: Service Control Manager) "Model DCOM odebrał błąd: Nie można odnaleźć określonego pliku. podczas próby uruchomienia usługi HDDSvc z argumentami "-Service" w celu uruchomienia serwera" (Identyfikator zdarzenia: 10005 ; źródło: DCOM) "Urządzenie \Device\Ide\IdePort5 nie odpowiedziało w ramach ustalonego limitu czasu: (Identyfikator zdarzenia: 9 ; źródło: atapi) Z pewnością te komunikaty mają związek z problemami opisanymi przez mnie w poprzednich postach, ale niestety nie umiem ich interpretować Macie jakieś pomysły?

Heh, a więc to o zworki chodziło :oops: Na razie nie mam tego jak sprawdzić - jak tylko odbiorę dysk z serwisu to na pewno wypróbuje wyłączenie SSC i/lub ograniczenie do SATA1 Tomazzi, widzę że orientujesz się o co w tym chodzi - proszę odpowiedz na 2 pytania: 1) Czy wartość parametru SMART: C0 Power off retract count wynoszącego więcej niż 0 jest podstawą do reklamacji zasilacza? 2) Czy możliwe jest aby na uszkodzonym kontrolerze SATA płyty głównej jeden dysk pracował prawidłowo a drugi już nie?

Dzięki za rady Jeśli chodzi o parametr C0, jak widać na starym dysku mam wartość 395 , na nowym po kilkugodzinnej pracy jest już 5 - czy występowanie czegoś takiego jest już podstawą do reklamacji zasilacza? Oc kontrolera SATA - sprzęt nie był nigdy kręcony, w grę wchodziłoby tylko uszkodzenie tego kontrolera. Ale czy możliwe jest aby na uszkodzonym kontrolerze SATA jeden dysk pracował prawidłowo a drugi już nie? SSC - niestety nie znalazłem takiej opcji w BIOSIE, jedyne co było to "DISABLE UNUSED PCI CLOCK" - zmieniłem na tak, ale jako że dysk oddałem do serwisu więc nie mam jak sprawdzić laugh.gif Problemem może też być chyba konflikt między firmware dysku a kontrolerem SATA. Z możliwości jakie mi pozostały to oddanie do serwisu płyty głównej lub zasilacza, a może obydwu na raz icon_sad3.gif (czyli miesiąc bez kompa) Tomazzi co byś poradził w tej sytuacji?

Zasilacz jest nowy (kupiony 2 tygodnie temu) - BE QUIET 450W Przeglądając zrzuty SMART z różnych dysków widzę że ta wartość: C0 Power Off Retract Count zawsze wynosi więcej niż 0 Czy aby na pewno świadczy ona o problemach z zasilaczem? Napięcia zasilacza wynoszą: +3,3V = 3,35V +12V = 12,40V +5V = 4,92V Wygląda to więc w miarę dobrze. Stabilność systemu bez tego problematycznego dysku także jest dobra

Witam Do niedawna posiadałem tylko jeden dysk: WD 320GB AAKS Czyli SMART pokazuje że wszystko jest ok. Dysk także podczas pracy nie sprawia żadnych problemów Niedawno kupiłem drugi dysk WD 640GB AAKS I tu zaczynają się problemy. Dysk ścina się pod obciążeniem i zawiesza komputer. Odczyt HD Tune: Parametr Ultra DMA CRC Error Count wskazuje najprawdopodobniej na problem z taśmą, ale: 1) Sprawdzałem dysk na 6 różnych taśmach (w tym na taśmie od starego dysku) i dalej to samo 2) Dysk sprawdzany był na wszystkich portach SATA na płycie głównej - j.w. 3) Dysk testowany był na innych komputerach z moją taśmą i chodzi ok Dysk wymieniłem w serwisie na nowy, ale niestety jest dalej to samo. Wczoraj znowu oddałem dysk do serwisu, ale wygląda na to że jego elektronika jest w porządku bo chodzi dobrze na innych komputerach Czy możliwe jest że mam uszkodzony kontroler SATA na płycie głównej, mimo tego że stary dysk chodzi ok?

Ja pisałem o dysku którego problem dotyczy czyli WD640GB AAKS (fotki w pierwszym poście)

Cześć Mam ten sam model dysku, ale trochę inne problemy z nim (założyłem inny temat) Co do twojego dysku to SMART wygląda w porządku. Wykres HD Tune też jest ok - nie ma na nim żadnych spadków do ok 1MB/s. Spróbuj kilka razy puścić ten test - może te spadki pojawią się na którymś wykresie. Co do przyczyny to spadek do 1MB/s jest dość znamienny - w większości przypadków oznacza najprawdopodobniej przeskakiwanie dysku z UDMA na PIO. W twojej sytuacji jest to raczej niemożliwe gdyż wartość UDMA CRC Error Count wynosi 0. Spróbuj postawić system na tym dysku i na świeżym go potestować HD Tune

Czy możliwe jest że przy uszkodzonym kontrolerze SATA płyty głównej, jeden dysk (roczny WD 320GB AAKS) chodzi ok a drugi już nie (nowy WD 640GB AAKS)?

