True True :lol:
Tez sie podpinam, ale po 5razie zrobilem sobie przerwe, zjadlem sniadanie i usiadlem i 1 na mecie 8)
No i jeszcze czasem wkurzala mnie misja gdzie z Paulem trza bylo konkurencje rozwalic, juz dokladnie nie pamietam jak siemisja nazywala, ale mialo sie na poczatku tylko bejsbola i trzeba bylo byc cicho :D