Skocz do zawartości

Walker3d

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    1981
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Walker3d

  1. JUDO - którego oczywiście brakuje w ankiecie
  2. Wpisz w wyszukiwarce "przekierowanie portów" lub "forward portów" było wałkowane setki razy A w skrócie to musisz przekierować porty z servera na twoje IP w sieci
  3. Walker3d

    1000000!!!

    Myśle że nie ma po co dłużej ciągnąć tego wątku , i tak nic wartościowego się z niego nie wyniesie
  4. Walker3d

    1000000!!!

    Troche się spóźniłem ale za to więcej danych :wink:
  5. Jeżeli tn drugi komp jest używany tylko do wykorzystywany jest tylko do GG i WWW to po go ograniczać :?: 8O Przeież to i tak nicnie da chyba ze masz na serverze podzielony net przez HTB 50-50 % Co do programu - http://neostrada.info/programy.php?program...amy=bcontroller
  6. Ehhh za szybko pisze , w tytule jest dobrze napisane :wink:
  7. 0 - 14h ale im dłużej siedze przy kompie tym mój kochany monitorek bardziej wypala mi oczy :(
  8. Walker3d

    Informacja o banach

    Widziałęm już takie coś na jednym forum (nazwy niestety nie moge podać bo będzie sprzeczna z regulaminem ) i trzeba przyznać że jest to niezłe rozwiąznie , pod nickiem wielkimi literami , tłustą czcionką na czerwono napis ZBANOWANY .
  9. Na tym komputerze z 2 sieciówkami włącz "udostepnienie połączenia internetowego" a na tym kompie z 1 sieciówką wpisz jako "brame" IP drugiej sieciówki z tego komputera gdzie masz je dwie . Oczywiście zakładam że wszystkie sieciówki są skonfigurowane .
  10. Posiadam IE v. 6.0.2800.1106.xpsp2.030422-1633 + jave sun v. 1.4.2_04 Jave potrzebowałem do prawidłowego funkcjonowania Azureusa , lecz po jej instalacji na niektórych stronach mam mikroskopijną czciąke (tak na oko to czwórka :wink: ) Jak zmienić wielkość czciąki bez zmiany przegladarki ?
  11. Walker3d

