MF-2

A skąd wiesz że nie zapomną o jednym malutkim nic nie znaczącym elemencie bez którego toto wogóle nie pojedzie??? :twisted:

Nie robię... Płacę 629zł od czerwca (wcześniej 580zł) za dwa pokoje, kuchnię i łazienkę (razem 62m) razem z rachunkami.

Ta cena jest z rachunkami czy bez?

Już ok. połowę bloku mam za sobą (jaknarazie korpus miedziany i góra z pleksy), pozostał tylko spód. Planuję zrobić go ze srebra (pr. 925 cena: 0.40zł/gram) i przykręcić do korpusu. W poierwszym poscie pisałem że procesor jest ok 0.5mm poniżej górnej krawędzi kieszeni procesora i aby chłodzenie zadziałało trzeba przestrzeń która tam powstanie czymś wypełnić. Jak narazie mam dwa pomysły: 1) zrobić na spodzie spodu wypustkę która będzie dotykać procesora. 2) spód spodu bloku wodnego zrobić płaski a między blok i procesor włożyć "blaszkę" wykonaną ze złota (14 karat.). Który z obu pomysłów będzie "lepszy".

Na googlach szukałem i nic więc pytam tu. Co do "wielozadaniowości" 286 był pierwszym prockiem który toto "obsłuży". Dla zainteresowanych podaję linka http://elks.sourceforge.net/

Tak się zastanawiam czy zainstalować sobie na 286 linuksa (ELKS ver. 0.1.3) i mam w związku z tym pytanie- do czego mógłbym tego OS'a wykorzystać na takim wypasionym sprzęcie (80286@25MHz, 16Mb RAM, HDD 2x 4.5Gb + CD-RW), dodam że na jednym z dysków jest DOS z którego ew. też chciałbym kożystać.

A ja Takim Maleństwem :D Tylko że całym białym

Wystarczyło by nawet skierować na procesor jakikolwiek wiatraczek i jego temp. spadnie o kilkanaście stopni ale takie rozwiązanie jest trochę za "proste" poza tym czy na świecie jest wieje 286 chłodzonych cieczą? Wcześniej też chciałem zrobić coś podobnego z 386 tylko że szukałem płyty do której wejdą pamięci 72pin i najlepiej slotami PCI (z tym jest BARDZO ciężko ale wyobraź sobie takiego staruszka z najbardziej wydupczoną w kosmos grafą na PCI dostępną teraz na rynku). Wracając do SIMM'ów 72pin-owych to na można zamontować nawet do 256Mb 8O, ze znalezieniem takiej płyty nie powinno być większych problemów (proponuję komisy, allegro, pchle targi a czasami nawet w sklepach mogą jeszcze coś mieć) i wtedy do dzieła. Jakbyś był zainteresowany to podaję link do strony na której masz wszystkie ustawienia płyt itp. urządzeń wraz z diagramami.http://docs.van-diepen.com/th99/

Z wczesnymi 386 i niektórymi późniejszymi powinno być podobnie jak z 286. Z tego co wiem to firmy które wypóściły na rynek 386 16MHz później sprzedawały te same płyty ze zmienionym generatorem kwarcowym. Wszystko zalerzy od tego jaką masz płytę główną- z dwoma generatorami (1 na dwóch nóżkach- najczęściej od klawiatury albo chipsetu, na 286- dwa, a na 386 zazwyczaj jeden na czterech nóżkach), czy z jednym. Jeśli masz tylko jeden (ten na dwóch nóżkach) to co najwyżej możesz podkręcić klawiaturę, reszta jest regulowana zworkami. Jeśli masz jeden na czterech nóżkach to musisz wymienić akurat ten na odpowiednio wyższy ale nie za wysoki (na 286 maximum to 55MHz generator przy taktowaniu procesora na 25-26MHz). Najlepiej by było zamontować podstawkę pod w-w wymienone urządzonko-można wtedy testować dowoli bez maltretowania płyty. Musisz uważać żeby nie dać "zawysokiego" generatora np. na 286 jest jeden na 28MHz co taktuje procek na 12MHz i drugi 32MHz co daje już 16MHz Po wymianie na ok 40MHz procek doszedł do 20MHz. Dzisiaj spróbowałem podkręcić go jeszcze "wyżej", doszedłem do 25,6MHz przy generatorze 55MHz niestety procek zaczął pracować niestabilnie i dosyć mocno się grzać, doszedł do 107 stopni C 8O, zabrakło 3 stopni do granicy jaką daje producent więc zaprzestałem testów i teraz spróbuję na trochę niższych częstotliwościach. Moim zdaniem przy takiej temp. WC jest już raczej przydatne a FC raczej jest jeszcze dle mnie tylko odległym marzeniem. Jak już uporam się ze stabilnością chcę zabrać się za zapinkę- jedynym wyjściem będzie wyżłobić w kieszeni procesora otwór który przytrzyma zapinkę i blok na procku. Chcę użyć standardowej metalowej zapinki i "dokręcić" do niej kawałek odpowiednio uformowanego metalu który "chwyci" socket procesora. Jeśli chodzi o pastę to jak wszystko będzie gotowe poesperymentuję ze srebrnymi- na pierwszy ogień idzie TITAN Silver Grease- zaczynam od dolnej półki.

