kurzmat Opublikowano 20 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2004 Mam glosniczki Creative 6.700 i SB0100 i zastanawiam sie czy nie przejsc na audigy, mialbym do wydania do 250zl na to, tylko czy uslysze duza roznice w dzwieku po takiej zmianie, czy moze dac sobie spokoj z taka zmiana. Czy ktos robil podobna zmiane? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kurzmat Opublikowano 21 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2004 czy ktos potrafi z wlasnego doswiadczenia podzielic sie wiedza? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reset1000 Opublikowano 21 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2004 witaj, mialem identycznego Live'a + glosniki Samsunga 2+1 i przyznam ze po przerobieniu na Audigy roznica byla znaczna i co najwazniejsze slyszalna :) :) basy byly glebsze i czyste a do tego do dyspozycji masz panel i oprogramowanie do Audigy gdzie jest sporo opcji do konfigurowania. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luk@s Opublikowano 21 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2004 To się zwie autosugestia, gdyż pod względem jakości dźwięku to Audigy i Live to praktycznie to samo, dopiero A2 daje duży skok. Nie wspominając o tak zwanym "modzie", który juź praktycznie wcale nic nie daje... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sailence Opublikowano 21 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2004 jakość basów może być zasługą zmienionej charakterystyki dźwięku na wyjściu wzmacniacza, więc to zależy od osobistych preferencji, ja bardziej przychylam się do płaskich charakterystyka, a co za tym idzie wzmacniaczy lampowych - nieskazitelny dźwięk :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kurzmat Opublikowano 21 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2004 tylko co moge kupic do 250zl i zmieni to dzwiek slyszalnie i czy rzeczywisice oplaca sie zmiane jak mnie nie stac na nic drozszego, a na allegro audigy 2 chodzi po okolo 500zl. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luk@s Opublikowano 21 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2004 Nie są to koszmarne różnice, jedni słyszą, a drudzy nawet nie - zależy jaki masz słuch, czego lubisz słuchać, do czego karty używasz itp. A co do ceny to A2 kosztuje teraz już nawet 250zł a nie 500... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Januszo Opublikowano 21 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2004 Witam! Mam pytanko do fachowców (cytuję pytanie z innego forum) "Dziś każda płyta główna oferuje przyzwoitej lub dobrej jakości zintegrowaną kartę dźwiękową (coraz częściej 6.1 lub nawet 7.1) Jaki rozsądny powód mam podawać klientowi (jako sprzedawca), żeby wydał dodatkowo kilkaset złotych na kartę dźwiękową Creative? Przy jakiej jakości głośników (np: model i cena) można odczuć różnicę w jakości dzwięku pomiędzy kartą Crative Audigy a zintegrowanym kodekiem np: w nForce 2 czy 6 kanałowym Realtekiem na płycie głównej? Co o tym sądzicie? Janusz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sailence Opublikowano 21 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2004 na pewno nie przekona klientów do kupna Creativa, gdy na płycie głównej jest SoundStorm bo ta dźwiękówka jest rewelacyjna ale argumentem przeciw np. najbardziej rozpowrzechnionemu AC97 na mobo, może być fakt, że takie zintegrowane karty obciążają w pewnym stopniu procesor, no i jakość dźwięku (co jest w tym przypadku najwazniejsze) będzie nieporównywalna do np. Audigy2 :P (oczywiście na korzyść Creative'a) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luk@s Opublikowano 21 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2004 Cyfrowo SS może dorównywać A2, ale analogowo nie ma nawet szans, jedynie przemawia robienie dolby digital w locie z każdego źródła - ciekawa funkcja, ale reszta argumentow raczej jest za Creativem, czy tam czymś podobnym. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamien Opublikowano 21 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2004 ja bardziej przychylam się do płaskich charakterystyka, a co za tym idzie wzmacniaczy lampowych - nieskazitelny dźwięk :D no nie tylko lampowce nie maja korektorow ale takze co poniektore tranzystorowe, z tymze korektor zawsze mozna skrecic na "0" i mamy plaska charakterystyke... a i jeszcze mysle ze porownanie wzmacniaczy lampowych i nieskazitelnego dzwieku minimalnie chybione gdyz lampowce nie sa do konca naturalne - "slodza" troszke dzwiek i maja pewne braki w dynamice Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kurzmat Opublikowano 21 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2004 taki najtanszy lampowiec czy moze audig 2 , potrzebuje zmiany w dzwieku zeby basiki lepiej chodzily i dzwiek byl troche glebszy na creativach, ale takze na sluchaweczkach sennheiser-ka bo czuje ze sa nie wykorzystane na tym sb0100 a jezeli juz kupowac audigy 2 to jaki model i na co zwracac uwage bo bym kupowal na allegro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sailence Opublikowano 21 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2004 czy "słodzą"? nie powiedziałbym. dla mnie to poprostu płaska charakterystyka i to jest ich największy atut, oczywiście wszystko zależy