-
Postów
1797 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez mak777
-
Eee, chyba raczej Driver3 w porównaniu z 2 i 1 to [ciach!]o :) Bo GTA to całkiem inna seria i nie ma co porównywać, bo mimo że tematyka podobna to gry całkowicie różne :)
-
Oglądnołem Legend OF Zorro :) Nie no tak jak piszesz, jedynka spoko, a tutaj troszkę przesadzili, ale i tak przy piwie przeleciał ;) Dzisiaj chyba Heavy Metal i Tańczący z Wilczkami ;) No i może ten Sound of Thunder
-
W pierwszym lepszym Media Marktcie albo Empiku :) CDProjekt chyba też bezpośrednio, pozatym na allegro jest chyba z 5-6ogłoszeń :)q
-
Jutro dopiero po niego jade bo dzisiaj gość nie miał czasu :/
-
Yeah, whatever ;) Teraz się przymierzam jak co wieczór/noc do filmu, kolejny dylemat, hilfe :P Dragon's World-A Fantasy Made Real A Sound Of Thunder R Point Snake Supervolcano Wolf Creek The Legend of Zorro (to) The Man Tańczący z wilkami (albo to) Heavy Metal Ballistic (albo to) Te co w nawiasach najbardziej biorę pod uwagę, chociarz Sound of thunder też może być ciekawy, widział ktoś? :) Nic z tych filmów nie widziałem tak a propo :P
-
Przecież szybkość jest zwiększona o 20-30% i parę nowych zagrań i animacji :) Przynajmniej w demie na PC WE9i :) Bonie wiem jak na PS2 :)
-
Najwyżej się "zdezynfekujesz %" ;)
-
L1+X :) Tzn. najpierw L2 żeby podszedł drugi przytrzymujesz, jak jest dwóch to wtedy wciskasz L1+X i wysuwa i potem strzelasz :D Polecam trening na przyszłość ;)
-
Ja obejrzałem wczoraj 2009: Utracona pamięć (2009 - Lost Memories) - bardzo dobre japońskie kino akcji z elementami since fiction. Ale uwaga, nie jest to lekki film, jest dużo przemyśleń, dużo ukazywania wewnętrznych sporów ze sobą głównych bohaterów... Ogólnie film wygląda tak, jest sobie Zjednoczona Japonia w 2009roku, co byście powiedzieli gdyby Japonia podczas 2wojny światowej przyłączyła się do USA? Gdyby 2nuke'i spadły na Berlin i inne miasto niemieckie a nie na Nagasaki i Hiroshime?? Gdyby większość wydarzeń była, ale dotyczyła innych państw? Tak mniej więcej rysuje się fabuła (i żeby nikt nie mówił że spojleruje, to wszystko dowiadujemy się w pierwszych 3min filmu, na napisach początkowych). A dalej ukazany jest ciekawy problem, którego nie zdradzę ;) Mi się film bardzo podobał (ale ostrzegam, jeśli kogoś np. nudziły przestoje ukazujące problemy wewnętrzne głównych bohaterów w Monachium, to tutaj też raczej będzie się nudził). Świetna muzyka, bardzo dobre ujęcia, miło się oglądało. No i jak zwykle świetna gra aktorska Dong-Kun Janga (polecam filmy z nim!) Ocena 8/10
-
Jak bozia da to dzisiaj wieczorem będe Was mógł poniszczyć trochę online :D Ojejku kiedy wogóle wracasz do Wrocławia? To by się więcej luda z Wrocka grających w PESa zwołało i pomęczyło w parę osób na pc podłączonym do TV :) Piwko, pizza i te sprawy ;0
-
No dzisiaj graliśmy 4spary bodajże, ja, bania, ble i poca no i pierwsze 3teamy wyszły po paru rundkach do zera :) I nas zwyzywali od tu cytat: "cheaters, n00bs!!" :) Or something like that ;) Pozatym gra FFA a CW to dwie inne sprawy ;)
-
Mam nadzieję że nie masz nic przeciwko, wrzuciłem na FTPa, jeśli jednak masz coś przeciwko to ściągne zaraz ;) Tutaj do pobrania :)
-
Ehehe, nom, tylko żeby znowu nas od czitów na CW nie wyzywali ;P
-
Mi też poślij mak777@megapolis.pl ;)
-
Niezła zmiana ;P Moja duma nie została urażona, nigdy nie była ;) Ja nie z tych których to tak łatwo urazić ;) Poprostu z Twojej wypowiedzi wynikało że bez różnicy czy to pirat czy nie czyli zarazem łamiesz regulamin tweaka :) Żeby nie było: Ja już kiedyś doświadczyłem tego i nawet miałem modera w temacie o CSie i straciłem przez pomoc właśnie takiej osobie z identycznym problemem :) Dlatego mnie to tak ruszyło :) No offence man ;) P.S. Naucz mnie znowu grać, bo ni umim już :( EDIT Tryb VIP w CSie powraca :D Vip Mod
-
Nie miałem czasu wcześniej napisać, więc piszę teraz ;) Przedwczoraj zaliczyłem bardzo średni a nawet słaby film ;) Born To Fight - takie słabe kino akcji z azji lub okolic ;) Ogólnie miałem nadzieję że będzie to coś w klimatach ONG BAK, ale się myliłem, niby jest fabuła i to nie taka najgorsza, ale jakoś mnie film niezbyt zaciekawił, nie zasnołem to fakt, ale nie było sytuacji żebym czekał z niecierpliwością co będzie dalej... Ocena 6/10 Wczoraj natomiast obejrzałem: Munich - Monachium - to naprawdę kawał solidnego kina, w końcu od Spielberga ;) Świetne ukazanie rozterek wewnętrznych i tego co wogóle prowadzi zamachowców/zabójców/samobójców... Film od początku do końca trzyma fason-bardzo dobry! Aczkolwiek nie jest to film lekki i zwiewny, trzeba się zagłębić. Tutaj nie ma non stop akcji, jest dużo scen które mają pomóc w odczuwaniu tego co główny bohater i jego współpracownicy... Film naprawdę bardzo dobry!! Ocena 9/10
-
Tylko że taki komunikat o błędzie protokołu wyskakiwał właśnie na piratach... Więc pierwsze skojarzenie to to że to pirat... Już kiedyś za pomoc w tym temacie gościowi który miał taki problem i pirata dostałem bonusa od moderów więc dziękuję, postoję.... A jak Ci regulamin Tweaka nie pasuje to po co się wypowiadasz tu? Jest wyraźna wzmianka o rozmowach na takie tematy...