Mowisz o satysfakcji, a chcesz kupic chlodnice i zbiornik w sklepie... marsz na szrot szukac czegos odpowiedniego! :-) Migiem! Obejrzałem sobie ten zbiornik z bliska i muszę przyznać że wygląda trochę jak kupa, chłodnic w tej chwili brak. Mam już kilka nagrzewnic ze szrotów dwie z żuka, jedną z Autosana i jedną bliżej niezidentyfikowaną niestety ciekną jak stare zmrożone gacie na wiosne. Jedynie dało by się coś zrobić z tą od autosana (cała miedziana z ramce ze stali) ale jest jedno ale, nie mieści się w żaden sposób do obudowy, trzeba bi ją ciąć. Jak narazie to kupiłem blok miedziany o wymiarach 5x5x3 i zrobiłem coś podobnego do coopershima żeby osłonić styki na procku przed ew. dostaniem się pasty. Rury użyję miedziane o średnicy 0,5cala łączone ze zbrojonymi wężami ogrodowymi (przezroczyste) połączone z pompką od "tyłu" (pąpka będzie zasysać wodę z układu do zbiornika). Pozostała jeszcze pleksa i diody na blok oraz zapinka której projekt już prawie mam gotowy.

Proponuje żebyś poszukał u siebie pod płytą główną małego napisu. Powinien tam być o ile pamiętam numer seryjny i formaty płyt głównych jakie wejdą w obudowę (Full-ATX, ATX, Baby-AT). Sprawdzałem nawet płyty Full-AT(30cm/30cm) i pasowały. Tak, przykleję sobie poxipolem jakiś wypolerowany jak psu jajca radiator, a co z satysfakcją? Myślałem o kupnie ogniwa i bloku niestety procek jest jakieś 0.5mm poniżej krawędzi kieszeni na procesor przez co musiał bym całe to dziadostwo pilnikować. Ciepła mimo tego że to "prymitywne" 286 to wydziela dosyć sporo (przy czterech wentylach w budzie temperatura wewnątrz nie spada poniżej 30 stopni, a procesor przetaktowany z 10MHz na 20,3 (w pierwszym poscie pomyliłem się) do 72-78 stopni (jego poprzednik doszedł do 98stopni i dalej żyje). Z tego co wyczytałem nawet przy "dobrym" chłodzeniu powyżej 25MHz mogą się zacząć problemy z softem. Teoretycznie po wymianie samego procesora z 286-10MHz na 16 przy tym samym generatorze kwarcowym jego prędkość wzrośnie do 20,5MHz, tylko nie ma już tej satysfakcji że wykręciło się procek o 100%. Jeśli chodzi o pąpkę to w szafie marnuje mi się całkiem fajny AquaShit 600l/h mogło by pójśc bez pompki i było by OK. rurki chcę użyć miedziane a zgięcia ze zwykłych syntetyków (całośc poukrywać w rogach), chłodnicę jak narazie mam na oku taką: http://angela.pl/index.php?action=TowarPok...z&id_towaru=637 a zbiornik taki:http://angela.pl/index.php?action=TowarPok...z&id_towaru=142.

Topic jest jaknajbardziej poważny.Jakieś trzy cztery miesiące temu zmontowałem sobie mojego "wymarzonego" kompa. W obudowie tracer da vinci thermal kryje się prawdziwa "maszynka do mięsa"- jedyny w swoim rodzaju 286. Jakimś cudem udało mi się w toto wykręcić z 16Mhz na całe 20.5MHz (wymiana generatorów kwarcowych) i całkiem ładnie hula, nawet net działa. Któregoś pięknego poranka uznałem że procek trochę zabardzo się grzeje (aż 39-40 stopni C) i że w środku jest trochę zadużo wolnego miejsca w które można by wepchnąć WC. Miało by ono "chłodzić" procesor, zasilacz i ew. grafę. Projekt ploku wodnego już mam, gorzej z zapinkami. Mam pytanie jak takie coś zaprojektować, czy zrobić uchwyty w kieszeni procesora czy jakoś inaczej.

Jakiś czas temu przerobiłem zasilacz ATX na AT poprzez połączenie odpowiednich kabli. Wszystko działa w porządku do czasu. Średnio co miesiąc płyta główna postanawia się zhajcać. Najprawdopodobniej jest to wina obwodu 3.3V który nie jest obciążony. Czy wystarczy podpiąć do niego np. wiatraczki aby wszystko było OK?

Tylko temperatura nie powinna dojść do tak wysokiej a jestem pewien że przy zasilaczu AT procesor robił się jedynie gorący a teraz to wręcz można na nim smażyć :twisted: . Jeszcze przy okazji jaki byłby najlepszy system pod ową 286 poza dos'em

ATX'a kupiłem razem z obudową a AT by nie wszedł.