mike7801

wie ktoś może skąd ściągnąć crack'a do polskiej wersji ?

Mam Arctic'a 2 TC rev. 2 na prawdę jest bardzo cichy można powiedzieć niesłyszalny do ok 1800 rpm, z ciekawości kupiłem kiedyś WR4, aby przetestować jednak szybko oddałem. Whisper jest wg. mnie dość głośny, choć ma opinię cichego. Wierzcie mi miałem w ręku oba i różnica jest ogromna. Co wydajności to ta trochę na korzyść WR4, ale tylko ze względu na obroty, gdyby oba kręciły się z identyczną prędkością przypszczam, że wynik byłby zbliżony. Zdecydowanie polecam Arctic'a jest w stanie schłodzić taką konfigurację jak w podpisie, na więcej już niestety nie wystarcza.

Racja nowego kupić chyba nie sposób, pozostaje tylko allegro i tzw. leżaki magazynowe i taki własnie kupiłem. Z ciekawości rozkręciłem tego fortrona i co zobaczyłem. Generalnie środek jak nowy, wszystko czyste nie zuzyte tylko 2 rzeczy mnie troszeczkę rozczarowały. 1. Wymieniany wentylator - nie wiem jaki był oryginalny ten natomiast jest dość głośny, choć patrząc z drugiej strony mocno wydmu<span style="color:red;">[ciach!]</span>e powietrze i możnaby go spowolnić jakimś opornikiem. 2. Wymieniony transformator, czy coś podobnego przykręconego do obudowy, trochę brzęczy i nie wiem jak sobie z tym poradzić Reszta bez zastrzeżeń szczególny podziw dla napięć, a wahania sa minimalne. Przy okazji jak sprawuje Ci się ten Modecom, generalnie chodzi mi o napięcia i hałas, no i jaka cena ?

Przyznam, że Fortron spisuje bardzo dobrze, tak samo dobrze a moze nawet lepiej :D niż mój Chieftec 360 DF. Fortrona właściwie kupiłem nie dla siebie, tylko go testuję, ale to na prawdę dobry zasilacz. Zastanawiam się czy nie sprzedać chiefa i nie kupić sobie takiego 60BT, w końcu jest 3 razy tańszy. Zresztą sami oceńcie poniżej napięcia zmierzone miernikiem. FORTRON 300 60BT 12 x 200@1,80 V IDLE STRES 3,33 3,32 5,06 5,08 11,88 11,81 -12,57 -12,77 -4,97 -4,98 CHIEFTEC 360 DF 12 x 200@1,80 V IDLE STRES 3,38 3,37 5,17 5,21 11,83 11,65 -11,67 -11,66 -5,09 -5,10 Na Fortronie napięcia zdecydowanie lepsze :) szczególnie na linii 12 V. Co Wy na to?

Kurcze jedank okazało się, że to miernik jest uszkoszony, po zakupie nowego wszystko jest w najlepszym porządku. Conti miałeś rację :D, dzięki raz jeszcze wszystkim za zainteresowanie. p.s zwracam również honor Soltekowi, to świetna płyta :D

faktycznie miernik elektroniczny (niskiej klasy) z wyczerpaną baterią, dziś ją wymienię, albo kupię nowy miernik, oby to było powodem - dzięki

zielona bodajze 14 nozka z masa (czarna nozka obok zielonej blizej srodka ;) ) ale lepiej zawsze podlaczyc jakies obciazenie, np. cdrom Dzięki Wam za pomoc - sprawdzę to jeszcze rozumiem, iż należy zewrzeć oba przewody i zasilacz wystartuje ?

