Skocz do zawartości

Piszczel

Stały użytkownik
  • Postów

    387
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Piszczel

  1. WD jest dobry .Tylko ze to to było dawno i nieprawda. IBM rulez
  2. 1. W starej lodowce nawet piwo ciężko schłodzić. 2. Dobre i nowe lodówki mają od 100 do 200W. 3. Aby woda się skropliła w naszym klimacie róznica temp. wystarczy jakieś 3 do 5 stopni - skropli się na elementach zimniejszych, ale jak wyłączysz kompa to te cieplejsze tez bedą zimniejsze. 4. Rozmrażałeś kiedyś lodówkę? Jak ją właczysz ciepłą to aby się schłodziła potzreba duuużo czasu!( przy szcelnej lodówce). 5. Szczelna lodówka to fikcja - zwłaszcza stara. 6. Jak chcesz zrobić obieg powietrza to po co ci lodówka :?: 7. Jak wy liczycie moc :evil: Jestem na 4 roku elektyki i nie przechwalając sie to jest tak P=U*I*cos(Fi). Ten cos(Fi) dla kompów jest bardzo mały (nie wiem dokładnie ale mozna przyjąc że nie większy niż 0,5). Czyli masz 220V powiedzmy 1A, wychodzi ok 110W. Z tego nawet nie mam pomysłu jak przliczyć to na cipło Joula :!: 8. Jedyne rozsądne wyjście to WC i chłodzenie wody agregatem - tylko zeby nie zamarzła. :D
  3. Moj A1800+ to AGLAH (co oznacza dalszy ciąg = 0140UPCW)? Co ciekawe przy ponownym zakładaniu coolera poprawiłem coopershima i proc ma teraz 36 stopni. Próbowałem bez ale coś żle przylegało i komp się nawet nie uruchomił (chodził jakieś 3 sek. :o )
  4. A jak sie to ma do Epoxa 8kha? Mam zamiar założyć WC. Narazie mam SK6+Delta i proc ma 40 stopni(1800@1535). Strasznie słabo się kręci przy FSB 142 zwieszka. Gdzie leży przyczyna?. Nie wiem jaki ma kod ale napisze jutro jak zobacze. Narazie ide spać.
  5. JA bym zalał wodą dejonizowaną (do kupienia na stacjach Shell i w aptece - taka do żelazka parowego) zmieszaną z Paraflu (płyn do chłodnic Fiata - nie zamarza). Proporcje na opakowaniu Paraflu lub wg. gestości.
  6. Mam płyte Asusa A7N266 i chce ją zmienić na A7V333. Czy to dobry pomysŁ? Oczywiście do o/c. :D
  7. Mieszkam w Rzeszowie obok zakładu napełniania butli gazowych. Pytałem sie tam o ciekły azot i ... można kupić. Nie wiem ile kosztuje bo i tak w renkach go nie wezme.! A tak wogule to prosze mnie oswiecic co to jest kaskada na Peltierach (co to peltier to wiem) i jak mozna obliczyc to ciepelko)
  8. A gdyby nie chciał ruszyć to rozpal ognisko po d płytą jak w zimie po dieslem który nie chce odpalić
  9. Nie piszesz jakiego masz proca. Jeśli to CII to miałem taki problem na płycie Abita. Tylko u mnie nie dało sie uruchomic kompa. Pomógł mi update Biosu, oraz nakładka na sterowniki Lajwa (mozna ściągnąć ze strony producenta - chociarz dość ciężko znaleźć)> Problem dokładnie tkwi w tym, że płyta przydziela to samo przerwanie dla proca i karty muzycznej i w konfiguracji Live!+BX+Celeron coś się chrzani.
  10. Moim zdaniem bez sensu jest kupowanie zasilacza ze względu na moc. Co z tego , że moc wszystkich wyjść będzie 350 czy nawet 500W. To tak jak ważne jest to jakiej jest firmy. (no , firma może coś powiedzieć o niezawodności. Tak naprawdę to trzeba zwrócić uwagę jedynie na prądy, choć i te bywają podawane różnie. W tym "niby" 350 (nazwa 350W jest poprawna bo tata jest moc zainstalowana) prądy są podane w przypadku obciążenia tylko jednego wyjscia (np. tylko12V). I faktycznie jego moc to 180W. Dla dodania: 3,3 V - napiecie ważne dla proca i AGP (chyba też RAM) 5V - płyta główna i PCI 12V - dyski i CD-Romy
  11. Co do malowania mostków to mam mieszane uczucia. Sam bawiłem się ich klejeniem i źle na tym wyszedłem. Jęsli trzęsą ci się ręce to nawet o tym nie myśl. Można wprawdzie zakleić nieklejone miejsca taśma klejącą , ale jak się ją póżniej ściąga to klej lubi się rozciagnąć lub nie łączyć. Mostki robi się między dwoma malutkim pozłacanymi punktami. Nie wiem czy we wszytkich procach tak jest , ale u mnie piny te były trochę wgłębione. Efektem tego juz po jednej próbie klejenia zamiast złota na pinach był zaschnięty klej. Czyściłem go tak długo acetonem i papierem ściernym( 2000), że aż poschodziły kody kreskowe z naklejek, a płytka proca stała sie kompletnie gładka - co ciekawe klej pozostał w zagłebieniach :!: . Mostki raz łączyły raz nie tak więc komp się uruchamiał jak chciał. Nie udało mi się odblokowac mnożników z połówką (np. 11,5 ; 12,5). A na koniec powiem, że mimo wszystki proc i tak najepiej sie podkręcał przy standardowym mnożniku (SK6+Delta=36 st.) Powodzenia w podręcaniu!!!!!! :wink: Asus A7N266, 1700+, 256DDR, Win XP
  12. Z tym klejem to wątpię żeby Ci sie udało. Sam kleiłem switch-e do Asusa aby umożliwić zmianę mnożnika CPU., nic nie dało. Nie pamiętam nazwy kleju, ale jest to naprawdę dobry klej dwuskładnikowy do mostków. Lepiej znajdź kogoś z lutownicą. Najlepiej żeby była to lutownica z uziemieniem, można też po prostu podłączyć grot lutownicy (to co się nagrzew) jakimś kabelkiem do kaloryfera. Chodzi o to , żeby nie uszkodzić płyty jaimś wysokim napięciem które może pojawić się na rękach nie mówiąc o lutownicy. W ostateczniści zaraz przed lutowaniem przyłuż ręce i grot lutownicy do kaloryfera lub jakiejść rury nie pomalowanej. serio!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...