Kakarotto

W sumie tak. Zaklec leczacych/odnawiajacych cechy mozna sie nauczyc/sobie zrobic w gildiach magow.

Hmmm, a po co Ci uzdrowiciel? Bo jak troche odpoczniesz, to zycie wroci do normy :D.

Tutaj jest bardzo fajna mapka on-line.

kisio, nie wykluczone, ze to kwestia ramu i ladowania do niego danych z gry. Ja mam obecnie 384Mb, a z gry wywalilo mnie lacznie okolo 20 razy (a gralem z 2 miechy przynajmniej).

Wystarczy zrobic sobie zaklecie dajace 100% odpornosci na magie przez 1 sekunde, zarzucic je, i w trakcie trwania zalozyc buty. Wtedy bedziesz widzial jak w dzien...

Juz spiesze z wyjasnieniami: Ad1. Patrz tutaj. Ad2. To kwestia odpowiedniego zaklecia - Weakness to Common Disease. Mozesz sie go nauczyc od jednej kolesiowy z gildii magow w Calderze, potem lecisz do kogos ze spellmaking i przerabiasz sobie to zaklecie, zeby dzialalo na Ciebie. Jak juz to zrobisz, to lec do wybranego klanu, zapuszczaj zaklecie i daj sie klepac wampirowi. Pewnie troche Ci zejdzie, ale w koncu sie uda. AdPS :P. Podobno to jest taki blad gry... A jak czesto Cie wywala z gry do windorsa? U mnie zdarza sie to raczej nie czesto...

Rzeczywiscie, buty slepej szybkosci to chyba najfajniejszy przedmiot w grze, ale mi sie bardziej od helmu Bear Clawa podoba Dragonbone cuirass.

Helm Oreyna Bear Clawa jest najlepszy do walki, bo i do zrecznosci +40 daje i AC ma wyzsze, ale maska rzeczywiscie moze sie przydac na wciskanie komus kitu ;)

No wlasnie :). A poza tym mam prosbe, Vengeance, o pisanie mojej xywki poprawnie, znaczy sie Kakarotto. Bylbym wdzieczny ;)

Wlasnie to mialem na mysli, mowiac osiagniecia :), bo mi sie nie chcialo pisac "jakie miale najlepsze postacie?" :P. Ja nie odwazylem sie grac na HC ale na zwylym closed BN mam amazonke na 90 lvl i barbarzynce na 86. No i dodam jeszcze, ze na krowach to gralem dopiero po osiagnieciu okolo 60 poziomu, nie robilem tego tak chamsko, jak to wiekszosc robi... Z reszta chyba wiesz o co mi chodzi :D

Heh, prawda. To nie to co np. stary dobry Duke Nukem 3d :D

Jak chcesz sie bawic pluginami, to szukaj tutaj.

No niestety... Ja chyba zabilem ta kolesiowe w zwiaku z questem od gildii wojownikow... Zrobilem to glownie dlatego, ze mialem bazowa zrecznasc 100, security 75, sneak 100, a ci idioci nie chcieli mnie przyjac. Moze to byl bug... Chyba bede musial poszukac komendy, zeby przywrocic ta postac...

Ja w sumie tez mialem z gosciem problemy na jakims 40 poziomie (trudnosc 100), ale teraz mam tak potezna postac, ze ubicie Fyra jest dla mnie banalne. Odkrylem tez fajna rzecz - zaklecie Weakness to Common Disease. Swoja najsilniejsza postacia mam odpornosc na choroby 100% (z MQ) i 75% (jako Redguard), wiec niby nie mam szans na stanie sie wampirem. Lecz dzieki temu przerobionemu zakleciu (Weakness to Common Disease on self), uda mi sie zarazic :twsited:. To juz wtedy moj kolezka bedzie chodzaca (a raczej skaczaca pod niebo) potega. Moze znajde jakiegos plugina z godnym mnie przeciwnikiem...

Ja w sumie tez tylko od pol roku wpadam na BN czasem, zeby nie stracic konta. Jeszcze sie ludze nadzieja, ze zrobia cos z tym cziterstwem, ale juz zbytnio w to nie wierze... A tak z ciekawosci, Dexter, jak masz osiagniecia na BN?

A ja sie troche na wqrwilem na d2+lod i closed BN, bo nie dosc, ze pingi rzeczywiscie kosmiczne, czekac trzeba na zalozenie gry, to jeszcze namnozylo sie yebanego czitujacego plugastwa. Teraz czekam na diablo3 8), ale z doswiadczenia sadzac, troche sobie poczekam :P

Bedzie mialo wplyw, bo nie bedziesz mogl ukonczym glownego questa, w ktorym Fyr odgrywa bardzo istotna role. Jednym slowem jest niezbedny. Poza tym, chwalenie sie zabiciem Fyra na 3 levelu jest niecelowe, bo tak slaba posatcia nie mozesz zmienic sobie poziomu trudnosci (jesli to Twoja pierwsza postac), standardowo na masz poziom trudnosci 0, a wiekszosc osob bedacych za pan brat z Morrowindem gra na maxymalnym czyli na 100. A jak ma sie jeszcze nie do konca rozwinieta postac z nienajlepszym sprzetem i poziom trudnosci 100, to Fyr jest na prawde wymagajacym przeciwnikiem...

W tym wypadku moze pomoc tylko zaklecie lock splitter (mozna znalesc w roznych jaskiniach grobowcach itp. w skrzyniach), albo dlugi zmudny i kosztowny rozwoj postaci, a konkretnie umiejetnosci zwiazanej z zabezpieczeniami i dorwanie jakichs lepszych wytrychow. Osobiscie polecam to drugie, bo otwieranie dobrze zamknieych dzwi jeszcze Ci sie przyda.

No dobra, niech Ci bedzie :). Ale to nie zmienia faktu, iz moj kolezka dysponuje chyba najpotezniejsza zbroja i bronia dostepna w podstawowej wersji gry :twisted:

Chyba jednak nawet to nie przebije "kosmicznosci" szklanego helmu :P.

Dragonbone cuirass jest lepsza od tej zbroi u Fyra. A co do szkla, to chelmik wygladal jak fryzurka marsjanina :P, ale reszta byla spox.

Heh, no nie wiem, ludziom czasem chodzi o rozne rzeczy :P. Ale tak na powaznie: 1) zbroja dragonbone cuirass (AC 333, odpornosc na ogien 100%) 2) helm helm of oreyn bear claw (AC 300, +40 do zywotnosci, +40 do zrecznosci) 3) rekawice fists of randagulf (nosze tylko lewa co ma AC 300 i +20 do zrecznosci, na prawej mam wraitguarda, dostaje sie go pod koniec MQ) Wszystkie wartosci AC podalem przy ciezkiej zbroi rozwinietej na 100.

Chodzi Ci o cos lepszego niz zbroja daedricowa?

To fakt, ciezkie pancerze maja znaaacznie wieksza pojemnosc, szczegolnie daedric tower shield - 225 :twisted:

Heh, teraz juz nic ebony nie nosze, a daedric to chyba tylko naramienniki (z Fyra), tower shield i "portki". A reszta zbroi jest jeszcze lepsza niz daedric :twisted:.