od konstruktora, można stworzyć lampowca, który mduluje dźwięk wedle planu autora ja również wierzę w korektory tranzystorowców, ale na wierze poprzestaję :wink: brakuje ci dynamiki? tej części wypowiedzi nie rozumiem, w moim odczuciu lampowce zawsze przebijały dynamiką zwykłe "wzmachole" oparte na tranzystorkach (poza szczegołnymi wersjami, które właśnie korektorami nadrabiały ten efekt, ale pozostawało to tylko sztucznytm efektem) PS. pierwszy raz spotkałem się opozycją na temat lampowców, co oczywiście szanuję, bo to zawsze nowy aspekt sprawy pozdrawiam :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reset1000 Opublikowano 21 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2004 wracajac do SoundStorma kupilem plyte z SoundStormem na pokladzie a wczesniej uzywalem SB Live@Audigy i postanowilem porownac obie karty. Stwierdzilem ze obydwie daja podobnej jakosci dzwiek a ze potrzebowalem wtedy $$$ wiec SBlasterek poplynal na allegro 8) [tab:e295f495d3] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamien Opublikowano 21 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2004 no sailence ja tylko jednego lampowca >>jolide502<< slyszalem ktory trzymal poziom tranzystorowcow... bo nawet takiego niepozornego creeka5350 to chyba bedzie jakiemu kolwiek lampowcowi przebic pod wzgledem chociazby dynamiki, co do korektorow to mcintoshe maja korektory... i co nie wierzysz i nie ufasz takiemu wzmakowi ?? :wink: bo ja calym sercem mu ufam :D ps. a co wogole korektor ma do dynamiki ?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sailence Opublikowano 21 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2004 no wiesz, wszystko zależy od funduszy i chęci widziałem hardcorowców, którzy robią lampówki składające się z 1 lampy, 1 kondensatora, 1 transformatora i paru oporników wartego 170-250 tys. dolarów :D robionego oczywiście ręcznie (niektóre pasmem przenoszenia dobijają do 15Hz ;D - czysty hardcore) ale popieram, że są i tranzysorowe wzmacniacze, które dają zajeb... dźwiek, to oczywiste, tylko chcialbym się przekonać,, która technologia jest bezwzględnie lepsza, tylko że to chyba nie mozliwe, bo i tu i tu są takie rodzynki, przez które szczena leci na podłogę :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
P_i_t_t Opublikowano 21 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2004 -> sailence No dałeś czadu z tymi dynamicznymi lampami. Heh - przecież to właśnie ich największa bolączka - stad często stosowane rozwiązania pół-aktywne, gdzie sekcja basowa sterowana jest z dedykowanego wzmacniacza (oczywiście tranzystorowego). ps. a co wogole korektor ma do dynamiki ??Też się nad tym zastanawiam :). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamien Opublikowano 21 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2004 no wiesz, wszystko zależy od funduszy i chęci widziałem hardcorowców, którzy robią lampówki składające się z 1 lampy, 1 kondensatora, 1 transformatora i paru oporników no na jednej lampie to ciezko - chyba ze bedzie to mialo 1-2W mocy wyjsciowej, przynajmniej 3 lampy na kanal to podstawa: jedna na wejsciu w przedwzmacniaczu, druga sterujaca a trzecia to lampa mocy co do transformatrow to sa dwa potrzebne jeden zasilajacy a drugi wyjsciowy.. no i kondensatorow musi byc przynajmniej wiecej jak 5 bo 4 na tam mostek prostowniczy idzie i pare potencjometrow tez sie przyda do regulacji pradu spoczynkowego lamp wartego 170-250 tys. dolarów :D robionego oczywiście ręcznie (niektóre pasmem przenoszenia dobijają do 15Hz ;D - czysty hardcore)15Hz to jest nic, duzo wzmacniaczy przenosi od DC- do wiecej jak 100kHz edit: zeby polepszyc marne wlasciwosci dynamiczne lamp stostuje sie to co P_i_t_t powiedzial albo rozwiazania hybrydowe tj. przedwzmacniacz na lampie a stopnien koncowy na tranzystorach... brzmi jak tranzystor z odrobina slodkiego grania lampy aha i przepraszam za offtopic pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EDDY Opublikowano 22 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 22 Grudnia 2004 jakość basów może być zasługą zmienionej charakterystyki dźwięku na wyjściu wzmacniacza, więc to zależy od osobistych preferencji, ja bardziej przychylam się do płaskich charakterystyka, a co za tym idzie wzmacniaczy lampowych - nieskazitelny dźwięk :DFanstasta;) Kto tu z obecnych ma pojęcie o wzmacniaczach lampowych... Preferuję tranzystory, jeszcze nie słyszałem wszystkich... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamien Opublikowano 22 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 22 Grudnia 2004 Kto tu z obecnych ma pojęcie o wzmacniaczach lampowych... (...)bo sie obraze... 8) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sailence Opublikowano 22 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 22 Grudnia 2004 kamien :D o hybrydach nie słyszałem, powiem szczerze 15Hz to nie dużo? :P a wiesz, może która kolumna, albo chociaż głośnik przeniesie taką częstotliwość? ;D jak dla mnie to już jest pasmo poniżej wymaganego, no, ale można mieć i od zera :D kto co lubi PS. kiedyś naprawdę wyidzałem taki wzamchol na jednej lampie, jego mocy nie pamiętam, ale podobała mi się własnie jego cena sorry za offtopic i pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...