    Topic śmiechu

    Polecam przeczytaÄ caĹe :wink: Cholera wie co siÄ staĹo. JakaĹ ĹźyĹka w mĂłzgu, czy serce alkoholowe nie wytrzymaĹo. Podczas "uniesienia" z JoasiÄ, coĹ we mnie pÄkĹo i pognaĹem przed siebie, sĹynnym juĹź tunelem, w stronÄ ĹwiateĹka. ĹwiateĹko jak ĹwiateĹko, biaĹe i silne. Malutkie byĹo, a ja gnaĹem jak oszalaĹy. Szybciej niĹź Polonezem Siwego. Nie wiem ile czasu minÄĹo, gdy ĹwiateĹko zaczÄĹo siÄ powiÄkszaÄ, a gdy byĹo juĹź rozpoznawalne okazaĹo siÄ Ĺźe to wielki neon z napisem ROZDZIELNIA nr2 EUROPA. W owej rozdzielni zobaczyĹem masÄ ludzi (ludzi?) stojÄcych w kolejkach do jakiĹ recepcji, czy coĹ takiego. Ustawiono mnie w rzÄdku krĂłtszym za przemiĹÄ grupkÄ okoĹo 70 staruszkĂłw. Jak siÄ okazaĹo później, ofiar wypadku autobusowego w Pirenejach. Za biurkiem siedziaĹ gruby facet ze zĹotymi lokami, Cherubin, [bip] jego maÄ. Gdy nadeszĹa moja kolej spytaĹ: - Nazwisko ? - C. , Ryszard C . - Miejsce zamieszkania na Ziemi ? - KrakĂłw, Polska. Nowa Huta dokĹadniej - Co wy tak, jak Chopin, z Polski do ParyĹźa umieraÄ przyjeĹźdĹźacie? A potem burdel w papierach... Zimny pot mnie oblaĹ. WiÄc jednak [bip] umarĹem. To nie sen. ZrobiĹem sobie szybciuteĹki rachunek sumienia w myĹli. Ja ciach!le, doĹźywocie w Piekle, jak tra la la. ZrobiĹem najĹźaĹoĹniejszÄ minÄ na jaka mnie byĹo staÄ i cicho spytaĹem: - PiekĹo ? - [gluteus maximus] tam, nie piekĹo. Nie ma PiekĹa, jest tylko Niebo. PiekĹo jest na Ziemi, tu jest tzw. RAJ. A czy siÄ komuĹ podoba, czy nie to juĹź jego sprawa. Udacie siÄ teraz, jako Dusza z Polski, do korytarza 12567843, tam was skierujÄ do sektora Krakowskiego. No szczÄĹÄ BoĹźe ! ObrĂłciĹem siÄ na piÄcie i idÄ do owego korytarza. ZatrzymaĹ mnie krzyk Cherubina z recepcji: - Halo, obywatelu ! WrĂłÄcie tu na sekundkÄ. ZapomniaĹem wam wydaÄ Aureole i skrzydĹa. Macie, i tu pokwitujcie. A tu macie instrukcje jak skrzydĹa dopinaÄ. Aureoli nie zgubcie bo nastÄpna wam bÄdzie za wiek wydawana. No, Ĺźegnam. DĹugo siÄ ze skrzydĹami mÄczyĹem. Krzywo leĹźaĹy. Aureola w miarÄ siÄ prosto koĹysaĹa nad baniÄ. RozglÄdaĹem siÄ dookoĹa. Od zaciach!ia dusz. KoĹo mnie grupka Niemieckich dusz teĹź sobie nie mogĹa poradziÄ ze SkrzydĹami. KlÄli jak fiks. PolazĹem w swoja stronÄ do korytarza Polskiego, po drodze mijaĹem korytarze WĹoskie, Francuskie, Niemieckie. ZaczÄĹem ĹźaĹowaÄ Ĺźe do FrancuzĂłw mnie nie przydzielono, duĹźo fajnych laseczek. ZobaczyĹem w koĹcu i mĂłj korytarz. Chyba fajnie tu jest, siedzÄ goĹcie na poboczu, Ämiki jarajÄ. Zaraz teĹź podszedĹem do jednego, poczÄstowaĹ. OkazaĹo siÄ Ĺźe to gĂłral z Ĺťywca, zamarzĹ po pijaku w lesie. PrzyszedĹ tu przed godzinkÄ. A Ämiki rozdaje Ĺw. Piotr Polski, przed bramÄ. WpuszczÄ nas do Ĺrodka za kilka godzin, bo jakaĹ inspekcja w Ĺrodku czy coĹ. ZebraĹa nas siÄ juĹź spora grupka, staliĹmy, siedzieli, i gwarzyliĹmy jak tu ktĂłry trafiĹ. Ze mnie lali najbardziej, jak powiedziaĹem, Ĺźe zaciupciaĹem siÄ na ĹmierÄ. Ĺadny obciach. ByĹo dwĂłch zagryzionych przez psy, jeden zatĹuczony przez ĹźonÄ, czterech z wypadku pod JasĹem, piÄtka topielcĂłw z Sopotu. NiezĹa ekipka, wszyscy na bani tu przyszli. OkazaĹo siÄ, ze moĹźna prosiÄ tu