ja nagrzewnice przygotowuje w prosty sposób wpirw gotowanie w ługu potem szlifowanie szczotką stalową mam taką twardą i mosiężną w ten sposób mam wmiare gładką nagrzewnice potem odkwaszam i odtłuszczam (odłuszczam bęzyną ekstrakcyjną w spryskiwaczu) i potem maluje 1. cienka warstwa ma prokyć z grubsza rozpylać z 30cm nie mniej (ja teraz maluje pistoletem to robie troche inaczej ale wy nie macie zapewne) jak nie pokryje nie martwić sie wstawić do pywnicy tam gdzie nie ma zbytnich ruchów powietrza (przekonacie się czemu) ja maluje na prętach metalowych wbitych w ścianie dzięki czemu nagrzewnica nie jest ruszona, potem kładziemu naspętną wartwe która pokurje nierówności i ją polerujemy :] jeśli jest taka końeczność ale wątpie