Problem Z Abitem Nf7-sl

[Drozda]

Witam wszystkich ! A więc tak, komp sobie działał od conajmniej od dwóch tygodni, na ustawieniu 8x220Mhz (co dawało 1844Mhz) Wszystko było super stabilnie aż do dziś :( Wyciągnełem procesor w celu sprawdzeniu jego numerów itp, po tym zabiegu na tych ustawieniach komp sie co jakiś czas mi resetuje :( Niewiem wogóle co jest, zwiększanie napięć niepomaga, obniżanie taktowania w sumie też nie :( (Może to coś wyjaśni : Zrobiłem te 2 tygodnie temu drut moda, na FSB Sense.I może jak tego proca ruszałem to coś tam sie poluzowało ?? ) Odrazu mówie że zasilacz daje sobie jakoś rade, napięcia miernikiem mierzone były i są OK. Win XP SP1 a reszta to co w podpisie. Timingi pamięci : 2,5 3 3 11, bios Abita standardowy. Prosze o pomoc, z góry dziękuje :) A i proc sie raczej nie przegrzewa, siedzi na nim Pentagram Freezone AlCu. Prime,Mem test, Super PI, żadnych błędów

Edytowane 2 Marca 2005 przez Drozda

[ajsi]

Skoro sądziesz że coś nie tak z drutmodem to rozbierz jeszcze raz. Swoją drogą dziwne że przechodzi stress-testy bez problemu a się wiesza. Spróbuj zaobserwować czy te zwiechy mają jakiś wspólny mianownik. Może jakaś aplikacja w tle nagle coś zaczyna mielić, musisz pokombinować. I sprawdź w Podglądzie zdarzeń, może akurat winda pokazuje jakieś błędy. Narazie tyle.

OT. Jest topic o NF7 i raczej tam powinieneś napisać.

Pozdrawiam!

[Drozda]

Witam. Więc chyba doszedłem do sedna sprawy, otóż wyłączyłem w systemie opcje że wrazie błędu krytycznego ponownie uruchamia kompa, i odrazu o tym miałem Blue Screena, jakiś plik powoduje ten błąd. Zrobie format, wgram ponownie winde i zobacze czy tak będzie sie dziać dalej. Pozdrawiam