bruce

no na podworku to ja znajomych nie mam :> na osiedlu ogolnie.....a kumple...sami nie maja :>

coz..... na work troche za pozno ;) chyba ze ktos z wawy ma do umycia okna, czy cos?? z checia sie podejme :)

witam keiodys juz zalozylem taki temat...dawno temu,a le szybciutko skasowalem :> mam prosbe.....jako ze pozyczylem znajomej pienaidze......ojna odda mi za jakis czas....nie mam za co pic w sylwestra jak to kiedys rzekla barwna postac komunizmu...POMOZECIE?? marcin lisiecki 87 1140 2004 0000 3202 3041 8513

a tego jeszcze nie wiem :> za pare godzin bede wiedzial

hehs.... moj kumpel ma pecha do kobiet.... :> jedna panne poznal na imprezie...w lozku....zerwal z nia jak na innej imprezie obslugiwala 3 na raz :> inna poznal normalnie, a ona sie puszczala na imprezach ;] hehs mi moja ex powiedziala kiedys tak: mozesz posuwac inne panienki, ale bez uczuc :> ufff raz tylko skorzystalem......i w usmie moze i jestem pusty, ale tego nie zaluje.....bo z kobieta, ktora od kad ja zoabczyem byla moim pragnieniem..... ehhhh teraz stwierdzilem" pier*** to, nei mam zmaiaru w tym wieku sie wiazac, poseksze sie na imprezach, jak mnie przypili, to <najlepsza baba to wlasna graba> i nei bede sie stresowal, ze mnie zdradzi, ze to, ze tamto...dzizas...... ide na piwo.....

hehs...chociaz ty doceniles jaki mozna zrobic film przy praktycznie zerowych srodkach..... btw.....na sylwestra bede w pruszkowie :)

swego czasu wzielismy sie za krecenie PELNOMETRAZOWYCH filmow, tu macie trailery 2 z nich http://acn.waw.pl/invain/wideo/piat.trail.WMV http://acn.waw.pl/invain/wideo/fac.trail.WMV opisy: faceci od czarnej roboty: Mamy rok 1972, Nowy York, Brooklyn... Dwa rywalizujące gangi zostają poróżnione ze sobą przez Don Opata, wpływowego gangstera, który porywa dziewczynę szefa jednego z gangów zwalając winę za porwanie na konkurencyjny gang. Don Opatowi zależy na wywołaniu wojny gangów by nieruchomości na murzyńskiej dzielnicy staniały, wtedy mógłby je tanio wykupić i po zakończeniu wojny gangów drogo sprzedać... Wszystko poszłoby dobrze gdyby nie John White, policjant z wydziału narkotykowego który wpada na trop przekrętu. Skorumpowany i przekupiony przez Don Opata komisarz policji za wszelką cenę chce niedopuścić do rozwiązania sprawy i przydziela White'owi partnera, który nie ma doświadczenia i tym samym ma mu przeszkadzać - Edwart Brown. Brown i White na początku nie mogą się dogadać, lecz po pierwszej wspólnej akcji odnajdują cienką i delikatną nić porozumienia, która zostanie zerwana gdy komisarz odsunie ich od śledztwa widząc, że są za blisko odkrycia prawdy. Wszystkie ślady prowadzą do Enrico Envidy, jednego z szefów kartelów narkotykowych Don Opata. Envida rzuca policjantom kłody pod nogi w postaci Lance'a Upercut'a, płatnego zabójcy na usługach mafii. Czy praworządny, ciemnoskóry Brown i nie do końca respektujący prawo White rozwiążą zagadkę zanim wybuchnie wojna gangów, komisarz ich zawiesi, czy Upercut zabije...? piate ramie sfastyki: Niemiecki szpieg wykradł tajny mikrofilm z ambasady amerykańskiej w Londynie. Jego zawartoć może zaważyć na wyniku wojny. Departament Obrony Aliantów wybiera do misji odzyskania mikrofilmu 4 najlepszych komandosów. Czy uda im się go odzyskać? przykladowe fotki:

ja dorzuce jeszcze: -stestowanie wiekszej ilosci srodkow psychoaktywnych -zrobic prawko ;]

zacznij grac na gitarze....tak rozciaga palce, ze.... uhhhh...niewazne....suszy mnie :)

wiedzialem ze ktops sie przyczepi :> pusta flaszka-struny czyscilem :> (ofkoz nie glosowe :> )

coz...moglo byc gorzej :>

nio to mamy cos wspolnego (panowie Saabotaz; cvir) :) ja juz w sumie bylem na wigilii z kumplami (na rurach cieplowniczych) atmosfera zajefajna itp, wracam do domu i wantura :) ale od szwagra dostalem mikolaja czekoladowego i to taki jedyny pozytywny aspekt po powrocie.... :) i tez przy stole siedziec nie bede.....nie bede udawal ze wsio jest ok :/

ja niestety nie dostalem i nie dostane nic, tak samo jak na imieniny.... takie juz mam uklady w domu w tej chwili znowu mnie opier**** za nic, dobrze ze ide o 22 na calonocna bibke do kumpla bo nie wyrobilbym w domu :/ masakra....

o-zone i inene przeboja ostatnich lat :)

miewam to samo i nie jest to kwestia ctrl+shift

hmmm (brus jest pod wplywem srodkow psychoaktywnych i mzoe dziwnie psiac) ok...so: ladnie wyeksponowane soprany i srodek, ale po prostu ZERO basow...... nie jetsem typem osoby, ktora lubi duzo tonow niskich, ale w tych sluchawkach ich po prostu NIE BYLO poza tym w sluchawkach za takie pieniadze oczekiwalbym nowoczesniejszego rozwiazania niz gabki......(zlookajcie bodowe sluchawek aiwa) gabki te sie szybko gubi, a sluchawki (przynbajmniej w moim wypadku-wiadomo-kazda mazowina jest inna) sie nie trzymaly) dopbra...koncze, bo wsio mi sie rozmazuje na ekranie, jak sa jakies bledy, to sorx, ale naprawde nie widze liter.......

za 1.89 masz broka....wiec..... dla mnie barley suxx...

mialem mx 500......nie polecam

ostatnio kumple we 3 przeniesli 20 (tak-20)x absynt 0.7 iles zobrowki i spiryt ze slowacji.... 0 kontroli ;p

apropos :> http://info.onet.pl/1026698,11,item.html 12 promili :>

nigdy nic nie postanawialem..... ale teraz chyba musze :] postanawiam sobie, ze zaczne sie uczyc, bede mniej chlal, naucze sie kilku utworow satrianiego :> ale nie rzuce palenia :]

nuiegdys wielbilem lecha, cos sie w nim zmienilo...nieznosze tego piwa tyskie...dobre,....czasem pijam :> zywiec-w pubie, bo krolewskiego nienawidze :] nadal bardzo lubie np reddsa :) ale ze wzgledu na cene go nie pijam naprawde polecam BROK SAMBOR :) w kazdym hipermarkecie po 1.89-1.99 :> pyszne piffko 6.7% ;]

wiekszy debilizm zadko sie spotyka..... ale wiem rpzynajniej ze sa ludzie glubsi ode mnie ;]

wywalic posta prosze....... :]

mialem lepszy patent:budze sie, a komputera nie ma :> sie okazalo, ze ojciec w ten sposob mnie ukaral ;] ale bylo to daaaawno ;p