Skocz do zawartości
costi

Neo Mi Sie Rozlacza W Idiotyczny Sposob

Rekomendowane odpowiedzi

Ano wlasnie... Zdarza sie, ze mi sie Neo rozlaczy (co samo w sobie nie jest tragedia), ale w tak dziwny sposob, ze zeby sie ponownie polaczyc musze zrobic jedna z dwoch rzeczy:

- wylaczyc i wlaczcyc modem (poprzez wyjecie wtyczki z USB i ponowne wlozenie)

- zrestartowac kompa

 

Jezeli tego nie zrobie, nie laczy mi sie na nowo i pokazuje sie blad 721.

 

Dzialo mi sie tak na 640, dzieje sie na 2Mbit.

 

Modem to Thomson Speedtouch 330, stery z plytki od Neo, nie uzywam tepsowego laczydelka (mam zrobione polaczenie telefoniczne w Windowsach), reszta sprzetu jak w podpisie. System to WinXP Pro (obecnie SP2, ale na SP1 bylo tak samo).

 

Ktos ma jakis pomysl co z tym zrobic? Niestety oprogramowanie modemu nie przewiduje software'owego resetu :?

 

Aha, jeszcze jedno: zdarza sie to o roznych porach i w roznych odstepach czasu, wiec nie ma to zwiazku ze zmiana IP.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdzie tego szukac? W Panel Sterowania -> opcje zasilania tego nie ma (wstrzymywanie systemu mam na "nigdy", tak samo wylaczanie dyskow), w menedzerze urzadzen jest tylko wlacz/wylacz (ktore jest oczywiscie ustawione na wlacz).

 

Ale to chyba nie zasilanie - dzieje mi sie tak rowniez podczas sciagania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem identyczny problem jak używałem tak jak Ty dialera z windowsa. Teraz łączę się za pomocą programu który instaluje się razem ze sterownikami do modemu (SpeedTouch Dial-up) i wszystko jest ok.

 

A dialer dostarczany przez TEPSE to jest największy gmiot jaki widziałem. Dziwie sie, że nie stać ich na nic lepszego. Dlatego proponuje używać SPEEDTOUCH DIAL-UP.

Edytowane przez Stiff

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam neo dosyc dlugo

i pzez jakis rok wszystko dzialalo ok

od jakiegos czasu zrywa polonczenie

czasem moze miesiac dzialac idealnie a czesem jak zacznie zrywac to nie moze skonczyc

zrywa polonczenie , pozniej sie polonczy i po 10 sekundah znowu zrywa

i tak moze byc calymi godzinami a czasem to pzez kilka h wogle netu niema

modem to sagem ale to hyba nie wina sterownikuw bo mam serwer na linuhu a jak pzeloze modemik do innego kompa na ORT: ORT: ORT: kturym mam XP jest tak samo

 

jesli ktos by mugl cos doradzic to bym byl wdzieczny bo juz niewiem co mam z tym robic

dzwonilem na ta ih linie i jakos nie moglem sie dogadac a tehnikuw na haupe tez za bardzo niehce sciagac wiadomo czemu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sprawdzcie menadzer urzadzen>kontroler uniwesalnej magistrali szergowej>głowny koncetrator usb>wlasciwosci>zarzadzanie energia

 

i tu jest takie cos jak zezwalaj komputerowi na wylaczenie tego urzadzeneia w celu oszczedzanaia energia.

 

mi sie kiedys od tego myszka wylaczala :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ile masz w domu aparatow telefonicznych?

umnie byl taki problem ze o 1 aparta za duzo byl polaczony i opornosc lini rosla na tyle ze mnie rozlaczalo raz po 5min innym razem po 3h... przyszeld technik spr i od tej pory jest git

Edytowane przez watow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ano wlasnie... Zdarza sie, ze mi sie Neo rozlaczy (co samo w sobie nie jest tragedia), ale w tak dziwny sposob, ze zeby sie ponownie polaczyc musze zrobic jedna z dwoch rzeczy:

- wylaczyc i wlaczcyc modem (poprzez wyjecie wtyczki z USB i ponowne wlozenie)

- zrestartowac kompa

 

Jezeli tego nie zrobie, nie laczy mi sie na nowo i pokazuje sie blad 721.

