SuWaK

Bios mam najnowszy a procka i tak niewykrywa :? Przepraszam, ale rozwiazania szukam juz od dawna musialem zapomniec ze juz taki topic pisalem. Jeszcze raz przepraszam. :oops:

Ustawiony jest na Off czyli auto. Znaczy dla 133, 166, 200 mhz no i nic wciaz jest 100.

Byl i to wiele razy probowalem :?

No sa zworki z mnoznikami do ustawienia i jedna jest do FSB 100 lub auto dla wiekszych czyli 133 166. No i jest ustawione na auto dla wyzszych niz 100 i nic procka niewykrywa nadal.

Bios najnowszy aktualnie. Pamieci troche pokrecone. 2 kosci po 256mb ddr ofkors. Z tym ze jedne PC2100 drugie PC3200 :? Ale to chyba nieproblem bo probowalem na pojedynczych kosciach i tez niewykrywalo.

Mam plyte glowna Gigabyte GA-7VT600 1394 i procek athlon 2000+ t-bred. Za nic w swiecie procesor ten niechce byc wykryty przez ta plyte glowna. CPU Host Frequency czyli zdaje mi sie FSB ma standart na 100 ustawione zamiast 133. Max moge wtedy 132 ustawic ale juz przy 127 komputer sie zawiesza. No i tak mam procek 2000+ a wykrywa go kolo 1500+. Prosze o jakas pomoc.

No zworki ustawione na standard czyli auto. W instrukcji pisza ze auto powinno szyne wykryc samo do mojego procka :? Pozatym mam problem z drugim kompem. Jest tam taki sam procek athlon 2000+ t-bred, wczesniej byl 1700+ polomino. Niedosc ze komp niewykrywa procka to jeszcze wogle niechce sie wlaczyc, a dzialal :( Naciskam power a tu nic... zeroo reakcji.

Mam plyte glowna Gigabyte GA-7VT600 1394 i procek Atlon 2000+ Bios najnowszy a jednak mam problemy z prawidlowym wykryciem procka... Mianowicie standardowo bios wykrywa procek jako Unknow 1260mhz bodajze :? Wiem ze procek ma chyba szyne 133mhz ale w biosie jest standardowo 100. Ofkors zwiekszalem powoli i zaczelo wykrywac procek. Jednak max w biosie jest do ustawienia 132 mhz, a komputer zaczyna sie wiechac juz przy 127mhz :( Co robic :?:

No moj stary procek Athlon 1700+ po podlonczeniu do jakiegos kompa (probowalem na dwoch) niedziala. Znaczy komp startuje siatraczki dzialaja diodki migaja :) ale to koniec. Nic wiecej sie niedzieje nic sie niewyswietla. Zaden bios komunikat. A z tym nowym prockiem dziala wrzystko dobrze. Tylko na jednym kompie z plyta Shuttle AK31 niewykrywa wlasciwie procka ale na stronie producenta znalazlem juz chyba nowy bios co to poprawia.

Postanowilem odswizyc ten temat gdyz moja sytuacja sie troche zmienila :P Wczoraj skladalem tacie kompa i wydalo sie ze przyczyna mojego problemu jest procek :!: Komp mi sie wogle niewlancza na tym procku ani procek niedziala na innym kompie. Podlaczylem nowy procek 2000+ i dziala wrzystko ok. Tylko ze komp go niewykrywa jak nalezy. BIOS wykrywa go jako Unknow Procesor. Czy trzeba zaktualizowac BIOS :?:

Do postawienia prostego serwera ftp proponuje LiteServe ma dosyc sporo opcji. Mozna na nim postawic strone udostepniac pliki itp. http://www.cmfperception.com/products.html

To juz sprawdzalem na samym poczatku :( i nic :(

Mi padla plyta i planoje kupic plyte Abita NF7-S :) Co do ramow to Kingstony sa naprawde dobre wedlog mnie.

Jednak na rozwalone kondensatory to mi niewygloda wiec to moze byc cos powazniejszego lub mniej powaznego :? Jak uda mi sie nawet naprawic ta plyte to komos ja najwyzej sprzedam :D a sam bede chulal na nowiotkim Abicie :P

No wiec mam kase i zamierzam kupic jakas plyte ale caly czas niewiem w czym tkwi moj problem i niechce zbednie wydawac pieniedzy :( W tej chwili komp dziala prawie caly czas bo boje sie ze jak go wyloncze to juz niewstanie :D a tak dziala narazie ... No a karta dzwiekowa 5.1 na abicie :?: Co o niej myslicie :?: Dzis komp znow nieruszyl :( Postanowione kupoje Abita NF7-S :D bo juz wytrzymac niemoge z tym kompem. Ale jesli to niewina plyty to dopiero bede zlyy. :evil: :evil: :evil:

A wiesz ze jak tak teraz patrze na ta plyte to sie zastanawiam czy nielepsza :) Bo ten abit to ma mase zbednych zeczy dla mnie np lan fire-wire. A ten epox tylko to co trzeba :D Ale czy napewno moj problem to przez wadliwa plyte glowna :?: Bo w tej chwili komputer udalo sie wlonczyc i dziala bez zarzutu.