w ADMINISTRACJI o zmianÄ wieku. Np. jak ktoĹ wykitowaĹ majÄc 90 lat, to tu moĹźe mieÄ 20, 30 lat. Od nowa laseczki rwaÄ ktĂłrych tu wiÄcej niz na ziemi. GĂłralowi Ämiki siÄ skoĹczyĹy, wiÄc teraz ja poszedĹem do Piotra po szlugi. StaĹ tam pod bramÄ. MaĹy chudy, taki wypĹosz. KlepĹem go w ĹopatkÄ i mĂłwiÄ: - DziadziuĹ, kopsnij paczuszkÄ, bo nam siÄ jaraÄ chce. Ten wyciÄgnÄĹ ramkÄ HEAVENFIELDĂW i dorzuciĹ zapaĹki. UĹmiechnÄĹ siÄ, pokazujÄc şóĹte od tytoniu zÄby. WrĂłciĹem do moich nowych znajomych i zapaliliĹmy po caĹym. - [bip], piwka bym siÄ napiĹ - powiedziaĹ GĂłral, okazaĹo siÄ, Ĺźe piwko nam dadzÄ ale dopiero w Ĺrodku. Bo tu nie wolno. PrzyszĹy jakieĹ dziewczyny i zaczÄĹy nam skrzydĹa poprawiaÄ. U mnie byĹo w sumie ok, a GĂłrala ledwie siÄ trzymaĹy. Aureola mi bĹyszczaĹa jak psie jaja, tylko nie mogĹem siÄ przyzwyczaiÄ do tej sukienki, w ktĂłrej miaĹem ĹaziÄ. Kieszenie sÄ, to Ĺapy jest gdzie wsadziÄ, ale taka dĹuga, plÄta siÄ miÄdzy nogami. Otworzyli w koĹcu bramÄ. ZaczÄliĹmy siÄ przepychaÄ z GĂłralem jak najbliĹźej wejĹcia, Ĺźeby nas nie rozdzielili. WidaÄ swĂłj chĹop, bo przypadliĹmy sobie do gustu. W ADMISNISTRACJI skierowano mnie do bloku KRAKĂW, piÄtro 3499, pokĂłj 21897 w skrzydle C. MiaĹem byÄ sublokatorem niejakiego Mariana E. zmarĹego w 1937 roku. Lat 89, zmienione na 35. ciach!owo, Gienek (ten GĂłral) poszedĹ do Blockhausu ĹťYWIEC, to kilka godzin na piechotkÄ od mojego. ObiecaĹem mu Ĺźe siÄ odwiedzimy za jakiĹ czas. Potem poszedĹem do MAGAZYNU. Tam mi mieli wydaÄ poĹciel, zapasowe suknie i SkrzydĹa Galowe, na ĹwiÄta i specjalne okazje. [bip], jak w wojsku... MAGAZYNIEREM byĹ Ĺťyd rozstrzelany przez HitlerowcĂłw w PĹaszowie w 1942. Ledwie mi wydaĹ poĹciel juĹź zaczÄĹ kombinowaÄ, Ĺźe zaĹatwiÄ u niego mogÄ wszystko. Aureole jak zgubie, lub przepije, skrzydĹa, wygodniejsze suknie. Nawet tu kombinujÄ. Z toboĹem pojechaĹem windÄ na moje piÄtro, duĹźo wiary tu Ĺazi. NiektĂłrzy maja skrzydĹa poodpinane, inni Aureole w kieszeniach. Luzik. DoĹÄ dĹugo szukaĹem mojego skrzydĹa C i pokoju. Dobrze, Ĺźe byĹy tzw. Szybkie chodniki, bo ĹaziĹbym chyba caĹÄ wiecznoĹÄ . Marian E. okazaĹ siÄ szczupĹym facetem z wÄsami i ĹysÄ paĹÄ. UĹciskaĹ mnie jak starego znajomego i wyciÄgnÄĹ z lodĂłwki dwa piwka. Wpierw rozĹoĹźyĹem swoje klamoty. PoĹciel na kojo, skrzydĹa i suknie do szafy. SkrzydĹa odpiÄĹem bo przeszkadzaĹy i chwyciĹem zimniutkie piwko. Jeszcze zajaralismy po szlugu, i Marian zaczÄĹ mnie wtajemniczaÄ w Ĺťycie NiebiaĹskie. - Widzisz stary. Tu jest faktyczny RAJ, niczym siÄ nie przejmujesz, gĹodny nie chodzisz, alkohol masz, fajek pod dostatkiem, dziewuchy latajÄ. Nie chorujesz, nie umrzesz na nic bo juĹź nie Ĺźyjesz. ZajebiĹcie jest. Raz do roku tylko siÄ wszyscy spotykajÄ bo GĹĂłwny przemawia i trochÄ to trwa, zanim wszystkich w ich jÄzykach nie pobĹogosĹawi. A tak to robisz co chcesz. Chcesz pracowaÄ? Idziesz do roboty, chcesz leĹźeÄ i chlaÄ caĹy dzieĹ? LeĹźysz i chlejesz caĹy dzieĹ. Panienki lecÄ na chĹopĂłw, zwĹaszcza Zakonnice, wpierw celibat na ziemi to tu siÄ sypia jak choinka po 3 krĂłlach. Trzeba na pedaĹĂłw uwaĹźaÄ bo w sukience to czasami nie poznasz kto jest kto. Ja siÄ naciÄĹem kilka razy, PodnoszÄ suknie a tu fujara, wystrzelaĹem po mordzie, skrzydĹa poĹamaĹem i ciach!