 

Dzialo mi sie tak na 640, dzieje sie na 2Mbit.

 

Modem to Thomson Speedtouch 330, stery z plytki od Neo, nie uzywam tepsowego laczydelka (mam zrobione polaczenie telefoniczne w Windowsach), reszta sprzetu jak w podpisie. System to WinXP Pro (obecnie SP2, ale na SP1 bylo tak samo).

 

Ktos ma jakis pomysl co z tym zrobic? Niestety oprogramowanie modemu nie przewiduje software'owego resetu :?

 

Aha, jeszcze jedno: zdarza sie to o roznych porach i w roznych odstepach czasu, wiec nie ma to zwiazku ze zmiana IP.

1470779[/snapback]

Miałem to samo i pomogło to że przełączyłem modem do USB na sledziu, była to chyba wina mojego mobo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem to samo jak mi sie modem/router zepsul , podlaczylem sagema zainstalwoalem oprogramowanie tp i tez co jakis czas rozlaczalo i nie moglem ponownie polaczyc bez restartu , wiec to chyba wina albo oprogramowania albo modemu bo na routerze nie ma mowy o zadnym zrywaniu polaczenia wszystko chodzi jak w zegarku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja jestem szczęśliwym posiadaczem routero/switcha Planet ADE-4000 i mam z tym looozzz .. Natomiast mam inny problem, czasami windeXP mi wysypuje tzn. trace kontrole-zwiecha. Zaobserwowałem to m.in. od czasu podłączenia neo+ i myslałem że to wina modemu na usb, jednak po przesiadce na router problem dalej występuje.... I nie wiem dlaczego tak sie dzieje...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja jestem szczęśliwym posiadaczem routero/switcha Planet ADE-4000 i mam z tym looozzz .. Natomiast mam inny problem, czasami windeXP mi wysypuje tzn. trace kontrole-zwiecha. Zaobserwowałem to m.in. od czasu podłączenia neo+ i myslałem że to wina modemu na usb, jednak po przesiadce na router problem dalej występuje.... I nie wiem dlaczego tak sie dzieje...

Slasher mam dokładnie ten sam modem/router co ty chodzi elegancko , ale u mnie żadnych zwiech kompa więc to chyba nie w tym problem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ile masz w domu aparatow telefonicznych?

umnie byl taki problem ze o 1 aparta za duzo byl polaczony i opornosc lini rosla na tyle ze mnie rozlaczalo raz po 5min innym razem po 3h... przyszeld technik spr i od tej pory jest git

Mam 2 aparaty i trzy gniazdka. Pierwsze bez aparatu, do tego podpięte drugie, i do tego podpięte trzecie. Na tym ostatnim telefon i modem. Czy to też może być przyczyna rozlączania? (jak podpinam modem do pierwszego to też rozlącza).

 

Po włączeniu kompa trójkącik (sagem f@st 800) jest zawsze czerwony. Wtedy robię taki trick: dzwonię (strzałka) z telefonu i trójkącik robi się zielony. Neo działa (1min - 9h: różnie).

Attenuation rzadko poniżej 56. Margin zazwyczaj ok 15. Komuś udało się pokonać ten problem?

Edytowane przez laiklaik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Chrystian

Kiedy to ja laczylem sie przez standardowy program TP'y do neo, to myslalem, ze mnie szlak trafi. Po prostu 15 minut w necie, i neo sie rozlaczalo. Teraz kiedy to uzywam programu: autoconnect (darmowy, calkiem legalny), to od ponad roku nie zdarzylo sie, aby neo mi sie rozlaczylo. A co lepsze uruchamia sie wraz ze startem systemu, i sam sie laczy z neostrada :wink:, i nie musze wciskac On/Off :D.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...