Wielkie dzieki za informacje radoha :) Teraz juz prawie pewne ze to wina rozwalonej plyty :( bo nic innego niemoze juz chyba byc przez co by komp niedal znaku zycia. Tylko dlaczego czasem koputer daje sie uruchomic i dziala bez zadnych zwisow i problemow :?: No i jaka mi plytke nowa polecicie. Zastanawiam sie nad Abitem NF7-S o ile bedzie lub NF7-SL. Co mi polecicie :?:

Niewiem czy moja plyte (Shuttle AK31) probowac naprawiac czy wydac te 500 zeta na nowa plytke Abita np. NF7-SL. A moze to nie wina plyty tylko np. procka :?: Bo choc nadal niewiem jak wyglodaja napeczniale kondensatory to te moje mi na takie niewyglodaja. Niechce wydac kasy na Abita i zeby sie potem okazalo ze to nie w plycie tkwi przyczyna mojego problemu...

A jak rozpoznac czy te kondensatory sa zepsute :?:

Mam ogromny problem. Komputer choc podlaczaony do zasilania nieuruchamia sie. Zasilacz jest dobry sprawdzalem innym, listwa tez, wlocznik power tez :P . Zostaje plyta glowna. Znajomy powiedzial ze mam przepalone kondensatory na plycie. Czy to prawda i czy da sie je w jakis sposob wymienic lub naprawic :?: I jak to wogle wygloda bo niewiem nawet ktore to kondensator :P

Wczoraj po dwoch dniach odpalilem kompa i teraz dziala ok. Wlancza sie kiedy chce i niema zadnych problemow. Tylko raz na miecha gdzies siada wlasnie tak kompa i potem ze dwa dni niedziala a potem znow rusza i jest ok. Dziwna sprawa...

Niewiem czy temat pasuje do boardu ale nigdzie indziej mi niepasowal. 8) Mam kompa: Athlon 1700+, 512 ram, Hercules ATI Radeon 9500 pro 128mb, plyta Shuttle KT266A. No i od jakis dwoch miesiecy mam powazny problem. Niezawsze sie to dzieje ale jak juz sie stanie to ladnych kila godzin, dni czasem trzeba czekac az znow da sie dzialac. :( A wiec tak: przyhodze do kompa naciskam guzik power i ... nic. Komp niereaguje. Niema oznak zycia zadnego. Rozkrecilem wrzystko sprawdzilem wlacznik, listwe wrzystko dzial ok. Niejestem tylko pewien zasilacza. Lecz jak juz komp zaskoczy i sie odpali to dzial wrzystko dobrze bez zadnych zazutow. Dzis zdazyla sie juz calkowita sytuacja. Listwa byla wlaczona, naciskalem wczesniej przycis i nic, odszedlem do starego kompa obok a tu po jakis 10-20 minutach moj komp sam sie wlancza :!: Pomozcie i powiedzcie co sie dzieje i co tu robic :!:

Podkrecalem i siadlo wszysko :D Restart cmos i myslalem ze wrzystko bedzie ok a tu nieee :( Wlonczylem juz kompa wlanczam gre i po paru minutach komp sie restartuje :( Mysle se ze to przypadek i gram dalej... A tu kolejne restarty... :( Co jakies 20-30 minut komp mi sie restartuje sam. A po wlonczeniu kompa zauwazylem 2 nieznane mi zadania spradzajac w XP. Jak sa wlonczone to uzycie procka mam na 100% jak wyloncze spada do normy - 2-10% Ustawienia procka ustawilem na fabryczne wiec niechodzi tu o o/c. Kiedys po kupnie kompa mialem podobne sytuacje tyle ze z blue screenem. Teraz komp sam sie restartuje :( Pomuzcie szpeceee :twisted: :twisted: :twisted:

Chyba mam czy chodzilo ci o Coolermaster HHC-L61 Silent SocketA :?: Ladnie sie prezentuje ale czy daje dobre chlodzenie z takim malym wiatrakiem :?: I czy to cacko dostepne jest w zwyklych sklepach :?:

OK chcialem zobaczyc ale cos niedziala ta strona :? Moglbys powiedziec co to za wiatrak to poszukam na siriusie ... Moze adres sie zmienil :(