Skocz do zawartości

Sałata

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    59
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Contact Methods

  • Strona WWW
    http://
  • GG
    0

Profile Information

  • Zainteresowania
    elektronika

Sałata's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. Wszystkie posty na forach, które czytałem w tym temacie odnosiły się tylko do płyt ASUSa, starszych lub nowszych, i takową też mam. W tych postach jednak ludzie pisali, że komputer w ogóle nie wstaje, a u mnie wszsytko działało powiedzmy, że "bez zarzutu". Rzeczywiście jest w instrukcji opisany komunikat "system failed, cpu test" i jedyna akcja, która jest opisana, to sprawdzić poprawność zamontowania procka więc mniej więcej to co zrobiłem. Jest też napisane, że te komunikaty można wyłączyć i nie będzie gadało, a że tak naprawdę, to ciężko jest stwierdzić co ta babeczka gada, stąd też ten temat. W każdym razie dzięki za pomoc. Trzeba pogmerać przy procku żeby nie gadało :wink:
  2. Hm, chyba rzeczywiście to gada, że "cpu test". Poczytałem różne dziwne fora i jedyne co znalazłem, to to, że nie ma rozwiązania, ale poprzez różne dziwne magiczne sztuczki ludziom udawało się tego badziewia pozbyć. Poczarowałem więc trochę i ja, czyli porozłączałem wszystko i na nowo złożyłem i odpukać w niemalowane, ale jak na razie jest cisza. Może rzeczywiście, gdzieś był jakiś minimalny brak kontaktu, lub jakiś spadek napięcia. W każdym razie działa, lub też nie działa gadanie, i jest dobrze. Można uznać, że pomichranie w środku w kompie jest rozwiązaniem tego głupawego problemu.
  3. Jak to reinstalka nic nie dała? No to chyba jest niemożliwe. Jeżeli wraca po kilku miesiącach, to może to jest związane z jakimś "czymś" co w tym czasie udaje się z sieci załapać. A może ktoś zna jakiś soft, który potrafi określić co ma dostęp do karty dźwiękowej, ewentualnie jakie jest źródło dźwięku? Po dogłębnej analizie wyszło że ten głos gada: system failed, pee pee you'd have czyli system padł, musisz się wysikać śmieszne ale wku...jące
  4. Udało mi się zgrać to gadanie. Próbowałem TotalRecorderem, ale okazało się, że to nie jest software'owe źródło dźwięku bo TR nie mógł tego nagrać, więc nagrałem mikrofonem. Do kompa mam podłączoną wieżę sony, więc raczej nie odbieram żadnych ruskich komunikatów. To gadanie najbardziej jest aktywne przy oglądaniu filmów na sieci, ale jak się rozgada, to nawet po wyłączeniu przeglądarki gada i gada. W załączniku ten plik i zrzut z menadżera procesów, ale tam nic nie ma. Włączcie sobie to mp3 i zobaczcie czy dalibyście radę tak długo posiedzieć. ... no i wymyślcie coś proszę :/// fiftin_pejo.wav
  5. Witam, od jakiegoś czasu "coś" gada w tle gdy robię coś na kompie. Z początku myślałem, że to jakaś gadająca reklama na którejś z zakładek w operze, ale okazało się, że tak jest kiedy używam też IE i firefoxa. A w końcu okazało się też, że to gada jak przeglądarki są wyłączone i w ogóle cokolwiek robię. To gadanie to coś jakby: "fiftin pejo pipi and half" - to pewnie coś po angielsku, ale kompletnie nic mi nie mówi. Przeskanowałem system już Avastem i Adawarem i nic nie znalazłem. Wszystkie procesy, które działają sprawdziłem i teoretycznie wszystko jest w porządku, a jednak coś irytująco gada. Gada i gada, na chwilę przestaje i zaczyna dalej więc nie ma mowy o posłuchaniu muzyki, czy obejrzeniu filmu z sieci. Jak nic nie robię to jakoś ustaje, ale wystarczy dotknąć myszki i zaczyna się znowu. Pomóżcie, bo zostanie mi tylko reinstall, a tak mi się nie chce.
