-
Postów
2156 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Sid
-
A ja bym obstawiał że plasterek salami widze :D
-
Ale mi smaka zrobiłeś. Bym teraz zapiekanke zjadł taką jak na focie... A zdradź przepis(tj. co tam wkroiłeś) , żebym sobie mógł lepiej wyobrazić ją :)
-
Nie zgodze się w 100%. Ja na Slackware nie miałem dużych problemów... ;) zależy kto dzierży r00t'a ;)
-
Nie powinno się tak robić ale cóż - spróbuj tak: Zedytuj plik configure: poszukaj wpisu: min_glib_version=2.5.7 I zamien na to co Tobie pokazuje - 2.4.7 .Powinno prezjść configure... Jednak nie zmienia to faktu że bardzo dziwne iż pomimo instalacji nowego glib coś jest nie tak :unsure:
-
A uzyles po instalacji /sbin/ldconfig, ew. zrobiles reboot?
-
A co teraz wywala? Bo wątpie że to samo...
-
Przetłumacze: On wymaga gliba-2.0 w wersji MINIMUM 2.5.7 a Ty zainstalowałeś 2.4.7. Niby można to ominąć ale odradzam bo może wtedy mplayer nie działać. Zainstaluj nowszego Gliba ;) PKG_CONFIG_PATH - sciezka do pkg-config - tam sie dopisuje niestandardowe sciezki do libów ;)
-
U mnie np. Nero nie wykrywał napędów zamontowanych... Mam nadzieje że na odmontowanych włączasz K3b'a ;)
-
A my z kolegami wymysliliśmy "frytki z chleba" ale nie wiedzielismy ze one już są :blink: praw patentowych nie bedzie... ;)
-
Usunąć partycje jakims programem do partycjonowania i załozyć jaką tam chcesz, np. FAT ;) A co do MBR - poszukaj na forum gdzie i jak wydać komendę fixmbr. Albo napisze - wkladasz plyte z W2000, wlaczasz konsole odzyskiwania i piszesz: fixmbr ;)
-
Wątpie żebym dostał gdzieś odpowiedź że od 2.6 nie ma /dev/sdaX dla USB Mass tylko /dev/ubX, bo w tresci postu nie napisalem ze to po przejsciu na 2.6 a jedynie że chyba "padło" - bo przypadkowo to zauważyłem... BTW. :P
-
@Agaaa: A kierunkowy bez zera gdzie? ;)
-
Własnie miałem pisać że to wina RAMu ale skoro sprawdzałeś... A jakie te BSODy wywala?
-
@Pasta: Tak, FAT-16 ;) Mam na tym swapa w windzie ;) Ale jakbys tam prawa zrobil? :D
-
Po pierwsze potrzebowałem przedłużyć kabel ;) Po drugie w zestawie słuchawkowym była wtyczka nie minijack tylko ta mniejsza Po trzecie w nietypowy sposob bo zamiast kupic 2 wtyczki to ja zronbiłem żeby w jednym gniazdku mieć spk. out i mic ;) Ale najważniejsze że działa ;)
-
Witam! Nie powiem dokładnie od kiedy wystąpiły problemy, bo zauważyłem to przypadkiem. Otóż może pokaże kawałek loga: hub 1-0:1.0: state 5 ports 2 chg fffc evt 0004uhci_hcd 0000:00:07.2: port 2 portsc 009b,00hub 1-0:1.0: port 2, status 0101, change 0003, 12 Mb/shub 1-0:1.0: debounce: port 2: total 100ms stable 100ms status 0x101usb 1-2: new full speed USB device using uhci_hcd and address 4usb 1-2: ep0 maxpacket = 8usb 1-2: new device strings: Mfr=1, Product=2, SerialNumber=3usb 1-2: default language 0x0409usb 1-2: Product: SPRING-Rev1.1usb 1-2: Manufacturer: ----- Ltd.usb 1-2: SerialNumber: 101112803343usb 1-2: hotplugusb 1-2: adding 1-2:1.0 (config #1, interface 0)usb 1-2:1.0: hotplugub 1-2:1.0: usb_probe_interfaceub 1-2:1.0: usb_probe_interface - got iduba: device 4 capacity nsec 500736 bsize 512uba: device 4 capacity nsec 500736 bsize 512 /dev/ub/a: p1hub 1-0:1.0: state 5 ports 2 chg fffc evt 0004Ostatnio włączyłem debugowanie więc jak widać info jest szersze. No i gdzie problem? Otóż podłączyłem czytnik a on nie wykrył czy są jakieś dyski... Tak samo jak pendrive'a podłącze. Dodam iż oczywiście mam wkompilowaną obsługę USB Mass storage. Kernel - 2.6.10 Korzystam z udev. Na Gentoo ;) Pozdrawiam ;) ----EDIT - ważne ;)---- Myślałem, żeby wysłać do jakiegoś moda requesta o skasowanie bo sobie poradziłem. ;) Ale jestem zasady że jak ktoś kiedyś będzie miał taki problem a poszuka na forum to znajdzie ;) A więc co mnie zmyliło/ni dało spokoju: otóż to: /dev/ub/a: p1 już kilka razy się temu przyglądałem, wyglądało na jakis błąd w zapisie, szukałem /dev/usb/* itp. Widocznie w 2.6.x dyski nie nazywają się /dev/sdX tylko /dev/ubX ;) czyli tworzy on urzadzenie, np. /dev/uba1 ale nie informuje o tym ;) Od moderatorów zależy czy warto zostawić przyszłym pokoleniom czy wywalić ;)
-
A ja polecam XFS ;) A jak już musi być któryś z wymienionych to ReiserFS ;)
-
A ja sobie zrobiłem uniwersalny "telefon" a raczej handsfree do programow VOIP dzisiaj ;) Pomysł prosty i wykonanie - połączyć zestaw słuchawkowy z kartą dźwiękową, która będzie służyła tylko do VOIP ;) troszke się nalutowałem bo robiłem w dość nietypowy sposób ale działa ;)
-
U mnie jest punkt Inkaso gdzie pisze ze 2 dni robocze chyba ;)
-
Za podajże 30 Eurów AKA ojro można sobie kupić numer telefonu na rok w usłudze SkypeIn - i inni mogą na kompa do nas dzwonic ;)
-
A i tanio - ~5zł za godzine :o Tylko na komórki drogo :/ Chyba że SMSem 10zł/godzine...
-
Słyszałem że zdarzają się zakłucenia. Ale bodajże do 5 sek sie nie płaci za rozmowe, bo Skype notuje ją jako nieudaną ;) Tak na Onet Skype pisało chyba ;)
-
Zależy chyba od połączenia z netem w dużej mierze ;) Te 0-800 bardzo ładnie odbierają...
-
Przez Skype'a fajniej :D 0-800 20 21 22 <- mozna posluchac modemu :D Nawet wpadłem na pomysł żeby sobie zrobić telefon do skype - mam jakas karte dzwiekowa co kupilem za 30zł, i stary zestaw słuchawkowy - bedzie jak sie patrzy ;)