Ĺem z pokoju. Tacy to sciach!iele przebieraĹcy. Jak chcesz siÄ opiÄ to co 100 piÄter jest knajpa, wszystko za darmo, podchodzisz i bierzesz. Szwedzki stĂłĹ. My mamy blisko, bo schodami moĹźesz przeskoczyÄ piÄtro do gĂłry, i na wprost schodĂłw masz knajpÄ. Mordownia straszna, leja siÄ czÄsto. Dwa lata temu Mickiewiczowi tam dociach!o tÄgo, Chopin kuflem zarobiĹ od gĂłrali, a pijanemu WyspiaĹskiemu Aureole ukradziono. Na aureole trzeba uwaĹźaÄ, stracisz to masz przeciach!e. Do raportu idziesz. W kaĹźda niedzielÄ sÄ organizowane wycieczki do innych Niebios, ja polecam Indonezje i WĹochy, najlepsze panienki, lecÄ na SĹowian jak cholera. AIDS nie zĹapiesz, wiÄc stukasz na caĹego. Nie polecam wyjazdĂłw do Niebios Arabskich, tacy sami pociach!i jak na Ziemi, tu teĹź maja Hamas i Hezbollah, zĹapiÄ CiÄ i skrzydĹa z aureolÄ zajebiÄ, a wtedy raport. DuĹźo znanych umarlakĂłw moĹźesz w podróşach poznaÄ, od 1945 prawdziwym gwiazdorstwem cieszyĹ siÄ Hitler, od nas z Nieba Polskiego pojechaĹo 30 milionĂłw go oglÄdaÄ, pecha miaĹ jak poszedĹ do knajpy bodajĹźe 10 lat temu. Grupka pijanych kolesi go przecweliĹa. Afera byĹa na póŠNieba. Listy gratulacyjne nawet z Nieba Izraelskiego przychodziĹy. Kolesie do raportu poszli, a za Hitlerem do dzisiaj wszyscy Adolfina woĹajÄ. Potem w 1977, przyszedĹ Presley, to fani korytarz AmerykaĹski zablokowali. Kilkaset milionĂłw po autograf poleciaĹo, pociach!i. Tu jest tak, Ĺźe moĹźesz spotkaÄ kogoĹ komu Ĺźycie uprzykrzyĹeĹ na Ziemi, rewanĹźyk gotowy. Ja zostaĹem w 37' powieszony za zabĂłjstwo Ĺźony. ZnalazĹa sobie jakiegoĹ gacha tutaj, z ktĂłrym mieszka i ten gach mi dojebaĹ. NowiuĹkie skrzydĹa mi poĹamaĹ. Nie podaĹem go do raportu, Ĺźal mi chĹopa. Z taka ciach!Ä mieszka, Ĺźe RAJ to dla niego piekĹo musi byÄ. SÄsiad obok z pokoju to seryjny morderca z XVIII wieku. Boi siÄ do knajpy chodziÄ, bo na niego polujÄ. JuĹź 200 lat na niego siÄ sadzÄ, nawet raz mu wjazd do pokoju zrobili. wszyscy do raport poszli. Znanych w Naszym Niebie jest teĹź masa, KrĂłlowie mieszkajÄ na niĹźszych piÄtrach, ale nie warto tam ĹaziÄ. Czasami moĹźesz ich w knajpach na 200 i 300 piÄtrze spotkaÄ. Dzikusy. ZwĹaszcza Kazimierz, pije sam przy stoliku i nie odzywa siÄ do nikogo. Rozrywek teĹź mamy peĹno, w TV lecÄ wszystkie kanaĹy ziemskie, nawet te XXX. W WypoĹźyczalni masz wszystkie filmy jakie na ziemi nakrÄcono. Sport teĹź jest tutaj szalenie popularny. Co 4 lata SA Mistrzostwa Nieba w piĹce noĹźnej.Najlepsi byli Brazylijczycy, do 68'. Potem w wypadku zginÄĹa ekipa Manchesteru Utd. i Anglicy mieli Mistrza przez 20 lat. W 88' piorun zabiĹ na boisku 8 ZairczykĂłw i teraz Zair to potÄga niebiaĹska. Polacy teĹź grajÄ dobrze. Wpierw nas lali jak cholera wszyscy, ale odkÄd doszedĹ Deyna to ÄwierÄfinaĹy mamy na kaĹźdej imprezie. Mecz z AngliÄ oglÄdaĹy 3 mld ludzi na stadionie, a przed telewizorami caĹe niebo. PrzegraliĹmy w karnych, Reyman bramki nie strzeliĹ. Ĺťarcie nam dajÄ o kaĹźdej porze. Otwierasz lodĂłwkÄ i zawsze jest peĹna. Kible czyĹciutkie, prysznice teĹź. Przyzwyczaisz