crisg Opublikowano 8 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 8 Marca 2005 Ostatino formatowałem dysk bo miał strasznie dużo błedów już na starcie wyskakiwały i nic nie dało sie robic bo sam sie wyłąnczał jak próbowałem otworzuc jakis folder, po sformatowaniu próbowałem zainstalowac ogrinalneo win98 ale sie nie dało więc wziołem winXP i też sie nie dał zainstalować bo wyskakiwał błąd stopu :mur: , jak już udało mi sie zainstalowac win98 z wczeszym formatem bo sam tego zarządał to z dwóch partycji po 38GB została mi jedna 8GB inie działa mi dzwięk w grach i programach do odtwarzania filmów, działa tylko w winampie. Co z tym fantem mam zrobic czy mi ktoś pomoże <_< Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
birbag Opublikowano 8 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 8 Marca 2005 wygląda na to że dysk szlag trafił ;( ale jest jeszcze nadzieja, sprawdź taśmę do dysku, najlepiej pożycz od kogoś lub kup nową, i podłącz na niej dysk. Kiedyś miałem podobną sytucję z komp. kolegi - okazało się że taśma była uszkodzona wyglądała tak z zewnątrz jakby ją ktoś chciał roztopić... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crisg Opublikowano 8 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 8 Marca 2005 dzieki za podpowiedz, zobacze jeszcze w biosie jak mi nie bedzie widział całego dysku bios to oddam go do serwisu bo jest na gwarancji i mam plomby bo tak to bym zajżal dośrodka, a jak myslisz mogło to byc spowodowane grami instalowanymi pod dosa z dyskietek, bo po instalacji takich gier nie chciał sie ormalnie otpalic i w trybie awaryjnym wziołem wywaliłem ta gre i chodzil ale zaczeły wyskakiwać błedy i musiałem robic reinstalke i formata Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
birbag Opublikowano 8 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 8 Marca 2005 od gier to raczej nie mógł paść... jęsli żeczywisćie padł to przez skoski napięcia w mieszkaniu jak nie masz listwy zabezp. albo masz pecha i kupiłeś wadliwy dysk - ja tak własnie kiedyś pechowo trafiłem. dysk po zakupie po 3 dniach pracy (nówka) padł.. musieli mi dać nowy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bjabrzyk Opublikowano 8 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 8 Marca 2005 albo dużo badów poszukaj na forum był progs do usówania badów hdd regenerator czy jakoś tak a dysku sie nie otwiera bo by go całkowicie szlak trafił DYSKU NIE WOLNO ROZBIERAĆ W WARUNKACH DOMOWYCH!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crisg Opublikowano 9 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 9 Marca 2005 (edytowane) chodziło mi ze bym zajrzał do kompa do środka czy nic nie przytopiło sie przy taśmie a dysku to ja wiem ze sie nie otwiera , bo juz troche w innych kompach dłubałem to troche na ten temat wiem, ale nie moge sobie poradzic z tym gXXXXX, a czym sprawdzic ile ma błedów oprócz scandisca :? Edytowane 9 Marca 2005 przez crisg Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ajsi Opublikowano 9 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 9 Marca 2005 Program od producenta dysku będzie najlepszy. Zajrzyj na stronę producenta i ściągnij. Większość tworzy dyskietki bootujące i z nich sprawdza. Oprócz testu powierzchni wykonują też testy SMART i elektroniki. Pozdrawiam! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...