Dysk oczywiście bez zworki (SATAII) W BIOSie ustawione jest na IDE. Dysk oddałem dziś do serwisu z tym że jak już pisałem wcześniej zaczęli kręcić nosami że to już drugi raz. Przed chwilą gdzieś wyczytałem że wartości parametru CRC Error Count nie są podstawą do reklamacji :blink: Dysk był testowany jeszcze na innym kompie - wartość CRC Error Count także była wysoka - 10537, lecz podczas 10 minutowego testu dysk chodził normalnie

Witam Ok miesiąc temu zakupiłem dysk twardy WD 640GB AAKS. Niestety od razu zacząłem mieć z nim problemy. Podczas kopiowania danych czy też testowania dysku programami typu HD Tune, dysk przechodził z trybu UDMA na PIO, z oczywistymi konsekwencjami - transfer ok 1MB/s Odinstalowanie sterowników kontrolera SATA i reset systemu nie pomagał, zmiana taśmy oraz portu SATA także nie. Dodam że cały czas mam starszy dysk 320GB który pracuje bez żadnego problemu na wszystkich portach SATA. Wymuszenie trybu UDMA w rejestrze częściowo rozwiązywało problem - dysk nie przeskakiwał w PIO, ale za to ścinał się pod obciążeniem nierzadko zawieszając komputer. Instalacja Windowsa XP na tym dysku nie była mozliwa - komp się zawieszał, podczas gdy na starym dysku wszystko się pięknie instalowało. Dysk poszedł do serwisu 2 dni temu odebrałem nowy dysk tego samego typu Niestety problem jest podobny. Co prawda bardzo rzadko przechodzi w PIO, ale ścina się niemiłosiernie podczas kopiowania - pojawiają się kilkusekundowe lagi podczas których transfer spada do 0 a komputer nie reaguje - najczęściej kończy się to oczywiście zawieszeniem systemu. Odczyt SMART z tego dysku pokazuje tylko jedną dziwną rzecz: UDMA CRC ERROR COUNT 200 197 0 10537 Ok Mimo tego że status jest Ok to wartość przy Data wynosi właśnie 10537, natomiast przy starym dysku wynosi 0. Z tego co się orientuje to wskazuje to na 1)Uszkodzoną elektronikę dysku 2)Problem z taśmą 3)Uszkodzony kontroler SATA na płycie głównej 4)Problem z zasilaczem Całość sprawdzałem na 5 różnych taśmach oraz wszystkich portach SATA; problem z kontrolerem także wydaje się mało realny ponieważ stary dysk WD 320GB AAKS pracuje ok; Zasilacz także odpada gdyż problem dotyczyły także starego dysku Wczoraj testowałem dysk u znajomego - wartość CRC Error Count także wynosiła 10537, lecz co najdziwniejsze mimo tego dysk sie nie ścinał (być może przez to że testowałem go tylko ok 10 minut) Dziś oddałem dysk ponownie do serwisu, z tym że powiedzieli mi że prawdopodobnie mam problem z płytą główną która uszkadza dyski twarde - tłumaczyli dość pokrętnie ponieważ stwierdzili że starszy dysk który posiadam jest bardziej odporny na te uszkodzenia niż te nowe typy dysków :blink: Dodam jeszcze że zasilacz jest nowy, kupiony 4 miesiące temu (ten w podpisie), napięcie na lini 5V wynosi 4,98V Macie może jakieś pomysły?

Witam Ok miesiąc temu zakupiłem dysk twardy WD 640GB AAKS. Niestety od razu zacząłem mieć z nim problemy. Podczas kopiowania danych czy też testowania dysku programami typu HD Tune, dysk przechodził z trybu UDMA na PIO, z oczywistymi konsekwencjami - transfer ok 1MB/s Odinstalowanie sterowników kontrolera SATA i reset systemu nie pomagał, zmiana taśmy oraz portu SATA także nie. Dodam że cały czas mam starszy dysk 320GB który pracuje bez żadnego problemu na wszystkich portach SATA. Wymuszenie trybu UDMA w rejestrze częściowo rozwiązywało problem - dysk nie przeskakiwał w PIO, ale za to ścinał się pod obciążeniem nierzadko zawieszając komputer. Instalacja Windowsa XP na tym dysku nie była mozliwa - komp się zawieszał, podczas gdy na starym dysku wszystko się pięknie instalowało. Dysk poszedł do serwisu 2 dni temu odebrałem nowy dysk tego samego typu Niestety problem jest podobny. Co prawda bardzo rzadko przechodzi w PIO, ale ścina się niemiłosiernie podczas kopiowania - pojawiają się kilkusekundowe lagi podczas których transfer spada do 0 a komputer nie reaguje - najczęściej kończy się to oczywiście zawieszeniem systemu. Odczyt SMART z tego dysku pokazuje tylko jedną dziwną rzecz: UDMA CRC ERROR COUNT 200 197 0 10537 Ok Mimo tego że status jest Ok to wartość przy Data wynosi właśnie 10537, natomiast przy starym dysku wynosi 0. Z tego co się orientuje to wskazuje to na 1)Uszkodzoną elektronikę dysku 2)Problem z taśmą 3)Uszkodzony kontroler SATA na płycie głównej 4)Problem z zasilaczem Całość sprawdzałem na 5 różnych taśmach oraz wszystkich portach SATA; problem z kontrolerem także wydaje się mało realny ponieważ stary dysk WD 320GB AAKS pracuje ok; Zasilacz także odpada gdyż problem dotyczyły także starego dysku Wczoraj testowałem dysk u znajomego - wartość CRC Error Count także wynosiła 10537, lecz co najdziwniejsze mimo tego dysk sie nie ścinał (być może przez to że testowałem go tylko ok 10 minut) Dziś oddałem dysk ponownie do serwisu, z tym że powiedzieli mi że prawdopodobnie mam problem z płytą główną która uszkadza dyski twarde - tłumaczyli dość pokrętnie ponieważ stwierdzili że starszy dysk który posiadam jest bardziej odporny na te uszkodzenia niż te nowe typy dysków :blink: Dodam jeszcze że zasilacz jest nowy, kupiony 4 miesiące temu (ten w podpisie), napięcie na lini 5V wynosi 4,98V Macie może jakieś pomysły?