  6. Cześć Mam laptopa IBM, na któym jest 2GB RAMu. Czasami podczas hibernacji wywala mi się komunikat "insufficient resources ...". Błąd ten się pojawia gdy mam włączonych dużo programów. Gdy jest ich mało, to się udaje. Domyślam się, że może to być związane z ilością pamięci w kompie, bo nie jest to standardowa ilość i tym, że nie tak prosto zrobić taki zrzut. Może gdzieś trzeba ustawić parametry dla tekiej hibernacji, tylko gdzie. W zakładce hibernate w opcjach zasilania mam napisane: Free disk space: 10,47GB Disk space required to hibernate: 2,047MB Więc teoretycznie wszystko miałoby grać. Wiecie może co tu można zrobić, żeby to poprawić?
  7. Witam Od pewnego czasu, gdy włączam DC++ to w okienku z "public hubs" nic mi się nie pojawia, żadne huby. Próbowałem zmieniać ustawienia połączenia z passive na active i na odwrót, ale nic nie pomgło. Mogę spokojnie wejść na inne huby, które mam w ulubionych i z nich ściągać, i ludzie mogą ściągać ode mnie. Jeśli chodzi o listy hubów, to mam oprócz standardowej na hublist.org jeszcze kilka innych i one też nie działają. Wypisuje mi komunikaty: "Download failed: Próba połączenia nie powiodła się, ponieważ połączona strona nie odpowiedziała poprawnie po ustalonym okresie" "Download failed: HTTP/1.1 401 Authorization Required (http:// ... )" Zauważyłem też że ostatnimi czasy nie da się w ogóle wejść na stronkę www.hublist.org Mam wersję DC 0.691 Ma ktoś jakiś pomysł co to i co z tym zrobić??
  8. Witam Od jakiegoś czasu mam problemy z którąś częścią mojego kompa. Podczas pracy czasami zdarza się, że nagle znika obraz z monitora, coś jakby odłączył się kabel i pojawia się czarny obraz. To trwa kilka sekund po czym wszystko wraca do normalnego stanu. Dzieje się to w różnych momentach i szczerze mówiąc nie da się zaobserwować jakiejś prawidłowości. Dość często zdarza się to chwilę po załadowaniu się systemu, ale nie zawsze. Później podczas pracy zdarza się to do kilku razy (nie więcej), jednak jest to trochę niepokojące. Najbardziej podejrzewałbym płytę, bo nie jest to super wynalazek, ale kto wie czy to nie karta. Nie podejrzewam monitora, bo to by się chyba trochę inaczej objawiało. Płytę mam ESC K7S6A (kiepski wynalazek, ale lepszej nie mam jak na razie), a grafikę mam GF 2 MX400. Monitor to panel Philipsa 150P4. Nie mam pojęcia co jest zwalone, ale potrzebowałbym jakiegoś programiku diognostycznego, który będzie mi na bieżąco śledził pracę komponentów kompa. Nie musi być jakiś super oszczędny, oby tylko pomógł. Jest kupę różnych programików diagnostycznych, ale żaden (a przynajmniej ja nie znalazłem takiego) nie pozwala na test ciągły czegoś więcej poza prockiem. Najbardziej by mi zależało na przetestowaniu grafiki, lub portu AGP. Jeśli znacie coś co mogłoby pomóc to dajcie jakiś namiar. Dzięki
  9. Sałata