siÄ. No, ja idÄ na karty do sektora D. WrĂłcÄ wieczorem, drzwi siÄ nie zamyka. Marian polazĹ, a ja zaczÄĹem myĹleÄ. MyĹlenie nie byĹo moja najmocniejszÄ stronÄ, wiÄc poszedĹem siÄ zaĹatwiÄ. Nawet nie wiecie, jak niewygodnie sra siÄ ze skrzydĹami, OdpiÄĹem je w cholerÄ i postawiĹem obok. Gdy spuszczaĹem wodÄ, zdarzyĹo siÄ nieszczÄĹcie, schyliĹem siÄ Ĺźeby zobaczyÄ czy czysto zostawiĹem, i aureola mi do klopa wpadĹa. [bip] maÄ ! PoszedĹem po jakiĹ przyrzÄd do wyĹowienia, znalazĹem wieszak od sukien i po chwili juĹź suszyĹem aureole w rÄczniku Mariana. Co tu robiÄ ? IdÄ siÄ rozglÄdnÄÄ, po sektorze Krakowskim, skoczÄ do knajpy, moĹźe jakieĹ laseczki bÄdÄ. Czas siÄ przyzwyczajaÄ. MoĹźe niedĹugo Joasia ze smutku za mnÄ wykituje i doĹÄczy ? Fajnie by byĹo. ZapisaĹem sobie na kartce nr pokoju, Ĺźeby siÄ nie zgubiÄ i polazĹem schodami do knajpy. DĹugo ĹazĹem, co chwila spotykaĹem zawianych anioĹĂłw - znak Ĺźe dobrze idÄ. Wreszcie mym oczom ukazaĹa siÄ knajpa - no, to jest knajpa !! WielkoĹci Maracany, stoliki 4-osobowe, bar caĹy z zĹota. PrzyĹpieszyĹem kroku, wyminÄĹem grupkÄ naciach!ych w trupa anioĹĂłw ĹpiewajÄcych : 'NIECH ĹťYJE NAM REZERWA !!!!', i juĹź byĹem przed ladÄ. Barmanem byĹ Ogromny AnioĹ z wielkimi wÄsami. PoprosiĹem o setÄ i piwo, do Ĺźarcia wziÄĹem tatara i ogĂłreczki. PoszukaĹem wzrokiem miejsca, z ktĂłrego mĂłgĹbym obserwowaÄ sale i siadĹem przy stoliku oznaczonym nr 210. KoĹo mnie toczyĹa siÄ zaĹźarta kĹĂłtnia miÄdzy kilkoma anioĹami: - Ty [gluteus maximus] jesteĹ nie Janosik! - Ja nie jestem Janosik ?!! Ty ciach!u zaciach!y... Jak ja ludzi praĹem w Ojcowie, to ty jeszcze w worze u starego hulaĹeĹ... Tak to okazaĹo siÄ, Ĺźe Janosik faktycznie ĹźyĹ. Po piwku laÄ mi siÄ zachciaĹo, wiÄc poszedĹem do klopa. Pod drzwiami spaĹ jakiĹ siwy AnioĹ, bez aureoli, pewnie mu zajebali. KopĹem go w biodro i mĂłwiÄ: - DziadziuĹ, wstawaj bo Ci bachora podrzucÄ MruknÄĹ coĹ i obrĂłciĹ siÄ na drugi bok. Twarz jakaĹ znajoma. Ale nie kojarzyĹem skÄd go mogÄ znaÄ. W kiblu wszystkie Ĺciany zapisane, nad moim pisuarem widniaĹ napis: "PONIATOWSKI PEDAĹ, POLSKE SPRZEDAĹ" NiĹźej byĹo: "CRACOVIA MISTRZ POLSKI 1927". he, he... dopisaĹem "III LIGA - A.D. 2001." Jak wrĂłciĹem do stolika to Janosik juĹź spaĹ na stole a jego kompan wylatywaĹ wĹaĹnie z knajpy. Wpierw on, potem skrzydĹa. PowiedziaĹem barmanowi, ze jakiĹ dziadziuĹ Ĺpi pod kiblem, moĹźnaby go przenieĹÄ bo drzwi tarasuje. Barman machnÄĹ rÄka: - To Bierut, pije juĹź tak od 20 lat jak go Ĺźona z Sobieskim zostawiĹa. Aureole zostawia w barze i chleje na umĂłr. WziÄĹem jeszcze raz to samo i oglÄdaĹem anioĹĂłw. PrzewaĹźnie mĹode chĹopaki, skrzydĹa u niektĂłrych şóĹte od dymu z fajek, cwaniacko aureole na bok zaĹoĹźone, kufle w Ĺapach i dyskutujÄ o czymĹ. ZastanawiaĹem siÄ czy swoich tu w Niebie nie poszukaÄ, ale zdecydowaĹem, ze jeszcze nie czas. MoĹźe później. W drodze do pokoju wyrwaĹem fajnÄ anielice, Marzena. ZmarĹa w dwa lata temu na raka. Ĺliczna dziewucha, umĂłwiliĹmy siÄ na wieczĂłr w knajpie. Mi siÄ spaÄ chciaĹo, tyle emocji... ObudziĹo mnie szarpanie i krzyk Mariana, bladego jak przeĹcieradĹo Mariana: - wstawaj, cos ty narobiĹ !! Wstawaj... chĹopie coĹ ty wykrÄciĹ ?! Nie wiedziaĹem o co mu chodzi. OkazaĹo siÄ, ze szuka mnie od godziny caĹa straĹź NiebiaĹska. MajÄ mnie doprowadziÄ do GĹĂłwnego.... PrzeraziĹem siÄ. - [bip], za co ? Za kopniÄcie Bieruta ? A moĹźe za wyrwanie laski jakiejĹ szychy niebiaĹskiej? Nie wiedziaĹem czy spieprzaÄ do innego Nieba, czy poddaÄ siÄ. Po chwili byĹo za późno, bo kilku blondynĂłw wpadĹo do pokoju i pod rÄce mnie wyprowadzili. CaĹÄ drogÄ nic nie mĂłwili, wszystkie AnioĹy siÄ za nami oglÄdaĹy i coĹ szeptaĹy. Pewnie myĹleli, Ĺźe do Raportu idÄ. Po kilku godzinach jazdy (jechaliĹmy jakimĹ Ĺazikiem) dotarliĹmy pod drzwi z napisem DYREKCJA - GĹOWNY SEKRETARIAT. Wprowadzono mnie do Ĺrodka. Za biurkiem siedziaĹ maĹy chĹop, z bokserskim nosem i grzywkÄ ulizanÄ na lewy bok. Nad Ĺbem mu hulaĹa purpurowa aureola. A skrzydĹa miaĹ bĹÄkitne. Ĺadnie to kolorystycznie wyglÄdaĹo. WskazaĹ mi fotel, uĹmiechnÄĹ siÄ i poczÄstowaĹ Ämikiem. Potem tak patrzyĹ na mnie i powiedziaĹ do mikrofonu: - Pani Zosiu, wprowadziÄ straĹźnika RafaĹa W . WlazĹ mĹody, przestraszony anioĹ. Nerwowo ugniataĹ palce i przestÄpowaĹ z nogi na nogÄ . - No co tam, straĹźniku Rafale.. PopiĹo siÄ na sĹuĹźbie ?! Co ?!! - zagrzmiaĹ GĹĂłwny. - Ale .. ja.. . - Jakie, [bip], JA... Jakie ja ? OpiliĹcie siÄ i nie tego sprowadzili co potrzeba. ChĹopak miaĹ jeszcze dĹugo ĹźyÄ, a wy mu taki kawaĹ wycinacie. Pokoje ĹźeĹcie pomylili. Ryszard miaĹ ĹźyÄ, a obok w pokoju juĹź tydzieĹ staruszek na gruĹşlicÄ umieraĹ. I dalej umiera. ZdegradujÄ was !!! - grzmiaĹ dalej GĹĂłwny. Ja sobie Ämika jaraĹem i zaczÄĹem co nieco kapowaÄ. RafaĹ siÄ opiĹ i pomyliĹo mu siÄ. MoĹźe mnie cofnÄ na Ziemie... - I co my z panem, panie Rysiu zrobimy ? - popatrzyĹ na mnie po ojcowsku - Musimy pana cofnÄÄ, chyba, Ĺźe chce pan zostaÄ... Kurna, nie wiedziaĹem. ZostawaÄ, czy iĹÄ na Ziemie. Tu jest chyba fajnie. Za kilkanaĹcie lat moĹźe chĹopaki z osiedla doĹÄczÄ, Polska gra w ÄwerÄifanaĹach, laski sÄ Ĺwietne. Ale znĂłw na Ziemi, Lew, Joasia, chĹopaki ze spirytusem, Smuda z WisĹÄ, Legia przegrywa z ValencjÄ 6-0, Mamusia mi gotuje... - Wracam. I tak tu trafiÄ z powrotem, wiÄc nic nie tracÄ. GĹĂłwny odetchnÄĹ z ulgÄ. Musieliby dziadka uzdrawiaÄ, Ĺźeby przeĹźyĹ moje Ĺźycie, a plan cudĂłw juĹź wykonali na ten rok. PoĹźegnaĹem siÄ z GĹĂłwnym, RafaĹowi daĹem w pysk, wziÄĹem paczkÄ szlugĂłw i odprowadzono mnie do recepcji. Cherubin z lokami jak mnie zobaczyĹ to mu szczena opadĹa. AnioĹy na mnie z zazdroĹciÄ patrzyĹy, jak mnie wrzucajÄ do tunelu z ktĂłrego wylatujÄ co chwila kolejne dusze. BĹysĹo, hukĹo i znalazĹem siÄ znĂłw w mym ciele. Spocony, ciÄĹźko oddychajÄc leĹźaĹem na Joasi. Tak samo spoconej i ciÄĹźko oddychajÄcej: - Nie uwierzysz, Kochanie jakÄ miaĹem jazdÄ.. . - Oooo, a jakÄ ja....
  12. Przekierowac sobie porty.
  13. Zrób zobie domene na no-ip.com i pobierz z tej strony taki mały programik (jeden tylko tam jest) i on za każdym razem jak zmieni ci się IP sam zaktualizuje IP na stronie domeny . na dyn.pl powinno być podobnie jednak nie mam tam domeny więc nie wiem dokładnie.
  14. A na swojej domenie w ustawieniach podałeś poprawny IP ?
  15. Walker3d