Swojego Solteka E4 posiadam od października 2003 do wczoraj nie sprawiał mi żadnych problemów. Poniżej krótki opis zdarzenia z dnia wcczorajszego: Testowałem świeżo zakupiony zasilacz Fortron 300-60BT, na początku wszystko pięknie napięcia bardzo dobre. W pewnym momencie nastąpił zwis sytemu, po restarcie okazało się, że napięcia znacznie odbiegają od tych wczesniej zmierzonych. Pomyślałem coś sie stało z zasilaczem i z powrotem podłaczyłem mojego chieftec'a 360 DF. Niestety ku mojemu zaskoczeniu napięcia były jeszcze wyższe niż na Fortronie, ale jak gdyby jest to uzasadnione bo przecież chief jest mocniejszy. Poniżej podaję realne napięcia (chieftec) zmierzone miernikiem wcześniej kiedy było wszystko ok, dodam, iż proc ustawiony 10,5x200@1,5V (idle) 3,3V - 3,38 5V - 5,15 12V - 11,99 wczoraj po awarii napięcia zmierzone przy identycznych parametrach wynosiły: 3,3V - do 3,60V 5V - do 5,56V 12V - do 12,8V Przyznacie, iż podane wartości są juz niebezpieczne, nie wsponinając o tym, że przekraczają dopuszczalne normy ATX Czy ktoś wie co mogło się stać, próbowałem już chyba wszystkiego: odpalanie kompa przy minimalnej konfiguracji, zmiana biosu na standardowy 1,7, testy na innym zasilaczu, pomiary napięć w sieci. Wydaję mi się, iż walneła płyta, prawdopodobnie stabilizatory napięć, może kondensatory, nie wiem. Jeszcze jedno, dziś od rana przystąpiłem do dalszych testów, gdy odpaliłem kompa wartości napięć przez chwilę były prawidłowe - takie jak dawniej (3,35V; 5,17V; 12,00V), po chwili jednak zaczęły rosnąć. Po ok 2h wynoszą już (3,50V; 5,31V; 12,40V) i ciągle rosną. Czy ktoś z Was miał podobny przypadek i wie co się stało, chyba muszę oddać płytę na gwarę, proszę o pomoc p.s. wszystkie w/w napięcia są oczywiście relne zmierzone miernikiem, odczyty z sofware nie wskazują żadnych zmian. Wczoraj kiedy wartości poszczególnych napięć były bardzo wysokie wywrócił się system, dziś jak na razie chodzi ok

Mam Solteka rev. E z kondensatorami sanyo i takiego polecam. FSB stabilnie osiągnięte to 243, na 250 wchodzę do windy. Rzeczywiście wadą jest na pewno 2-fazowe zasilanie, napięcie max 1,85V (choć z kolei vmod jest banalnie prosty). Brakuje także otworów wokół socketu - tu Abit wydaje się bardziej kompletny. Jakbym miał zmienić to właśnie na NF7-S, ale na Solteka złego słowa nie powiem i szczerze polecam.

1. Timingi sa w porządku dość łagodne, wydaje mi się problem leży po stronie pamięci "no name". Dobrze gdybyś przetestował coś innego, koniecznie jakieś markowe lub odwrotnie Twoje gdzie indziej. 2. Jeżeli chodzi o napięcia to nieprzejmowałbym się odczytem z software'u (jakiegokolwiek), gdyż są spore przekłamania. Przy ostrym katowaniu napięcie +12V spadało mi nawet do 11,3 przy dużych skokach! i to na chieftec'u 360DF. Niedowierzając postanowiłem sprawdzić miernikiem i tu niespodzianka, przy identycznym obciążeniu było 11,7 i przy tym żero skoków. 3. Widzę, że masz sporą temp w stresie, proponuję wyszlifowanie i wypolerowanie spodu radiatora na lustro, założenie dobrej pasty np. ac, lub as3,5. powodzenia i daj znać czy coś do przodu

Swoją drogą to ciekawe, że masz problemy z osiągnięciem stabilnie fsb200, mam 2 pytania: 1. jak masz ustawione timingi ? 2. co masz ustawione przy opcji CPU Interface w Advanced Chipset Features ?

ok w takim razie spróbuję i później podzielę się swoimi spostrzeżeniami na temat 1.7 LFB Uległem pokusie i dziś załadowałem 1.7LFB, nowością w stosunku do oryginalnego 1.7 jest na pewno możliwość zmiany taktowania RAM względem fsb (fajna sprawa). Jeżeli zaś chodzi max fsb to posunąłem się do przodu o kolejne 3 Mhz i osiągnąłem stabilnie 243, więcej już nie próbowałem ze względu na bardzo gorące mofsety, sb, i nb. Swoją drogą muszę pomyśleć o zainstalowaniu dodatkowego chłodzenia na w/w elementach oraz o zmianie raditora na nb. Bios polecam jest lepszy niż oryginalny i jak na razie płyta pracuje stabilnie.

ok w takim razie spróbuję i później podzielę się swoimi spostrzeżeniami na temat 1.7 LFB

Widziałem, że polecasz 1.7LFB, czy faktycznie jest dobry, niezawodny, stabilny ? Jakie są dokładnie różnice w stosunku do standardowego 1.7

dzięki cenna uwaga nie wiedziałem, że tak jest z tymi biosami.