hinco Opublikowano 23 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 23 Kwietnia 2005 Zainspirowany modami forumowiczów chciałem mieć mój pierwszy raz za soba...;) Jezeli można to nazwać "mod" to bym sie cieszył baaardzo:D "mod" polegał na wycieciu paru otworów w budzie żeby możliwy był jaki taki przepływ powietrza... zwłaszcza z przodu...Z tyłu wciąłem kawał blachy wstawiłem grilla i jest cicho;) a całość ebnąłem kolorkiem aluminium i czarnym... Ofiarą wiertarki bosha ,mojej wyobraźni i innych była stara obudowa tracera... po ponad dniu roboty i nerwów okropnych wyszło cośtakiego:D : nieudolnie wycięty otwór...:/ Przepraszam za marną jakoś ale fotki z koma ...:/ Piszcie co myślicie i czy można ją jakoś jeszcze uratować;);p.. moze okno czy coś... P.S. Jeżeli to coś nie zasługuje na ten dział to wiecie co robić....:] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pietia(lania) Opublikowano 23 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 23 Kwietnia 2005 jedyna mozliwosc jaka widze to zrobic wiekszy otwor 9 np na wiatrap 92 mm ) tylko tym razem pozadnei zrobiony Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 24 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2005 hehe.. 30 cm ode mnie stoi taka sama buda... miałem juz wymyslonego dla niej moda... aczkolwiek chyba zmienie preferencje.. (tj. zrobiem innego moda) imho lepiej okazac słowa skruchy "Jezeli można to nazwać "mod" " niz jak to niektórzy zrobią OSMOD i myslą ze pozjadali wszelkie rozumy... jakby jeszcze przy niej posiedziec.. i puscic wodze fantazji przy udziale wycieszki do castoramy... to podejrzewam ze wyszło by coś godnego uwagi... buda ma prosty ale ciekawy image - sam ją kupowałem w komisie mając na mysli "jak mozna ją przerobic..." :lol: wracając do trejsera... to on ma fajny taki element wystajacy (to szare z przodu) - prawdopodobnie zastąpie to czyms wiekszym i wymodeluję tam cus... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zielu Opublikowano 24 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2005 Napędy w kolorze frontu - duży plus na początek :). Normalnego okna nie wytniesz bo trzymasz kompa przy biurku (tak to wygląda na zdjęciach...), ale za to możesz zrobić okno na górze obudowy B). Możesz podświetlić tez spód obudowy (np. za pomocą katody)- takie światło "wypełzające" spod obudowy fajnie wygląda. Otwór? może spróbuj go wyrównać pilnikiem (ale takim zaokrąglonym :) ). Jak nie masz takiego na składzie to pożycz... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hinco Opublikowano 24 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2005 No właśnie o takim oknie myslałem tylko że ta buda troche za mała na to;/ mało miejsca w środq. Mam zasiłek chiefteca i w pi.. kabli i nie ma ich gdzie upchnąć;/. Zreszta ta buda idzie dla mojej siory a ja qpuje drugiego kompa to sie wtedy pobawie;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zielu Opublikowano 24 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2005 No właśnie o takim oknie myslałem tylko że ta buda troche za mała na to;/ mało miejsca w środq. Mam zasiłek chiefteca i w pi.. kabli i nie ma ich gdzie upchnąć;/. Zreszta ta buda idzie dla mojej siory a ja qpuje drugiego kompa to sie wtedy pobawie;) 1407835[/snapback] Nad chaosem kabli da sie zapanować: mój zasilacz Co do okna, to zasiłke można ewentualnie wyrzucić na zewnątrz. I musiałbyś wtedy też zmodować CD-ROM (żeby całosć sensownie wygladała). Ale skoro mówisz, że bierzesz się za nową bude B). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hinco Opublikowano 24 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2005 Nie no spoko napevno cos jej jeszcze zrobie ]:->;) i tak nie bede jej w razie czego musiał oglądać....