    Opera

    Nie, do formatu jeszcze daleko, nie pamiętam jak długo stoi system, ale jeszcze nie tak długo. Temperatury procka nie sprawdzałem, ale to obciążenie procka pojawia się tylko przy operze, wyłącze operę i procek jak ręką odjął nie ma co robić i trochę tam tylko szemrze. Znalazłem wczoraj artykuł na forum opery o zabieraniu tej pamięci ale nie zdążyłem się wczytać i nie wiem czy tam coś pisze jeszcze o procku. Wieczorkiem go przeczytam i jak coś ciekawego znajdę to przedrukuje. A jakby co to załączam sznurek dla ciekawskich: http://my.opera.com/community/forums/topic.dml?id=103573
  10. Sałata

    Opera

    Witam Miał już może ktoś problemy z tym żeby opera zajmowała strasznie dużo pamięci i procka? Mam ją zainstalowaną już od dłuższego czasu (od niedawna 8.5) ale wcześniej bynajmniej nie zwróciłem na to uwagi. Otóż zabiera mi do 70MB pamięci nawet, średnio 50-60MB i zżera dużo procka, bo użyce procka wacha siękoło 80-90%. Zwalnia to trochę system, ale bynajmniej nie blokuje go. Tak wygląda sytuacja przy około 15-tu zakładkach. Przy jednej karcie procka już prawie w ogóle nie obciąża, ale 30MB pamięci zabiera. Dlaczego? Spotkał się już ktoś z tym?
  11. Witam Niedawno przeinstalowałem panda platinum na titanium i wywaliło mi serwer FTP ServU-FTP. Wcześniej wszystko chodziło normalnie, a nowa panda stwierdziła że jest to jakiś hakerski robak i nie dość że nie da się ożywić tego już zainstalowanego to nie da się zainstalować jeszcze raz, bo to podobno jakieś hakerskie nasienie. W starej pandzie można zdaje się było jakoś wykluczyć pliki ze skanowania, ale nie jestem pewny. Dlatego pytam czy ktoś spotkał się już z tym problemem i wie jak temu zaradzić, bo jakoś wydaje mi się, że z innym serwerem może być podobnie.
  12. super ten screamer radio jest świetny i prosty przde wszystkim, jednakże zauważam, przynajmniej jeśli codzi o trójkę, że odbiór przez sznurek bezpośrednio od nich jest lepszy. W tym programiku od czasu do czasu coś się tnie, ale ogólnie jest bardzo w porządalu. Niestety niektóre radia jak na złość robią w javaskrypcie i nie da się tego wsadzić do tego programiku. A ten totalrecorder też jest niezły. Wreszcie mi się udało zgrać dźwięk z kompa. Tymi poprzednimi wymienionymi w wątku jakoś nie udało mi sięzgrać dźwięków z systemu. Prawdopodobnie jestem zbyt leniwy żeby zagłębiać się w takie programiki i szukać koniecznych opcji. Dzięki wielkie za pomoc
  13. a ktoś z was wie jak można dodać do winampa radio internetowe, którego nie ma w tym co on znajdzie. Chodzi mi o możliwość słuchania radii typu trójka itp. które są dostępne przez neta. Czy można tam gdzieś dodać jakiś adres do winampa żeby ściągnął takowy strumień?
  14. Firefox nie jest zły ale opera mi się bardziej podoba, jest lepsza. A do pandy też nic nie mam, nigdy nie miałem przez nią żadnych problemów ani wirusów.
  15. Witam Mam podobny problem, ale mniej więcej wiem co mi bruździ w kompie. Żeby nie było system jest całkiem nowy instalowany bez wpiętej sieci. Mam xp sp2 i włączony update więc wszystko jest jakby na czasie. Po załączeniu kompa dopóki nie uruchomię opery8 to wszystko chodzi w porządku. Sama opera uruchamia się z 5 minut muląc system porządnie. Później gdzy chodzi w tle nie ruszana, potrafi zabierać do 60% prcesora tak po prostu. System mam przeskanowany adawarem i panda i nic, czysto. Ktoś ma jeszcze inny pomysł ? Może to wina kórejś windowsowej łaty czy coś ? Na starym systemie też miałem opere i też był sp2 ale wszystko chodziło ok, a tu nagle się zaczęły różne kredki dziać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...