    Nowe rekordy na naszym forum!

    :P No to teraz trzeba będzie poćwiczyć zeby zejść do 2 sec. :wink: Panowie niedługo będzie milionowy post 8)
  16. Jeżeli łącze masz na swoim komputerze ( czytaj nie jesteś w lanie) albo jeżli jesteś w lanie i masz przekierowany port TCP/UDP 21 to wszystko powinnio być dobrze i twój server ftp powinien być widoczny w internecie przez innych userów . Sprawdzić zawsze możesz przez np. Windows Commandera , albo wpisując ftp://localhost/ w IE
  17. Musisz wpisac domene w ocje ftp'a W GuildFTP znajduje sie to w Admin>options>server>FTP server name:
  18. Spenser - uwież mi że to najprostrzy sposób przekierowania portów Taki komputer nazywamy serwerem :wink:
  19. Dużo ściagasz mało udostępniasz
  20. Najlepsze do nauki http://webmaster.helion.pl/kurshtml/
  21. Jeżeli chodzi o to jak przekierowac porty z servera który jest na systemie win 98 se to tu coś znajdziesz http://ethernet.neostrada.pl/windows/winro....html#totallama
  22. Oczywiście jeżeli miałbyś publiczne IP lub forward portów to miałbyś lepszy transfer .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...