Hmmm Czy może się wypowiedzieć kto kto ma IP35? Być może właśnie to jest źródłem moich kłopotów. Choć z drugiej strony taki układ dwóch kontrolerów instaluje się automatycznie i próby usunięcia ICH9 kończą sie porażką - po resecie i tak sie włącza automatycznie :sad:

Mravel - widzę że też masz IP35 Jak wygląda u Ciebie zakładka "kontrolery IDE ATA/ATAPI" w menadżerze urządzeń? U mnie jest: Intel® ICH9 Family 2 port Serial ATA Storage Controller 2 - 2926 Intel® ICH9R/DO/DH 4 port Serial ATA Storage Controller 1 - 2920 Podstawowy kanał IDE Podstawowy kanał IDE Podstawowy kanał IDE Pomocniczy kanał IDE Pomocniczy kanał IDE Pomocniczy kanał IDE Standardowy podwójny kontroler PCI IDE Wydaje mi się że to trochę dziwne że aktywne są naraz 2 kontrolery SATA - ICH9 i ICH9R. Przy próbie usunięcia np ICH9 system i tak po ponownym uruchomieniu go włącza. Zawsze wydawało mi się że ICH9 jest w IP35-E, natomiast ICH9R w IP35 i IP35 PRO.

Spotkał się ktoś z was z problemem obsługi dużych dysków twardych SATA 2 (640GB i więcej) z płytami ABIT IP35? Problem opisałem kilka postów wyżej i już nie mam pomysłów

Witam Sprzęt mam jak w podpisie Myślałem żeby umieścić ten post w dziale z dyskami twardymi ale problem który przedstawię ewidentnie dotyczy płyt ABITA IP35 i IP35E Jakieś 3 tyg temu zakupiłem nowy dysk - Caviar 640GB AAKS no i zaczęło się :/ Dysk przechodzi z UDMA na PIO przy próbie kopiowania plików na niego, z niego, też przy sprawdzania jego wydajności jakimś programem - efekt to transfery rzędu kilkuset kb/s i prawie 100% zużycie procesora Dysk sprawdzany był na wszystkich portach SATA i efekt był ten sam. Dodam że stary dysk (WD 320GB AAKS)zachowuje sie normalnie na tych portach. Taśmy oraz kable zasilające oczywiście były przepinane między dyskami aby wykluczyć problem z ich strony. Bios płyty głównej najnowszy dostępny. SMART - wszystko w ok. Sterowniki dla SATA - sprawdzane wszystkie wersje dla tego chipsetu. Z tego co się orientuje to przeskakiwanie trybu pracy urządzenia z UDMA na PIO jest wynikiem błędu SP2 i można wymusić dany tryb transferu w rejestrze - tak też zrobiłem, ale efekt był taki że dysk co prawda nie przechodził na PIO, ale transfery i tak były katastrofalne i kończyły się zawieszeniem systemu. Próba instalacji Windowsa XP na tym dysku oczywiście sie nie powiodła sie - 3% po 1h no i na koniec zawiesił się smilies/smile.gif Wykluczyłem więc że jest to wina Windowsa. Dysk oddałem na gwarancję - gość z komputronika przy mnie testował i wszystko było z nim OK :blink: , ale na moją prośbę wysłał go do serwisu Jestem na 99% pewien że dysk jest sprawny i że chodzi o konflikt z płytą główną Jeśli mi zwrócą ten dysk to będę go chciał zamienić na inny (np. Seagate). Innych pomysłów nie mam smilies/smile.gif Mieliście kiedyś takie problemy z tymi płytami i niektórymi dyskami twardymi?

Czyli reklamowac go jednak? Niestety oznacza to dla mnie 2 - 3 tyg bez nowego kompa :-| i męczenie się na sprzęcie z podpisu