Znajdź zawartość

Witam, posiadam płyte główną ASUS M4N78 która sprawowała się bez problemów przez kilka lat. Jakiś czas temu pojawił się problem ze slotami pamięci ram. Używam pamięci Goodram 4x 512 MB PC5300 667MHz. Płyta posiada 4 sloty: DIMM1_A (żółty) --> sprawny DIMM2_B (żółty) --> sprawny DIMM3_A (czarny) --> niesprawny DIMM4_B (czarny) --> niesprawny W każdy ze slotów była włożona pamieć ram tej samej firmy, te same taktowania. Wszystko działało przez kilka lat. Z 2 tygodnie temu po odpaleniu kompa ruszały wiatraki, monitor dostawał sygnał jednak głośniczek systemowy nie dawał żadnego sygnału a na ekranie nic sie nie pojawiało natomiast przy dysku slychać charakterystyczny dźwięk tak jakby komputer non stop sie resetował. Wyciągnąłem pamięci ze slotów czarnych, komputer ruszył bez problemu bios wykrywa pamięci, sam system chodzi bez zarzutów. Natomiast po ponownym wpięciu choćby jednej kości do obojętnie którego czarnego slota pojawia się wyżej opisany problem. Czasami zdarzy się, że startuje z wpiętymi 3 kościami ram (1 kość czarny slot), bios wykrywa 1,5 GB ramu natomiast gdy dochodzi do etapu wybrania systemu (mam wgrany ubuntu oraz win7) komputer się resetuje i tak za każdym razem. Każda z kości pamięci ram wsadzana była to sprawnego slota, komputer startował kość była wykrywana, nie wywalało bluescreenow więc raczej problem z ramami można wykluczyć. Próbowałem już resetować bios, wyciągałem baterie cmos, wgrywałem na nowo najnowszy bios, wkładałem po 1 pamięci odpalałem kompa i stopniowo dodawałem kolejne. Za każdym razem ten sam efekt - czyli brak efektu. Sloty zostały przeczyszczone, nie ma na nich żadnych niepokojących zabarwień, pamięci ram również wyglądaja normalnie. Komputer był odpalany kilka razy w miesiącu na 1-2h. Służy do przeglądania neta. Czy ma ktoś jeszcze jakiś pomysł co można zrobić? Czy płytę spisać już na straty?