Gość nierealny_52 Napisano 17 Listopada 2004 Zgłoś Napisano 17 Listopada 2004 Witam Lewa część obrazu na monitorze mi lata, tak szybko lewo prawo. Powoli mnie to denerwuje, wie ktoś może przez co ?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Excray Napisano 18 Listopada 2004 Zgłoś Napisano 18 Listopada 2004 A jaki masz monitor. Typ, firma, rodzaj. Coś więcej też na temat tego uszkodzenia - jak często tak się dzieje, z jaką częstotliwością lata, na jakie odległości ulega odkształceniu obraz, a nawet jeśli to jest CRT czy coś przypadkiem nie stoi po lewej stronie monitora (wzmacniacz głośnik). Od kiedy jest ta usterka - czy pojawiła się sama, czy po jakimś incydencie. Coś więcej na ten temat musisz podać to powalczymy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość nierealny_52 Napisano 18 Listopada 2004 Zgłoś Napisano 18 Listopada 2004 Monitor nie jest firmówka rzadna, a nazywa się LIKOM. 15 cali,jest to najzyklejszy monitor. Obraz lata bardzo szybko, tak na minimetr w lewo i spowortem. Nie zawsze lata Przy monitorze stoi tylko stos płyt i głośniczek i to by było na tyle P.S. Zauważyłem jeszcze że pokazał mi się taki pasek pionowy, ale totalnie go nie widać. Narazie tylko ja go zauważyłem. Najlepeij go widać na białej tapecie. Z tym paskiem to mysle że coś z z pinami sie porobiło od wtyczki bo kiedy jak podłączałem monitor to mi jeden pin się wykrzywil i nie wlaz tam gdzie miał i kolory się całkiem popieprzyły i taki pasek się pokazał , ale ten było widać odrazu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Excray Napisano 18 Listopada 2004 Zgłoś Napisano 18 Listopada 2004 A więc tak. Uszkodzenie nie jest na Twoje możliwości, a więc po prostu oddaj monitor do serwisu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PelzaK Napisano 24 Listopada 2004 Zgłoś Napisano 24 Listopada 2004 ja mysle ze to uszkodzenie moze byc spowodowane włączeniem podgrzewacza wody w łazience :) lub innego prądożernego urządzenia... mam tak u siebie na stancji.. słaba sieć energetyczna... i jak ktoś myje ręce to mi skaczelewy narożnik... (to nie musi byćwina monitora jelsi maszpodobne zjawiska gdzies w domu) POPRAWKA... odsuń głosniki od monitora :lol: w srodku jest transformator który rozsiewa pole magnetyczne.. które zakłuca normlaną trajektorię elektronów lecących z katody kineskopa do ekranu :] Podobnie działa tez lampka biurkowa halogenowa 12V Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cornholio Napisano 24 Listopada 2004 Zgłoś Napisano 24 Listopada 2004 PelzaK ... Na jakiej podstawie twierdzisz że w tych konkretnych łośnikach jest transformator? Trafo może się znaleźć w głośnikach tzw. aktywnych, czyli z wewn wzmacniaczem. Może ale nie musi. Trafo jest zazwyczaj poza głośnikami a obniżone i "wyprostowane" napięcie wędruje dopiero do wzmacniacza (umieszczonego de facto w obudowie głośnika). jeżeli są to głośniki tzw. pasywne, to nie uświadczysz tam żadnego transformatora. Conajwyżej znajdziesz magnes (o ile nie są to głośniki wstęgowe) który może powodować opisywane powyżej objawy jeżeli stoi przy monitorze. Chociaż wydaje mi się że głośniki komputerowe są (powinny) być ekranowane żeby uniknąc takich właśnie sytuacji.... pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PelzaK Napisano 26 Listopada 2004 Zgłoś Napisano 26 Listopada 2004 oki mój błąd wsystko sie zgadza z przedmówcą :).. zasugerowałem sie niechcący moimi handmade styarymi głosnikami które miały trafo inside... a że nigdy nie kupowałem jeszcze głośników komputerowych to nie utkwiło mi w paimęci ze zasilator jest we wtyczce koło gniazdka.. zwracam honory :) ale lampka napewno tak działą... wczoraj przyjechałem do domu... brat mówi monitor nam sie psuje... patrz na START ... cały lata.. wyłaczyłem lampke... z uśmiechem... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