<rotfl> Kable mam owinięte izolacją(czarną) i nawet to ładnie wygląda... kable ATA pociete i też "zwinięte" w okrągłe.. nie jest źle.. ale zoastaje jecze jeśli można tak powiedzieć objętościowo litr kabli i narazie sie mieszcza miedzy CD a CDRW ... W sumie to Celeron 1,2Ghz gf 2 mx 400 64MB i baracuda IV nie wymagaja niesamowitego chłodzenia i zbedne są wentyle ale mozeby w miejcu wolnych 5.25 wmontować jakoś(jeszcze nie wiem jak) jedną podświetloną 80 z jakimś bajerem np przyklejonymi "ostrzami" czy coś w tym stylu do łopatek spowolnionym na maxa tak żeby sie to ładnie powoli kręciło... Co Wy na to....<rotfl> ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zielu Opublikowano 24 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2005 Wentyla raczej nie puscisz na takich wolnych obrotach (azeby to lądnie wygladało...). Pozatym przy napieciu np. 3V (najniższe napiecie zależy od konkretnego modelu) wentylator nie wystaruje. Musisz puścić go najpierw na pełne obroty a potem zmniejszasz do tych 3V :) (przynajmneij tak to działa w kontrolerach). Zresztą tak wolno obracający sie wentyl jest prawie bezproduktywny... B) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lio_lio Opublikowano 24 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2005 Zielu, tutaj nie chodzi o "produktywność" tylko o wygląd ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziuby Opublikowano 24 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2005 (edytowane) Nie chcę oceniać Twojej pracy bo nie oto mi chodzi w tej wypowiedzi. Komp działa wicher chłodzi i jest ok. :D Pierwszą modyfikacją jaką zrobiłem rok temu było wstawienie wiatraka z tyłu obudowy. Efektu wizualnego nie było, ale temperatura procka spadła o 8c i byłem bardzo zadowolony że komp mi ruszył i nic nie zepsułem. To był pierwszy krok do zabawy której nie znałem. Największy problem w modyfikacjach jaki obserwuje to pogodzenie działającego komputera i modzika obudowy. Nie zbyt wygodnie jest mieć komputer złożony na pająka i przerabiać obudowę, miesiąc a nawet dłużej. Jest to zrozumiałe. „po ponad dniu roboty i nerwów okropnych wyszło coś takiego:” Dlatego do wykazania się umiejętnościami jest niezbędna druga obudowa. Bo taką babraninę to kant du..y potłuc. Wiem że kosztowało Cię to dużo nerwów i trochę pracy, ale zadam pytanie ???, czy było warto ???, nie lepiej był poczekać i kupić jakąś budę u złomiarza, pozbierać różne stare graty i zacząć zabawę. Zrobił byś sobie nową a tamtą byś sprzedał. Jedno jest pewne, jeżeli zassałeś bakcyla który nazywa się modyfikacja to zrobisz jak piszę. Pozdrawiam ps co to jest http://img151.echo.cx/img151/6867/10ly2.jpg Edytowane 24 Kwietnia 2005 przez Dziuby Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hinco Opublikowano 24 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2005 To co dziuby zobaczył to oryginalne wycięcie... nadal je widać po wycięciu otworu, wydaje mi sie ze konstruktorom chodziło o lepszy przepływ powietrza. Aha=>do wszystkich;);p<=! to nie jest jakiś błąd przy wycinaniu czy coś jakaś skaza... to takie było i nic na to nie poradze;)...chyba<rotfl> Budy u złomiarza nie qpie bo potrzebuje coślepszego... qpie chiefteca big towera i jak mi sumienie pozwoli;)to go potne...ale narazie mam tego syfa i coś mu jeszcze zrobie;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziuby Opublikowano 24 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2005 "to nie jest jakiś błąd przy wycinaniu czy coś jakaś skaza" Tak myślałem Zrobisz co będziesz uważał, daje myśl :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 30 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 30 Kwietnia 2005 ja bym na twoim miejscu wyrzucił cały ten przód... juz mam plan czym to zastąpic nawet.. o ile zda egzamin... w piwnicy natknąłem si eprawda na packi do tynkowania.. czy jak to sie tam nazywa.. taka dosyć twarda pianka.. mozna w niej wyrzeźbic cos i potem pokryc dla usztywnienia epoxydzianem czy inną szpachlą... mozna nadać przodowi neipowtarzalny styl :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...