-
IMO akurat to nie prawda, tzn. moi znajomi zawsze każą bramkarzowi stać w bramce i nie wysuwać się więc problemu z tym nie ma... Hmm, próbowałem parę razy i jakoś nie za bardzo, łatwiej pojedynczym z tej odległości walnąć... A co do gola że tak wpada, obejrzyj mecze, przeważnie tak jest że z daleka bramkarz wychodzi bardziej i gole są nad nim ;)
-
Kucyk, odpuść sobie, przecież to jawna prowokacja z jej strony :)
-
Pisajta :D
-
A gdzie kupiłeś grę?:) Bo wiesz że tu pisanie o piratach jest zabronione? :)
-
Hehe, dla niewtajemniczonych Slayer troszkę ironizuje ;) Hehehe, kiedy ja to oglądałem :D Masakra :D To ta część co ojciec jego czy tam jej pracuje w tym laboratorium no nie?? I potem coś tam jadą na motorku i jest crash mały?? :)
-
A my Tobie "cukiereczku" :D Zdaj potem relację czy plany wypaliły ;)
-
Heh... W sumie zawsze mówię że wolę żałować czegoś czego doświadczyłem, spróbowałem, niż żyć z ciągłym pytaniem się samego siebie, a co by było gdyby jednak... W sumie potrzebowałem chyba żeby ktoś napisał mi coś takiego jak Ty ;) Spróbuję, nie mam nic do stracenia... Tylko nie wiem, kino? Czy może tak o pojawić się z różą, powiedzieć jakieś ciepłe słowo?
-
Ja to skomentuje krótko i treściwie: Bullshit... Oj chyba dostanę procenty ale ja już nie mogę tego czytać... Kobieto że Ty zachowujesz się wobec swojego faceta jak zwykła "ścierka do podłogi" to już nie jest nasza wina... I nie pierlol mi że każda kobieta taka jest, mam 20lat, miałem 3 poważne związki i jestem w stanie ręczyć za to że nie byłem wałowany w nich... Zresztą mam siostrę w domu i widzę jak się zachowuje... Mam parę dobrych koleżanek i przyjaciółek które się mi zwierzają często... Fakt, są takie zdziry co to mają chłopaka, a na imprezie lecą w ślimaki i obmacywanki z innym, zasłaniając się tym że przecież mój facet nie przyszedł, "a czego oczy nie widzą tego sercu nie żal"... Widzisz, jest taki motyw że jedni się zgadzają na takie związki, że panienka lubi sobie ostro poflirtować, facet tak samo i się dogadują tak że mogą, dla mnie jest to żałosne, jak już tak to IMO otwarty związek lepiej zacząć, bez zobowiązań, a nie wmawiać sobie jak to się strasznie nie kocha tej drugiej osoby, bo w tym momencie widać co znaczy słowo "kochać" kogoś... A teraz pomyśl sobie "koleżanko" że jakiś kumpel Twojego chłopaka czyta forum i go uprzejmie powiadomi o tym (ja bym powiedział swojemu kumplowi gdybym takie coś przeczytał, nie pozwoliłbym na to żeby jakaś lala go wałowała, bo chyba inaczej tego nazwać nie można?). Fakt jest faktem, dziewczyny lubią być ładne i się podobać, ale pozwalanie na adorację/flirt jest krzywdzeniem i to nie tylko Twojego faceta, ale też tego któremu na to pozwalasz z dwóch powodów, po pierwsze dajesz mu nadzieję a z tego co piszesz bawisz się nim, po drugie jak się Twój facet dowie to gość może źle skończyć, a przecież on mógł nie być świadomy tego że Ty kogoś masz... EOT Żeby nie było że zupełne OT, poznałem świetną dziewczynę, tylko że sam nie wiem czy jest w moim zasięgu czy nie, strasznie ciężko mi to określić, spotykamy się czasem posiedzieć, pogadać, strasznie mnie pociąga i widzę że ja ją też, tylko że to wszystko jest bardziej złożone ale akurat o tym ona by pewnie nie chciała żebym pisał... W związku z tym zastanawiam się czy jak ją zaproszę w Walentynki do kina np. czy do teatru to to nie będzie zbyt infantylne? Nie chce się narzucać bo wiem że jest w niezręcznej sytuacji... Nie chcę żeby przezemnie robiła sobie problemy i zatruwała głowę...